he he cos w tym musi byc :)
Wersja do druku
he he cos w tym musi byc :)
Miałem dylemat 7D czy 1D MkIII - zdecydowałem się na ten ostatni i na pierwszy rzut oka decyzja wydaje się być świetna. Założyłem, że nie oczekuję obrazka klasy 5D, ale dobrego aparatu ze świetnym AF-em i wieloma innymi zaletami 1D nad 7D i wygląda na to, że to jest to. Różnica w cenie jest, ale różnica w klasach też. Z drugiej strony jakby mnie nie było stać na 1D to bym kupił 7D, bo to też dobry aparat. Dla ułatwienia dodam, że znalezienie dobrego używanego egzemplarza zajęło mi 4 miesiące....
kolekcjonerDo dyspozycji mam kilka obiektywowCytat:
Jeśli trafisz na 1D mkIII gdzie AF działa jak trzeba to jednak brałbym jedynkę. Pytanie jeszcze jakie masz szkła. Takie 24-105 np. na APS-C jest IMO średnie (ani szerokie, ani długie) na jedynce staje się (przynajmniej na podstawie moich doświadczeń) dużo bardzie użyteczne.
Przy czym to jest jednak dość poważna decyzja i nie wiem czy bym, nie wolał samemu sprawdzić niż polegać na forumowych mądralach w tym wypadku .
16-35
24-70 2.8
70-200 2.8 IS
300 f4 is
400 f2.8 is
i inne tam non eLki
co do ceny to moge miec 1d mk3 za $2400CAN lub drugiego za $2600 oba maja kolo 60K pierwszy jest z serii awaryjnej naprawionej przez canona cala dokumentacja a drugi jest juz pozniejszym mialem okazje pstrykac na obu maszynach i nie widze zadnych problemow z ostroscia na zdjeciach od czasu do czasu zdarzy sie jakies miekkie ale to zawsze tak jest ale 95% celnych.
Wlasnie sie pojawiły wyniki 7D na http://www.dxomark.com/ - warto sobie porównać np. ze starym 5D i 1D MkIII właśnie - widać, że 7D odstaje i to mocno. Dla mnie oznacza to, że wybór (1D) był dobry, a inni muszą odpowiedzieć sobie, czy te różnice warte są różnic w cenach aparatów. Pamiętajcie, że na koniec liczy się jednak zdjęcie i jeżeli będzie dobre, to fakt, że zrobione 7D czy 1D nie będzie miał raczej wielkiego znaczenia...
aha, jeszcze w tym rankingu 7D wylądował za takimi "znakomitymi" sprzętami jak Sony Alpha 350, czy Pentax K20, ale tuż przed Nikonem D60 - co stawia cały ranking w dziwnym świetle, ale z drugiej strony oni się opierają na pomiarach,co z trzeciej strony nie koniecznie przekłada się na konkretne zdjęcia :)
Generalnie polecam
Nie zaglądam tu często, ale jak potrzebowałem pomocy do podjęcia decyzji to ją nawet znalazłem... Od dłuższego czasu myślałem o przesunięciu mojej 40tki do roli drugiego body a od momentu pojawienia się 7ki powstał dylemat, czy kupić ją, czy może lepiej dołożyć na 1kę. Przebrnąwszy jednak przez ten wątek, plus biorąc pod uwagę fakt, iż ja w motorsporcie siedzę to widzę, że jednak będzie trzeba 1d3 nabyć. Zerkałem sobie trochę po używanych 1d2/n, ale tych na ebay'u deko mało i chwilami w budzącym wątpliwości stanie... ale może coś w styczniu znajdę
przykładowe aukcje z ebay'a:
nowa 7D
http://cgi.ebay.ie/BRAND-NEW-CANON-E...item439c0575f1
używana 1d3
http://cgi.ebay.ie/NEW-CANON-EOS-1D-...item5d26fd80e2
Z tego z co zauważyłem 1D mk2 N jest o wiele mniej spotykany na aukcjach. Wielu znajomych którzy używają tego sprzętu nie chce się go pozbywać z powodu na swoje niezawodne działanie i bardzo dobry A/F. Dużo łatwiej jest znaleźć 1D mk3. Sam szukałem przez długi czas i pierwsza jedynka jaka zakupiłem byl 1D mk2 potem udało mi sie dostać w dobrej cenie 1D mk2N z zepsutą migawką ogólnie po naprawie sprzęt jest niezawodny i za dobrą całkowitą cenę. Jak ktoś już kiedyś używał N-ki wie o czym mowie.
Ja ostatnio podczas meczu sie przekonalem jaka jedynka jest niezawodna ;) migawka strzelila przy 36k zdjec wg 1dcount :) ale to pewnie wyjatek
jak to muflon ujal: zdjecia ahtystyczne :D
po pierwsze nie mysl ze aparta ma wypstrykane tyle ile pokazyuje software. W jedynkach da sie przekrecic licznik wiec aparat mogl miec znacznie wiecej niz pokazywaly zdjecia. Moja migawka po wymianie wytrzymala niecale 3000 zdjec i sie rozsypala. Canon wymienil mi kolejna a ta juz ma ponad 30K. byl to przypadek kiedy mieli (najprawdopodobnie) zla partie migawek bo znajomy wymienial migawke w swoim sprzecie tydzien po mnie i stalo sie dokoladnie to samo po kolo 4000 zdjec. Obie migawki zostaly wymienione na gwarancji.
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie podmiana 7d na 1d3. Nie to że 7d jest złą puszką - szybki AF, szybka seria, rozdzielczość itd... Ale jakość plików mnie nie zadowala - mam na myśli szumy powyżej ISO 800 i rozpiętość tonalną. Fotografuję zamiennie 5d2 i tu jest wybornie - matryca wręcz wzorcowa, a niestety nie w każdej sytuacji wolne 5d2 sobie radzi. Dlatego zanim bez moralnego kaca będę mógł sobie pozwolić na 1d4 myślę popracować trochę na 1d3. Pliki widziałem, miałem okazję przetestować, ale nie bezpośrednio z 7d. Dlatego pytam: czy ktoś miał okazję porównać oba aparaty w pracy, ewentualnie wymieniać w którąś stronę - z jakiego powodu? Czy 10megowa matryca może być barierą w druku do wielkiego formatu w kontrze z 18mpx siódemki? Chętnie wysłucham Waszych refleksji.
Posiadam na własność 1d mk3 i dostęp do 7d.. tyle, że na szumy nigdy nie zwracałem uwagi :) Natomiast co mi się podoba w 1d to fakt, że ma chyba stosunkowo dużą rozpiętość tonalną, nie miałem 5d w żadnej wersji, ale od posiadanych wcześniej cropowych aparatów moim zdaniem jest pod tym względem dużo lepszy. Co do wielkich formatów - nie bawiłem się, ale ludzie dawniej z 6 mpix aparatów dawali radę, więc gdyby dobrze dobrać dpi i mieć bardzo ostre zdjęcie, to myślę, że na sporo można sobie pozwolić.
Inne plusy: większy wizjer, lepsza ( subiektywnie ) ergonomia, dobra bateria, parę przydatnych custom functions ( np. ograniczenie zakresu dostępnych czasów - bardzo fajne do sportu, na koncerty itp )
Minusy: nieco większa waga, gorszy lcd, ale to oczywiste sprawy..
a nie myślałeś o 1ds3 ? matryca porównywalna z 5d2 a reszta wiadomo - jedynka to jedynka..
... miałem równolegle 40 D i 1D3 / na testach przez tydzień /. Szumy trochę mniejsze niż 40 D. Uproszczając to 1600 w 1D3 = 800 w 40 D. Obrazek niestety cropowy.
Co do autofokusu w trybie ciągłym / ja trafiłem na przypadek opisywany na Optycznych / - pudłował notorycznie /. Największe problemy miał z ostrzeniem na jasnych i białych przedmiotach, postaciach. Reszta, wiadomo - zrobiona profesjonalnie.
Obserwuje te dyskusje bo kusi mnie ten sam problem - mam 7D ale rozwazam 1d mk3 albo nawet 1d mk4 - do zdjec np ptakow 1d ciagle crop 1.3 co daje pewne korzysci - z drugiej strony "prawdziwa" pelna klatka to 1ds (ale to tylko 5 kl./s) - AF sa podobnie dobre.
Duzo opinii na forach zachodnich, dosyc malo w Polsce - zwlaszcza praktykow a nie tylko teoretykow :-)
pozdrawiam
Nad 1d4 nawet bym się nie zastanawiał -to aparat niemal idealny, jedynie z trochę wysoką ceną :) Niedawno porównałem sobie 7d z 1d4 - pod lupę poszły wysokie czułości i rozpiętość tonalna. Te pierwsze, czyli szumy w 7d na ISO 800 niemal niczym się nie różnią od ISO 1600 w 1d4 i tak co stopień w górę. Rozpiętość też wyraźnie lepsza w 1d4. Ale przepaści nie ma. A w cenie owszem.