ja zawsze chętnie odpowiem. :)
A jak coś to kiedyś na stronach foto był krótki "howto wywoływać"
Wersja do druku
ja zawsze chętnie odpowiem. :)
A jak coś to kiedyś na stronach foto był krótki "howto wywoływać"
zassalem sobie cos w stylu "howto wywolywac" ale jak to czytac po ciemku :mrgreen: hehehe
Bede kombinowal - najwyzej rolka z probnymi ale jakze waznymi fotami pojdzie na marne :)
Thx
e tam. Mi pierwsza rolka poszła jako tako - czyli nie najgorzej. Za toile radości było po otworzeniu koreksu...
I okrzyk mojego brata: "To naprawdę działa!!!"
:D
mhm :-)Cytat:
Zamieszczone przez Auwo
Podaj mi na PM swoj adres analogowy. Chwilowo jestem w rozjazdach. Negatywy moge wyslac we wtorek.Cytat:
Zamieszczone przez Auwo
No dobra... schudlem o pare PLN, jeszcze teraz tylko czekam az przyjdzie zamowiony monopod (glowica juz czeka na odbior) i zasuwam na testy do ZOO :-)
-------------------
EDIT:
OK, przykleilem na szybko (tak dla swietego spokoju ;-)) tablice ISO i pstryknalem nowa zabawka. Oczywiscie statywu nadal nie mam, wiec test jak zwykle troche partyzancko robiony... ale chyba kiksow tym spowodowanych uniknalem.
EF 100-400mm/4.5-5.6 - 100mm @ 4.5 (centralne 20% kadru)
EF 100-400mm/4.5-5.6 - 400mm @ 5.6 (centralne 20% kadru)
A ja sie na dwoch koncertach przekonalem ze do szkla z IS monopod mi zbedny - tylko przeszkadzal w przeciskaniu sie przez tlum :(
Akurat tutaj nie mam na mysli koniecznosci uzywania monopodu ze wzgledu na mozliwosc poruszenia zdjecia, tylko wygode focenia w sytuacji, gdy jednak dosc ciezki zestaw (100-400 wazy ponad 1,5kg z pierscieniem mocujacym) mozna sobie oprzec.Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
A to, ze dzieki IS mozna bezstresowo focic to ja juz sie przekonalem :D Nawet lysego przy 400mm z reki da sie trafic: http://kavoo.psp.com.pl/photos/eos20d/moon.jpg
Co prawda musialem troche podostrzyc, ale nie da sie ukryc, ze mozna zrobic nieporuszone zdjecie :-) Czas mialem zablokowany AELem na 1/400, wiec dosc wyraznie ponizej minimum 1/ogniskowa x crop.
BTW - jako, ze jest to moje pierwsze szklo z IS, nie moge sie nacieszyc jego dzialaniem... jak dziecko :lol: Niesamowicie podoba mi sie, jak sie najpierw popatrzy normalnie przez wizjer przy ogniskowej 400mm i poobserwuje jak rece drza, a potem docisnie sie do polowy spust migawki - od razu widac w wizjerze jak sie obraz stabilizuje... zupelnie jakbym chlapnal sete dla uspokojenia garsci :lol: :D
A to akurat rzecz gustu... dla mnie body z gripem i tych gabarytow lufa jest prawie idealnie wywazone i cholernie wygodnie sie takim foci 8)Cytat:
Zamieszczone przez kavoo
(70-200 bardzo nieznacznie rozni sie waga)
Ja wczesniej przez pare godzin mialem okazje 28-135 sie bawic oraz przez tydzien 75-300 IS ... wiec jako tako przywyklem do IS.Cytat:
BTW - jako, ze jest to moje pierwsze szklo z IS, nie moge sie nacieszyc jego dzialaniem...
Co nie zmienia faktu ze za kazdym razem jak sie stabilizacja wlaczy to w wyobrazni przemyka mi Abrams pedzacy gorami/dolinami z lufa niewzruszenie w jedno, to samo miejsce wycelowana 8)
Hint: stabilizacja jest najskuteczniejsza (z obserwacji) wlasnie przez te pierwsze pare sekund.
Jeszcze jedno slowo a propos Lubitela itd. - pierwsze wolanie w zyciu zakonczone sukcesem - ciesze sie jak cholera :) Fajna zabawa :)