Szczególnie ta obawa przed kradzieżą aparatu czy zegarka przemawia. Wiadomo bowiem, że smartfonow nikt nie kradnie.
Wersja do druku
Szczególnie ta obawa przed kradzieżą aparatu czy zegarka przemawia. Wiadomo bowiem, że smartfonow nikt nie kradnie.
Jesteś w pokoju hotelowym (różej klasy) albo jakiś bungalow albo...
Na posiłek do restauracji hotelowej idziesz z plecakiem czy też żona je, ty w pokoju i potem zamiana ?
Gdy chodzi o bezpieczeństwo to S22 jest/ma 108 MP, 4 obiektywy, zoom optyczny 13mm - 450mm a wszystko w kieszeni spodni
jp
Drogi Janie, serio tak musiałeś robić? Zdradzę Ci tajemnicę, w każdym hotelu są sejfy. Jeżeli to nie wystarcza, to jest recepcja. No i autostrada przyszłości sprawiła też, że są ubezpieczenia. Od ponad 30 lat gdy regularnie wyjeżdżam w różne miejsca jeszcze - odpukać- nikt mnie nie okradł. W Polsce to co innego. Faktycznie jest niebezpiecznie. Ale rozumiem Ciebie, bo jeżeli rozwój technologii bezlusterkowej spowodował, że na każdy wyjazd musisz teraz zabierać dwa body, zamiast jednej lustrzanki, do tego kilka obiektywow, statywów, powerbanki i resztę, to masz faktycznie co dźwigać i czego pilnować. Ja z moim 5d i jakimś szkłem jeszcze daje radę to nosić.
nie spie w hotelach z sejfami, dlatego pewnie mam R6 a nie 5 D:mrgreen:
Jedyne co warto, to upić się warto...
Ale czy warto?
Dziś wieczorem w hotelowej restauracji, Anglikowi zniknął smartfon. Podobno zostawił na stoliku, zapomniał. Wrócil po chwili i nie było. Poszukiwania nie przyniosły rezultatu, fon wyłączony. Tak że tego. Nie wiem tylko czy był z żoną, czy pilnowała czegos w pokoju.
Z recenzji S22:
"większość „szczegółów” na zdjęciach zostanie wygenerowana zamiast „sfotografowanych”
https://www.gsmarena.com/samsung_gal...p6.php#image27
https://www.gsmarena.com/samsung_gal...p6.php#image26
https://www.gsmarena.com/samsung_gal...p6.php#image30
"Detail Enhancer w S22 to trochę hazard. W zależności od konkretnego ujęcia i warunków oświetleniowych może czasami uchwycić nieco więcej szczegółów. W innych przypadkach jego algorytm nieumyślnie wygładza pewne powierzchnie, usuwając wszelkie szumy, ale także wszelkie tekstury i szczegóły, które tam były."
Umówmy się, że już kompakty typu Canon G7X Mark III z 1-calową matrycą BSI-CMOS o rozdzielczości 20.1 Mpix z obiektywem o ekwiwalencie ogniskowej 24-100 mm
oraz Sony RX100 VII z obiektywem obiektywem o ekwiwalencie ogniskowych 24-200 mm f/2.8-4.5 zrobią bardziej szczegółowe zdjęcia niż Twój Samsung S22.
AI dopisująca/generująca dodatkowe piksele w smartfonach celem "poprawienia" zdjęcia to katastrofalne nieporozumienie. Malowanie kolorowymi mazakami zostawmy naszym pociechom i jak widzę wycinanie obiektu z tła poprzez sztuczną GO oraz doklejanie pikseli przez AI w smartfonach to się przewracam i po 1000x wolałbym zabrać na wakacje kompakt z matrycą: m4/3 , lub 1 calową z zoomem 24-200, którego włożę do kieszeni niż smartfona, który nie zbliży się do jakości zdjęć z lepszych kompaktów.
No i całkiem dobre i małe kompakty z jasnym zoomem od f/1,7 można już znaleźć za 1k zł. Aparat foto (nawet kompakt) zawsze da większe możliwości zapisu zdjęcia pod względem wygody obsługi, możliwości oraj jakości zapisu niż smartfon z wypasioną AI na pokładzie.
Załącznik 8646
Załącznik 8647
Rzecz w tym, że zamiast świetlnego miecza, można użyć krowy. Tylko pytanie - Po co? :mrgreen:
https://i.imgur.com/uXYcqm5.jpg