i pewniej i szybciej.potwierdzam w 100%
niezwykle precyzyjny pierscien do ustawiania ostrosci vs losowo trafiajacy AF w canonach
w tym pojedynku zawsze wygrywal u mnie zeiss
mario, w takich przypadkach problem lezy po stronie operatora sprzetu ... bo do losowosci AF parze 5D2 + 135L tak samo daleko, jak Tobie do obiektywnych opinii ;) ale nie zaczynajmy offtopa i przepychanek systemowych - wiemy ze Leica zjada Canona.. wiemy i zazdroscimy ;)
Zrobili byście w koncu ten test bo gadamy i gadamy.. niech ktos sie poswieci i podjedzie na testy ;)
pojedyncze zdjecia z porownan daja raz mniejsze raz wieksze roznice, ale dopiero ogladajac cale sety fotek z zeissow widac jak inaczej one rysuja
ale to tylko kolejny nic nie wnoszacy post do tematu, bo porownan nie mam a jedynie maly secik z tego zeissa
( a i tak jak zawsze polecam 50/2 :) )
Czyli mówisz, że dopiero po wielu godzinach ślęczenia nad fotami widać jakąś minimalną różnicę? ;)
to b subiektywne i malo precyzyjne okreslenie.
sa wyniki pomiarow przez laboratoria.
zeiss rzeczywiscie osiaga najwyzsze z pomierzonych wartosci.
np 100/2,8 L macro ma 90,5% zeis 100/2.0 92% z matryca c7d.
to sa tak male roznice , ze okiem na zdjeciach w powiekszeniu powiedzmy 30-50% nie mozna ich wogole zauwazyc.
Jesli je widzimy to wynikaja one z czegos innego - np pracy AF , ktory b rzadko trafia na 100% rozdzielczosci , wlasciwie z zasady pracy detekcji fazy wynika ze osiagniecie 100% mozliwej rozdzielczosci jest malo prawdopodobne. Natomiast w Mf decydujemy sie na wykonanie zdjecias , jesli jestesmy przekonani ze nastwilismy ostrosc prawidlowo.Nawez jesli to nie bedzie 100% mozliwej rozdzielczosci to bedziemy gdzies b. blisko.
Generalnie uważam, że nie masz racji.
Jeśli chodzi o obiekt nieruchomy, to bez statywu i polegając wyłącznie na potwierdzeniu ostrości Zeissa jestem w stanie przy 50/1.4 uzyskać idealnie trafiony obrazek. W przypadku pięćdziesiątki Canona było to nieosiągalne.
dlaczego odwazne?
to wynika z uwarunkowan technicznych.
rozdzielczosc oka jest za niska by na matowce bez pomocy optycznych ustawic idealnie ostrosc na 100% mozliwej rozdzielczosci.
na matowce aps-c to kwestia wiekszego lub mniejszego przypadku , nie da sie tego precyzyjnie i dokladnie zrobic.Na FF jest lepiej.
na lv z lupa 10* jest znacznie lepiej , da sie osiagnac rejony 100% ( choc w sonny moze byc inaczej, gdyz obraz do LV nie jest pobierany z matrycy )
AF w detekcji fazy niemal nigdy nie osiaga 100 % rozdzielczosci ( choc zdaza sie)- jesli jest regularnie powyzej 80% mozna mowic juz o b dobrze pracujacym AF , ale czesto jest i 50% i mniej. W obiektywach AF jesli istnieje mozliwosc nastawy manulanej to pierscien ma takie przelozenie ze niewieki ruch powoduje duze zmiany nastawy odleglosci , b trudno jest precyzyjnie nastawic odleglosc nawet jesli mamy pomoce optyczne. Obiektywy MF jak np wyminiony zeiss maja mniejsze przelozenia , da sie precyzyjniej ustawic polozenie elemenow ostrzacych.
Moim zdaniem ten wspanialy wynik zeissa jaki pokazal kolega podajac przyklady z jakiesj konferencji to wynik przede wszystkim b dobrego wyostrzenia i znakomitej obrobki. Sadze, ze obiektywem np c 2,0 USM
w tej skali powiekszenia i przy swoich umiejetosciach obrobczych doszedlby do tego samego wyniku, o ile rownie dobrze nastawilby ostrosc.
Aby organoleptycznie ocenic prace tele to cudow nie ma- to musza byc zdjecia w skali 100% z b.duzej odelglosc czyli w duzej skali odwzorowania , aby po rozdzielczosci odwzorowania znanych nam elemntow moc ocenic prace obiektywu.
Z malych odleglosci kitowy tele da da oka ten sam wynik co drogi zeiss o ile wogole da sie za pomoca kita ze wzgledu na swiatlo zrobic zdjecie.
Kolor jest wyliczany w komputerze - mozna z nim robic co sie chce to kwestia software i jego wykorzystania.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
oczywiscie , ze jestes w stanie trafic na 100%
ale wlasciwie nalezy mowic o prawdopodobienstwie.
nastawiajac MF w aps-c pradopodobienstwo prawidlowej nastwy odleglosc jest mniejsze niz w FF
z kolei prawdopodobienstwo prawidlowej nastwy MF jasnym obiektywem przeznaczonym do MF ( jak np zeis) jest wieksze niz prawodopodbienstwo prawidlowej nastawy obiektywem AF , zarowno w trybie AF detekcji fazy jak i MF ( przelozenie pierscienia ).
Stad jako tendencje statystyczna porownujac zdjecia np z 100/2,8 L i Z 100/2,0 uzysk prawidlowo wyostrzonych zdjec z zeissa bedzie wiekszy , jako ze na wyzwolenie migawki decydujesz sie po nastawieniu ostrosci , a wiec uznales ze obraz jest ostry. Najprawdopodobniej na uzyskanie takiego wyniku zuzyjesz jednak nieco wiecje czasu niz poslugujac sie AF - on ostrzy szybciej ale jako tendencje statystyczna mozna powidziec mniej dokladnie , niz dobrze wyostrzony obraz na MF z uzyciem pomocy optycznych lub LV i lupy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
oczywiscie , ze jestes w stanie trafic na 100%
ale wlasciwie nalezy mowic o prawdopodobienstwie.
nastawiajac MF w aps-c pradopodobienstwo prawidlowej nastwy odleglosc jest mniejsze niz w FF
z kolei prawdopodobienstwo prawidlowej nastwy MF jasnym obiektywem przeznaczonym do MF ( jak np zeis) jest wieksze niz prawodopodbienstwo prawidlowej nastawy obiektywem AF , zarowno w trybie AF detekcji fazy jak i MF ( przelozenie pierscienia ).
Stad jako tendencje statystyczna porownujac zdjecia np z 100/2,8 L i Z 100/2,0 uzysk prawidlowo wyostrzonych zdjec z zeissa bedzie wiekszy , jako ze na wyzwolenie migawki decydujesz sie po nastawieniu ostrosci , a wiec uznales ze obraz jest ostry. Najprawdopodobniej na uzyskanie takiego wyniku zuzyjesz jednak nieco wiecje czasu niz poslugujac sie AF - on ostrzy szybciej ale jako tendencje statystyczna mozna powidziec mniej dokladnie , niz dobrze wyostrzony obraz na MF z uzyciem pomocy optycznych lub LV i lupy.
Sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie.
Zdaję sobie sprawę z ułomności PDAF, ale obawiam się że bardziej ułomny jest tu układ matówka-oko-ręka. Choćby jak precyzyjnie i płynnie nie ustawiało się ostrości w Zeissie.
PS: Welcome back, ale chyba tym razem na bardzo krótko.
I dlatego jest jeszcze potwierdzenie ostrości.
Mnie nigdy jeszcze nie zawiodło. W Zeissie oczywiście.
Podobnie jest w 100/2, gdy jest sygnalizowane potwierdzenie ostrości to jest ostro i już :-D.
mnie tez nie , ale roznie z tym moze byc w roznych puszkach.
jesli jest rozregulowany AF w puszcze to bedzie potwierdzenie zawodzic.
Przechodzac na MF z potwierdzeniem ostrzenia wyklucza sie blad spowodowany przez mechanizmy wykonawcze AF w obiektywie , puszka w dalszym ciagu moze ( ale nie musi ) byc przyczyna bledu.
Ja pisalem poprzednio o czyms w zasadzie innym.
B trudno jest nastawic recznie na 100% rozdzielczosci . Rozdzielczosc jaka sie uzyskuje jest wystarczajaco dobra by zdjecie bylo dla oka ostre , ale nie koniecznie musielismy osiagnac 100% mozliwej rozdzielczosci.
To sa tak male roznice pomiedzy np 80 a 100% ze na matowce okiem tego nie mozna wylapac ( i potwierdzenie tez ma pewna tolerancje/histereze) . To widac dopiero w skali pow. 100% i to na zdjeciach z wysokorozdzielczych matryc .
Opowiadania , ze ktos na manualu trafia na 100% to sa takie historyjki , bo jak niby ma sprawdzic , ze to sa 100% mozliwej rozdzielczosci?
Natomiast zgadzam sie , jesli ktos uwaza ze uzyskuje na MF w 100% zadawalajacy wynik (subiektywnie) , czyli nie ma odrzutow z powodu nieostrosci.
To jest ten wazny niuans.
Nie wystarczy miec wysokorozdzielczy obiektyw , jeszcze musi byc dobrze nastawiony , ale to oczywisty truizm.
Jak jest rozregulowany AF w puszce to z każdym szkłem będzie lipa. Ja zakładam, że puszka jest sprawna.
Dokładam 2 sampelki.
f=2.0. i platany
f=8.0 i architektura
Przyszła wiosna :-D:
a ile zrobiłeś zdjęć i ile z nich jest ostre dokładnie tam gdzie chciałeś?
Używasz specjalnej matówki, czy polegasz tylko na potwierdzeniu ostrości z puszki?
fotki przyjemne ;)
Dzięki :-D, praktycznie mam 95% trafionych, jeżeli są jakieś nie trafione to tylko z mojej winy, bardzo przyjemnie i precyzyjnie się ostrzy w manualu z tym szkłem.
Na razie polegam tylko na potwierdzeniu ostrości w wizjerze, ale decyzja na zmianę matówki do ostrzenia manualnego już jest ;-).
koraf proszę powiedz jak mocna jest ingerencja obróbki w przedstawionych fotach, ostrość, kontrast, kolor, etc. czy jest to nieskażony RAW sprowadzony do jpega ?
tak przegladam te zdjecia.. nie wiem czym tu one maja sie roznic od starej badz nowej setki canona, nowego nikkora 105 VR, tamrona 90 czy sigmy 100 czy tam jakichkolwiek obiektywow makro o ogniskowej ~ 100mm.
wierze, ze wykonanie i obudowa tego zeiss'a jest super (mimo wysowanego tubusa, ktory nie jestem pewiem czy aby na pewno zapewnia szczelnosc konstrukcji), ale jakosc obrazu jest tak samo dobra jak kazdego obiektywu makro 100mm
widzial ktos wogole obiektyw makro 100mm ktory dawal kiepski obraz?
troche nie czaje decyzji wyboru akurat zeiss 100 makro, bo - jezeli zakladac ze chodzi o jakosc obrazu to dopiero na 200% cropach bylo widac jakies tam roznice w mikrokontrascie (chociaz dalej nie wiem co to jest - niemieckiego nie znam)
kto wywoluje swoje makro zdjecia pajaka w rozmiarze 40x60cm i wiesza w pokoju na scianie? :D
mniejsze odbitki to dobry temat na teleturniej "zgadnij jakim obiektywem zrobilem portret tej osy" (jak np. quiz cichego 70-200/2.8 L vs. T70-200/2.8)
swiatlo f2.0 ? no dobra.. roznice w rozmyciu tla jakies tam beda.. ale te roznice sa wyrazne dopiero jak sie przystawi dwa zdjecia - jedno obok drugiego, przy czym jedno jest robiona na 2.0 a drugie na 2.8
dam se reke obciac, ze przy "normalnej" fotografii tlo bedzie rownie pieknie rozmyte co w przypadku obiektywow o ogniskowej 100mm ze swiatlem 2.0 i 2.8
korzysci z focenia na 2.0 w ciemnych miejscach przy manualnym szkle to utopia.
no chyba, ze baaardzo statyczne obiekty.
fotografia slubna, czy koncertowa jest z glowy.
wykonanie? - ok, dla hobbysty to argument, nie ma co :)
ale jak to wszystko podsumowac to jest to chyba najgorszy obiektyw w stosunku cena/mozliwosci
6000 pln za nowke - no comments (no chyba ze ktos kolekcjonuje sprzet zeiss'a na zasadzie kolejna zabawka do kolekcji na polke - wtedy ok, to po prostu max drogie hobby)
ale zastosowanie praktyczne bardzo znikome - biorac pod uwage to co oferuje konkurencja.
czy ktoś wie, gdzie można dostać tego zeissa od ręki? najlepiej w Warszawie.
Nie cytowałem całości, boś się rozpisał, ale nareszcie jakiś głos rozsądku :)
Sam się np. waham z wymianą starej 100-tki macro Canona na 100L, ale wyłącznie dla stabilizacji a nie właściwości optycznych, bo te jak dla mnie są porównywalne... Szkło makro ostre jest i już ;)