Kto to dr.dre?
Wersja do druku
taki jeden co sie na muzyce zna
Rozbudowa Maca to jedno z jego głównych ograniczeń i nie pomalujesz; zapomnij o rozbudowie. Z drugiej strony to ma swoje plusy - system jest lepiej zoptymalizowany z uwagi na niewielką liczbę dostępnych konfiguracji. Z tą rozbudową PC-ta jednak też bym się nie podniecał, bo ileż to razy wymieniasz procka ? Albo dokupienie RAM - u mnie to zakończyło się wymianą całości, bo nowe pamięci gryzły się ze starymi. No i pozostaje kwestia czasu i chęci takiej rozbudowy - ja wyrosłem już z czasów, gdy jarało mnie dostrajanie timingów DDRAM czy podkręcanie procka. Teraz chcę, by komputer po prostu działał, zawsze. Z PC zawsze coś nie tak. Mówię o pudle, nie laptopie bo te działają znośnie (ale nie są szybkie). Albo infekcja systemu i konieczność reinstallu, albo bateria na mainboardzie się wyładowała (po 3-ech latach od zakupu) i BIOS nie zapamiętywał ustawień, pochlastać się było można. Mac mi tego wszystkiego oszczędza.
A wzorowanie się na Kelbym uważam nadal za właściwe. Tak samo jak za bzdurny wywód, jakoby należało przesiąść się na Nikona, nonsens. To wątek o KOMPUTERZE a nie APARACIE.
Sent from my iPad using Tapatalk
Procka nie ale jeśli chciałbym to mogę, to samo dotyczy pamięci i reszty części, co najlepsze nie musze przepłacać za logo z jabłkiem choć pamięci te same co pod winda. Nikt tu nie mówił o podkręcaniu czegokolwiek bo i po co w dzisiejszych czasach. Mówisz o infekcji i reinstalu, widać za mało wiesz skoro piszesz o tym jak było by to lekarstwo. Mam winda 8 od początku jak się pojawił, ani jednego reinstalu systemu, stabilność dużo lepsza jak poprzednie systemy. Faktycznie wymiana baterii za 5 zł to kłopot. Widać jesteś fanboy em. Bo dobrze skonfigurowany Windows potrafi długo i dobrze działać, pod warunkiem że siedzi przy nim doświadczony i ogarnięty użytkownik a nie laik.
Może za mało wiem, zgoda. Wiem za to, że Ciebie cieszy możliwość samej wymiany procka, choć nigdy nie wymieniałeś, ważne, że możesz go wymienić, heh, co za głupie gadanie. Podstawki zmieniają się dziś tak szybko, że do zakupionego dziś kompa nie kupisz nowego procka za 3 lata, bo będą już nowe gniazda (czyli trzeba zmienić też przynajmniej płytę gł.) To właśnie laik łyka hasła o możliwości rozbudowy kompa w przyszłości.
Windows działa dobrze i długo wtedy, gdy użytkownik mało z niego korzysta, niczego nie instaluje, nie gra, wtedy tak, są szanse, że będzie śmigał latami.
I nie rżnij głupa, że Windows nigdy nie zmusił Cię do reinstalacji, bo nikt tego nie łyka, chyba, że inny "doświadczony i ogarnięty użytkownik".
Sent from my iPad using Tapatalk
Ty na prawdę jesteś fanboyem. NIgdy nie wymieniałem procka ? skąd masz takie informacje debilne ? Nie tykać windowsa nie badź śmieszny człowieku bo się kompromitujesz coraz bardziej. Apple Ci dopłaca za takie txty czy jak ? Windows zmusił mnie do reinstalu za czasów XP i to nie raz , od czasu W8 ani razu :)
Żyj dalej w tej głupiej świadomości ale nie naciągaj faktów i nie ośmieszaj się z oczernianiem innych skoro nie wiesz jaki jest ich stan rzeczy co do wiedzy o komputerach :)
Chyba mówisz tylko o swoim własnym pudle....:lol:Chwaliłem się już kiedyś na tym forum, że nigdy w życiu nie reinstalowałem systemu. Upgrady tak, reinstalacje nie. U mnie komputery z Windows działaja na pierwszej instalacji po 10 lat +. A używać oj używam sobie....8-) Ale nie klikam na każdy wielki zielony guzik, bo wody z toalety też nie piję i może dlatego nie musiałem jeszcze sobie reinstalować żadnego organu. A gromadza mi się przez te lata setki różnistych softwarów, w tym darmowe.
Nic nie mam przeciwko Apple, ładny sprzęt, dobrze zaprojektowany. Jednak to nie jest zasługa Apple, że jego produkty sa mało popoularne w krajach trzeciego świata gdzie mieszka większość hołoty od różnych przekrętów komputerowych i dlatego olewaja ten system. Poza tym, Windows używa cały biznes, więc wiadomo, że to jest główny cel wielu exploitów.