Ciekawe, premium gold miałem dwie różne baterie, i nawet za pierwszym razem nie trzymało to jako taka, a po kilkunastu ładowaniach skończyły swój żywot.
Wersja do druku
Ciekawe, premium gold miałem dwie różne baterie, i nawet za pierwszym razem nie trzymało to jako taka, a po kilkunastu ładowaniach skończyły swój żywot.
@michalab - w sumie jak tak pomyślę to ładowałem je do tej pory jakieś 10-12 razy, kupiłem je w maju 2016 i jakoś tak razem z drugim zestawem używam na zmianę i nie miałem potrzeby ładować ich częściej. W tej chwili są w aparacie i maja przebieg 1812 fotek, w tym może ze 20 z wbudowana lampą. Stan baterii pokazuje 36%. Może jeszcze są w tym okresie przed spadkiem wydajności :)
Witam.
Z racji, że mój 6D mark II jest mało oszczędny (w porównaniu do 7D) to poszukuję jakiegoś zamiennika. Na chwilę obecną oryginał odpada. Co teraz polecacie z zamieników LP-E6N Newell, Newell plus, Hahnel, czy coś innego?
Czy ktoś już używał Nevell plus?
W zeszłym roku kupiłem Newelle (2000mAh, 7,4V, 14.8Wh) i spisują się z 5dmkII bdb - wytrzymują niewiele krócej do oryginału.
Przy okazji - ja z Photixami miałem problemy. Szczególnie z ładowaniem oryginalną ładowarką. Są droższe i więcej nie dopłacę. Mam duracell. Mniejsza pojemność ale poza tym ok.
Ile fot zrobisz na tym Duracellu? W jakim body go użytkujesz?
Obserwuję temat i widzę, że z zamienników to jak się trafi to będzie ok, jak nie to zonk.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
7d ile fot to nie liczę ale na oko circa 65-70% ofyginału. Natomiast ta bateria dobrze się ładuje. Jak jest naładowana to jest a photix czy nevell zawsze trochę jest niedoładowany.
Z zamienników już od czasów 30D (potem 50D, ..., aż to 6D) zawsze kupowałem Hahnela, i za każdym razem spisywały się tak jak oryginały. Do 50D miałem jeszcze Energizera, też był równie wytrzymały. Hahnel zawsze kosztował 50% ceny oryginału i to jest rozsądny kompromis. W większe wytanianie bym się nie pakował.
Ten Hahnel LP-E6N drogi - 149zł. Ale w sumie ma 5 lat gwarancji. Za Duracela trzeba dać 90zł. Ciężki orzech do zgryzienia.
A, może kupić zwykłego LP-E6 zamiast LP-E6N? One chyba różnią się tylko pojemnością, czy czymś więcej???
Ktoś ma duracella i może się podzielić opinią? Najlepiej porównaniem z innymi zamiennikami.
Ostatnio zakupiłem na wyjazd dodatkowy akumultor odpowiednik LP-E6N GreenCell'a, jak na razie sprawuje się przyzwoicie - ilośc zdjęć porównywalna + (nawet więcej niż na orygibalnym LP-E6N...z tym ze ten ma juz trochę za sobą)
mam też Phottixa ale tu już jest słabo.
Pozdr,
Koala
Informacja dla potencjalnych kupujących: kupiłem ze dwa miesiące temu akumulatorek Jupio model CCA0100V2 (dostepne w MediaMarkt, kolor biały) i niestety stwierdzam że ów akumulatorek jest gorszy niż jakikolwiek inny. W sumie mam 3 akumulatorki Newella, 2 oryginalne Canon, 2 Premium Gold - wszystkie działają w miarę równo, bez wyraźnego lidera, oraz ten nieszczęsny Jupio, wyraźnie gorszy od pozostałych. Wszystkie te akumulatory oprócz Jupio mają ponad dwa lata.
Odkopię temat. Od ponad 2 lat używam akumulatorów Phottix LP-E6 w 5d MKIII. W tym czasie oryginały są już praktycznie na wykończeniu (czerwony kwadracik w menu), a z tymi Phottiksami aparat nadal pokazuje 3 zielone kwadraty. Do tej poru akumulatory sprawowały się bardzo dobrze, ale parę dni temu spotkała mnie dziwna sytuacja. Aparat nagle zgasł, jakby mu prąd odcięło. Wcześniej aku były naładowane do pełna, w menu pokazywało jeszcze 90% naładowania. Dopiero po włożeniu oryginałów aparat ruszył. I teraz zastanawiam się, czy te Phottiksy już kończą swój żywot, ale tego nie sygnalizują? Jakie są wasze doświadczenia z tymi aku? I czy też mimo upływu czasu ciągle pokazuje Wam w menu aparatu zielone kwadraty? Bo to mnie zastanawia.
Swego czasu kupiłem phottixa i miałem podobny problem. Po około dwóch latach nagle stracił moc .... wytrzymuje około 10minut w aparacie. Obecnie mam 3 letni duracell i działa jak oryginał
Moje zamienniki BP511 i LP-E6 (ponad 10 - Phottix, Newell i no namey) od kilku ładnych lat działają i nigdy nie miałem takiej sytuacji. Nie zamoczył Ci się, albo uszkodził?
@Macios, nie, nic takiego nie miało miejsca. Sam się mocno zdziwiłem, bo na tych akumulatorach "objechałem" niejeden reportaż ślubny i nigdy nie było z nimi żadnego problemu.
To może jakaś wadliwa partia tych aku się nam trafiła. Chyba tym razem kupię właśnie Duracella.
A newella próbowałeś? Mi działają dłużej niż oryginały LP-E6!
Newella osobiście nie używałem. Mój znajomy używał i odradzał, podobno słabo u niego trzymały. Jak widać opinie są różne :) A napisz proszę, czy po dłuższym używaniu danych zamienników, w menu aparatu przy "stopniu zużycia akumulatora" te "kwadraciki" się u Ciebie zmieniają? Trochę dziwi mnie to, że używam tych Phottiksów ponad 2 lata i mam nadal trzy zielone prostokąty. Może chip w tych aku szwankuje.
Sprawdziłem 3 newelle - wszystkie mają 3 zielone. Chyba faktycznie nie działa ta opcja sprawdzania w zamiennikach, bo oryginały pokazują różne konfiguracje.
No właśnie, w oryginałach już od pewnego czasu mam czerwony prostokąt, mimo to jeszcze "ciągną". Wygląda więc, że te moje Phottiksy kończą swój żywot i trzeba kupić coś nowego.
Oryginały prawdopodobnie mają chip weryfikujący kondycję/liczbę ładowań lub tym podobne. W zamiennikach jest tylko chip co ma udawać oryginał i pewnie zawsze podaje dobry status aż... padnie. Zresztą oryginały też potrafią nagle paść i trzymać tylko przez minutę (tak miałem w BP-511)
Czy ktoś mi może podpowiedzieć gdzie kupię plastikowe osłonki do LP-E6. Szukam i szukam ale nigdzie nie wiedzę