Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Wtrace swoje kilka slow, a propos a szacunku i akredytacji.
Majac zapiete 70-200 na korpus, spokojnie przejdziesz przez tlum z aparatem w gorze, a wejscie na zamkniety obszar w centrum wydarzen, stoi niekiedy dla Ciebie otworem.
Nie pytaja jakie masz portfolio, tylko widza sprzet.
Wiadomo...nie mozna tego odniesc do kazdej sytuacji, tak samo zadnym wyczynem jest zakupienie sobie 70-200/2.8 is, lub 50/1.2 - kwestia tego, czy umiesz ich uzywac, docenic ich wartosc - w pelni swiadomosci zalet i wad.
Wysłane z mojego LG-P760
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
F-number - Wikipedia, the free encyclopedia
1.2 występuje między 1.0 i 1.4, jak i między 1.1, a 1.4. Nie chce mi się tego dziś liczyć. Ale nie jest to kolosalna różnica 1/2 czy 1/3. Na szumy nie ma to większego wpływu.
Uprzejmie donoszę, że różnica między f/1.2 i f/1.4 to "około" 0,4447848426729 stopa....:p:p
Z tym, że, po pierwsze primo, otwory względne obiektywów nie są równe nominalnym, a po drugie primo transmisje są różne od 100%. Tak, że różnica otworów geometrycznych może być w rzeczywistosci trochę inna, a różnica faktycznych jasności jeszcze inna. Do tego dochodzi różne winietowanie.
Np. zmierzony otwór EF50/1.2 to f/1.25, Cajs Planar ma f/1.45, a Sigma Art 35mm ma f/1.47.
--- Kolejny post ---
W zasadzie 1.4 to powinno być 1.414... a dokładnie 0.5 stopa w dół od tego to by było 1.18921...:idea::p
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
To jakby zrobić samochód który do 100 km/h przyśpiesza nie w 6 sekund tylko w 5.7s kosztem 2x większego, 2x droższego i 2x więcej spalającego silnika. Da się tylko po co. :)
Za takie stwierdzenie w świecie F1 czy WRC dostałbyś mocno po głowie. Tam walczą o mniejsze wartości o wiele większymi kosztami. Oczywiście, że warto. Bo tą różnicą na dystansie kilkudziesięciu kilometrów wygrywa się dużą przewagą. Sam startując w rajdach wiem ile czasu, pieniędzy i wysiłku kosztuje wprowadzenie jednej małej istotnej zmiany w konstrukcji auta, ale nawet ułamek sekundy składa się w całej rywalizacji na efekt czasowy mający duże znaczenie.
W fotografii może jest trochę inaczej, choć lepiej mieć to F1.2 niż nie mieć. A czy warto tyle dołożyć, to już inna subiektywna sprawa.
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Nie ma się co oszukiwać, że obiektyw z czerwonym paskiem i czerwoną literką L zdjęcia sam nie zrobi, ale jest to genialna jakość znana w całym świecie, tak przez amatorów jak i profesjonalistów. Samo posiadanie szklarni Luxury rzutować może na nasz odbiór w oczach klienta, tak samo jak posiadanie droższego samochodu, garnituru, domu zmienia nasz odbiór w środowisku, w kŧórym się obracamy. L to jakość nie tylko optyczna, ale i mechaniczna, a jak ktoś nie czuje potrzeby używania, to jest szeroki alternatywny wybór.
--- Kolejny post ---
Jeszcze tylko dodam, że sam postrzegam lepiej fachowca, który przyjeżdża busem i gdy czegoś potrzebuje ma sprzęt pod ręką m.in. wkrętarki DeWalta lub Makity, a nie tanią marchew z Casto... Czasem te tańsze elektronarzedzia oferują nawet jeszcze lepszą moc, udar itd. niż te renomowanych firm, ale to niezawodność, wytrzymałość, ergonomia, etc. wpływają w ogólnej ocenie na plus względem sprzetu za klika tysięcy.
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Cytat:
W fotografii może jest trochę inaczej, choć lepiej mieć to F1.2 niż nie mieć. A czy warto tyle dołożyć, to już inna subiektywna sprawa.
W fotografii to jedno przykładowe zdjęcie było na F4 zresztą bardzo słusznie, a drugie na 1.6. :) I tyle po 1.2. :P
Cytat:
Nie ma się co oszukiwać, że obiektyw z czerwonym paskiem i czerwoną literką L zdjęcia sam nie zrobi, ale jest to genialna jakość znana w całym świecie, tak przez amatorów jak i profesjonalistów.
Określiłem w kim L może wzbudzać szacunek. Moja rodzina i moi znajomi nie widzą czym są paski i czerwone L (nawet nie wiem czy moja dziewczyna, która się trochę na fotografii zna, to rozróżnia). Bo niby skąd mają to wiedzieć. Trzeba przejść trening na jakimś takim forum.
Zresztą tu prawie nikt z nas nie jest fachowcem (jest kilku fotografów ślubnych, reszta to raczej hobbyści). I w tym tkwi sęk. :) Że głównie są tu ludzie którzy chcieliby na takich pozować.
BTW to jak idę do dentysty, to nie patrzę jej po wiertłach, bo się na tym nie znam. Tak samo nie zaglądam go kuchni w restauracji, by zobaczyć garnki. Profesjonalista sam sobie dobiera narzędzia. Ma do tego prawo jako profesjonalista. :) A że ktoś ma jakieś niespełnione marzenia, to inna sprawa.
BTW to z elektronarzędzi to Hilti jest mocno chwalone.
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Pracowałem DeWaltem i Makitą na budowie i czułem różnicę w jakości- nie jestem budowlańcem. Młot Bosch GBH 11DE, pracował tydzień kując powierzchnie, do których teoretycznie powinno się użyć silniejszego narzędzia. Robiłem nim i zastanawiałem się co to za sprzęt... Nie czułem się "pro", ale później dowiedziawszy się o młotach Boscha trochę dobrego i mając doświadczenia z pracy uważam, że to sprzęt dla profesjonalistów, których w fotografii czy na na budowie nie określa dyplom czy akredytacja, ale ilość pracy i zmienne warunki, w których musi być wykonana. Wracając do L, to wydaję krocie, na trwałe narzędzia, cieszę się że zaufali im profesjonaliści i tym też podyktowany był mój wybór, bo jeśli taki sprzęt sprawdza się w trudnych reportażowych warunkach, to przy roztropnym użytkowaniu przetrwa moje kotlety.
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Tamten młot, to był Bosch GSH 11 E
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Panowie ale może o "wiertarkach" i pochodnych to załóżcie sobie osobny wątek, bo ten temat delikatnie mówiąc ma się nijak do 50/1.2 ;).
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
To tylko przykład z równoległego świata.
Odp: Canon 50mm f/1.2 L USM lens
Cytat:
Wracając do L, to wydaję krocie, na trwałe narzędzia, cieszę się że zaufali im profesjonaliści i tym też podyktowany był mój wybór, bo jeśli taki sprzęt sprawdza się w trudnych reportażowych warunkach, to przy roztropnym użytkowaniu przetrwa moje kotlety.
http://www.canon-board.info/pierwsza...-zdechl-92317/
http://www.canon-board.info/obiektyw...ml#post1120043
Plotki o trwałości są trochę przesadzone. Aczkolwiek nie tragizowałbym, każdy sprzęt ma prawo się zepsuć, bądź ostrzyć niepoprawnie. Żaden produkt nie będzie w pełni bezawaryjny.