:? czy aby nie za przesadne poglady....poczułam się z deka...zdegustowana...ale może to dlatego, że ja, wg Twojego zdania, z tych "nieokładkowych" jestem8)
Wersja do druku
kropelka ona hmm taka jest prawda ;/ ze wiele kobiet z uroda leca na kase itp;/ najgorsze jest to, ze kobiety laduja sie w zwiazki z jakimis ala "gansterami" a pozniej nie wiedzac jak od takiego odejsc, bo on ja szantazuje, albo jego koledzy ja sledza itp;/ i nie dopuszczaja do siebie mysli, ze taki facet traktuje kobiete jak dodatek do auta, zlotej bransoletki itp ale coz moze to jest warte ceny by miec takiego chlopaka i pochwalic sie kolezankom jakim autem sie jezdzi na miejscu pasazera, na jakie wakacje sie jezdzi itp;/ sory ale nie chcialem nikogo tutaj urazic
coca, ale ja wcale nie tgwierdze, ze takich lasek nie ma. Pewnie, że są, jest ich dużo...ale sorki dla mnie to by była ujma związać się z takim "pustakiem", który sobą niczego nie reprezentuje. Nie każda kobieta taka jest. Nie generalizujcie tak Panowie...
Wyczuwam w Waszych wypoweidziach pewną gorycz..,mże to tylko moje odczucie, moze nie...
zresztą to działa w obie strony...zarzucacie tym dziewczyną, że lecą na kase, opalonego dresa z solarium a sami za takimi się rozglądacie/ oglądacie jak kto woli
kropelka_ona, oj napisalem ze chodzi o 90% ;) Zreszta ja sie juz dawno wyleczylem z patrzenia na urode, poniewaz wychodze z zalozenia ze kazda kobieta jest piekna. Tylko trzeba to piekno zauwazyc - i nie chodzi mi o charakter itp ;)
no to ulżyło mi...:lol:
wracając do wątku...to zaskakuje mnie w facetach, to z jaką łatwością potrafią "nieswiadomym" laską kity wciskać, żeby je tylko poderwać na foto:mrgreen: padłam ostatnio "ofiarą" takiego pana i musze powiedzieć, że mnie nieźle rozbawił:mrgreen:
obawiam sie kropelka, że jesteś w mniejszości. Jak ja poszedłem z moją dziewczyną do sklepu do pokazała mi jakieś takie małe ustrojstwo, w którym nawet się obiektyw nie wysuwał i określiła,że taki słodki jest, bo jeszcze jakiś oczojebny kolor miał. Potem jak już się nauczyła co to jest szeroki kąt i tele to stwierdziła,że kosztuje 1/3 mojej eLizabeth, a ma wszystko. Dostała za swoje :P, miała intensywny kurs czego małpka zrobi, a czego nie zrobi.
Co do "ekspertów" podrywaczy, to w każdej dziedzinie jest pełno takich, a jak wszystko podpiera national geographic to pewne,że będzie beka. Choć w fotografii to można oglądająć zdjecia ludzi z NG wiele nauczyć
Pozdrawiam
fahrenheit no może i w mniejszości, ale fakt faktem nie fair jest takie podejście facetów, że jak dziewczyna to nie zna się ani na samochodach, ani na piłce ani na jakimś sprzęcie, jest wiele dziewczyn, które mają o tym pojęcie...
hehe co do tego "eksperta" no chyba na oczy nawet NG nie widział....
zresztą...dziewczyny które focą też podrywają facetów na foto :D więc działa to w obie strony ;)
ja nie podrywa kurdę....oni sami się łapią :D
A kto by nie chcial byc zlapany ! ;)
hehehe...szkoda, że z reguły widać że to jakaś łajza :p <rotfl>
a ja se wczoraj poderwałem..... biodro jak schodziłem po schodach..;)
kropelka_ona a może opowiesz jak to ktoś próbowal Cię nieudolnie poderwac??
Ja tam podrywałem... może niekoniecznie na aparat, czy na to, że robię zdjęcia... Ale dzięki temu była okazja, żeby zacząc rozmawiać :PPP
"artysci" zawsze mieli wziecie :)
hehe no włąśnie żaden dziadu:lol: nawet było na czym oko zawiesić...weszłam do sklepu foto, żeby rozejrzec sie troszke i pomacać co nieco:wink: był jakiś nowy chłopak i próbował wcisnąć każdemu soniacza 200chyba...no więc rozgladam się, w końcu podszedł, nie dość że cały czas gapił mi się w dekolt to gadał do mnie jak do debilki, bo stałam przed gablotką z kompaktami:roll:(rozglądałam sie za jakimś na prezent dla jednego szkraba)..i zaczęło się, że on focił prawie wszystkim, ile to sesji nie zrobił :roll:jakich to on pomysłów nie ma na fotki wiec sie nie odzywam i czekam aż skończy sie produkować....nie wytrzymałam jak zaczął gadać o tym jak to sony jest lepszy od canona pod wzgledem szkieł i wogóle,najśmieszniejsze było to, że kit przy tym S uwazał za lepszy od np 50 C:roll:a jak dla 4-latka zaproponował kupno lustra to mnie rozwaliło:roll: wiec wyjechałam z historią canona, mniej więcej jak to było po kolei porównując z sony:mrgreen: potem coś tam na temat plastyki szkieł i wogóle takie tam:mrgreen: to biedak zbierał szczeke z podłogi i wołała koleżanke po pomoc:mrgreen:8)
chłopy to jednak "bezmózgi" się robią jak zobaczą troche kolana na wierzchu:roll: nie obrażając nikogo, ale śmieszy mnie jak jakiś facet na siłe próbuje zaskoczyć dziewczyne znajomością nieznanego sobie tematu i hasłami typu :czego to nie robiłem itp
OK. Nie ma co podrywać na fotografa czy na kogokolwiek. Jest to jednak sposób żeby podejść do panny. Co lepiej brzmi? "ktora godzina?" czy "mogę Ci zrobić zdjęcie?".
Do tego nie potrzeba nawat lustrzanki czy kompaktu.Wystarczy komórka z aparatem lub bez. Zawsze można przygrać głupa na zasadzie: "wiedzialem że pozałuje wyboru komorki bez aparatu." Trzeba tylko zagadac a reszta potoczy się sama.
Jak zaczniecie się przedstawiać jako profesjonaliści to przegraliście bo jesteście zainteresowani "nią" jako obiektem a nie osobą.
Powodzenia chłopaki i używajcie długich szkieł do zdjęć a nie do przedłuzania swojej męskości.
Pozdro.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To podejście mi się bardzo podoba bo to forum fotograficzne.:D
Co do całej reszty wszystkich wypowiedzi to tylko się drapię w głowę.
Robimy zdjęcia czy podrywamy laski? Jak ktoś to połaczy to super ale nie marnujcie kasy i energii jeżeli robicie to tylko dla dziewczyn. Jest wiele tańszych, łatwiejszych i skuteczniejszych metod. Np. Bądźcie sobą.
Odwołując się do czyjejś wypowiedzi(czytałem wybiurczo) na temat wyrwania laski na 5D i 85mm, to tylko pogratulować pomysłu. Wyrwiesz "fotografa-blachare". Paradoks i coś, raczej nie spotykanego. Dziewczyna która jest fotografem raczej nie poleci na kase. A ta co poleci na kase nie zobaczy w tym nic bardziej atrakcyjnego od kompakta który się mieści w tylnej kieszeni spodni.
Jeszcze raz Powodzenia Koledzy;-)
heh a kto tu kogo wini :D my też mamy taki odruch :P tzn ja napewno, tylko nie o dekolt chodzi :D
Ja tam dawno przestalem sie przygladac i patrzec w dekolt :P zdecydowanie bardziej skupiam sie na oczach ;) Sa o wiele ciekawsze podczas rozmowy ;)
A po co zakladasz dekolty? Czy nie wlasnie po to? :?:
Chyba powinnas sie cieszy, ze podobasz sie facetowi, na ktorym mozna bylo oko zawiesic i ze gosc probuje Ci zaimponowac, prawda? To ze akurat mu sie nie udalo, nie jest chyba powodem, zeby robic z niego idiote i kretyna :]
Tutaj troszke przekoloryzwalas, prawda? ;)))) Bo to juz wyglada dokladnie jak zachowanie tego goscia w sklepie. Teraz Ty probujesz zaimponowac forumowiczom, zeby zrobili: oooooooooooooooooo... i czytali z podziwem :P
Tak, bo kobiety nie robia z siebie wariatek, jak widza mega przystojnego faceta :)))))))
Kazdy sposob na podryw jest dobry. Czesto sie nie udaje, ale to naprawde nie jest powod, zeby kogos zgnoic, wysmiac i ponizyc :) Zaloze sie, ze sama mialas wiele nieudanych podrywow i kiedy gosc by Cie po tym wysmial, to powiedzialabys, ze to cham i prostak. Ale kiedy sytuacja sie odwraca uznajesz, ze jestes super mega luzara, ktora niejednego goscia potrafi zagiac, bo akurat wie wiecej od niego :)
Troche wiecej dystansu do siebie i ludzi. Nikt nie jest idealem i kazdy raz po raz sie zblazni.
P.S. NIe sprzedaje w sklepie foto :mrgreen:
khm heh po pierwsze dekolt dekoltowi nie równy, do sklepu weszłam przypadkowo i nie mam miseczki D, żeby można było na co sie gapić....
co do reszty posta to widzisz nie mam zamiaru tu nikomu imponować, mozesz to tak odbierać Twoja broszka, tylko widzisz ja się przebywa dużo czasu z kimś kto te tematy, tzn historii fotografii ma obcykane i nie ma innego temtu to chcąć nie chjcąc musisz pare szczegółów zapamiętać....
nie wiem ja jakoś głupawki nie dostaje na widok jakiegoś fajnego męskiego ciała...fakt lubie sobie spojrzeć, ale nie zeby zaraz robić jakąś popisuwkę
to, że napisałam, że można na nim oko zawiesić nie znaczy, że mi się podoba, nie robiłam z niego kretyna, bo nei mam takliego zwyczaju sam to zrobił...mnie poporstu wkurza to, jak ktoś ma blade pojęcie na dany temat a robi z siebie eksperta i nie podobało mi się jego podejscie do mojej osoby, większość z Was mysli, ze jak laska to ma pusto w głowieCytat:
"Chyba powinnas sie cieszy, ze podobasz sie facetowi, na ktorym mozna bylo oko zawiesic i ze gosc probuje Ci zaimponowac, prawda? To ze akurat mu sie nie udalo, nie jest chyba powodem, zeby robic z niego idiote i kretyna :]"
musze Cię zmartwić nie podrywałam, nie podrywam i nie mam najmniejszego zamiaru tego robićCytat:
"Zaloze sie, ze sama mialas wiele nieudanych podrywow i kiedy gosc by Cie po tym wysmial, to powiedzialabys, ze to cham i prostak. Ale kiedy sytuacja sie odwraca uznajesz, ze jestes super mega luzara, ktora niejednego goscia potrafi zagiac, bo akurat wie wiecej od niego "
Nawet nie probuje pytac w jakim towarzystwie sie obracasz, ze formulujesz takie opinie :)
Niby dlaczego mialoby mnie to martwic? To Twoj problem i Twoje zmartwienie :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kolejna kobieta z obsesja na punkcie rozmiaru. Powiem Ci w tajemnicy - miseczka A moze byc (i czesto jest) duzo bardziej pociagajaca i podniecajaca niz miseczka D :)
chuckyy, co do ostatniego zdania, zgadzam sie w 100% :) Co za duzo - to niezdrowo (nawet patrzec) ;)
byle by było proporcjonalnie, co nie faceci? ;>
swoją drogą musiałabym spróbować poderwac jakiegoś faceta na foto :d a nóż widelec sie uda :D
Z tym obiektywem jako przydłuzenie penisa to faktycznie coś jest na rzeczy. Wczoraj idąc z kumpelą na wyścigu pomiędzy zgrają "fotografów" dziwnym odruchem wszystkie S i T 70-300 (nawet kilka zasłonietych dekielkami) zaczeło się wysuwać na maksymalną długość na jej widok. Osobiście wybrałem sie z malutką 50 1.8 :D
Kilka obserwacji.. Wybrałem się wczoraj z moimi C 70-200 do parku :) Uczę się dopiero nowego aparatu i nowych obiektywów..Więc sporo się nachodziłem po parku, próbując różne ujęcia, różne kadry i tak dalej.. Spotkałem się z różnymi rodzajami spojrzeń:
1. Obojętne - Ot facet z aparatem robi zdjęcia.. co mnie to..
2. Wielki strach w oczach - Matko.. Tylko, żeby mi nie zrobił zdjęcia..Boże uchowaj..
3. Zainteresowanie - wręcz gapienie się na mnie - tak, żebym podszedł i zaproponował fotkę - niestety gimnazjum to troche za młode;) heh
Ogólnie wzbudziłem pewne zainteresowanie w okolicy parku.. Po trzech godzinach ręka drżała, ale kilka zdjęc się udało. Wklejać nie będę, bo to nie od tego wątek - mogę odesłać do mojej strony - www.donbolano.pl
Pozdrawiam..
A w niedzielę ide na plażę :P
Ja ostatnio zostalem poproszony o zrobienie zdjecia nie swoim aparatem - no okej, widze ze lustro to dlaczego by nie ? No i slysze: No tutaj niestety na ekraniku nie widac, trzeba patrzec jak w starych aparatach. Zoom sie robi tutaj i ten guziczek sie naciska zeby zrobic zdjecie (Mialem ochote spytac gdzie sie naciaga film ale sie powstrzymalem :D). Biore do reki, patrze D70 - eeee, zadna nowosc :P Ale niech bedzie. Zrobilem parze kilka strzalow, odchodze i slysze jak debatuja: eee, ladne ! Zna sie na rzeczy. A ja banan na ustach, wyciagnolem swoj aparat i porobilem jakies widoczki bo po to pojechalem w to miejsce :P
Myslicie ze bylem dyskretnie podrywany przez Pare ?? :lol:
Hehe.. Facet chyba po prostu lubi robic z ludzi glupkow :D Trzeba bylo zrobic na zlosc im, i zrobic zdjecia tylko dziewczynie :P - facet by sie poczul zazdrosny czy cos ;) Albo zrobic nieostre i w ogole blee. :P
Podchodzisz do dziewczyny i pytasz: Czy zechcialabys ozdobic moja tapete? (komputerowa rzecz jasna).
Jesli spojrzy ci gleboko w obiektyw swymi pieknymi oczkami jest twoja. :D
Btw DonBolano pozdrawiam bazanta z miasta cebularzy, mile fotki :)
Im dluzej sie w to wpatruje, tym mniej kumam :D Hehe Dams e na looz na pare dni - moze zaczje za jakis czas..:P hehe..
Wracajac do tematu..Jutro ide z tele na plaze ;) Zobaczymy hehe :) O zachodzie slonca do tego :)
hm.. przypomniało mi się jak będąc na plaży o wschodzie słońca z moim tele to własnie mnie próbowano poderwać :d nie wiem czy dodałao mi ono atrakcyjności czy coś.. :d
DonBolano, lepiej juz po zmroku z noktowizorem, w krzakach moga byc ciekawe akcje :D
Na podryw jakaś biała L'ka by się przydała, a jeśli kasy brakuje - tulipanek i battery grip to absolutne minimum 8-)
Muszę przyznać, że wątek funduje sporą dawkę śmiechu :wink:
Zenujace - czytajac Was wydaje sie, ze macie jakeis problemy emocjonalne - takie emoludki z Lkami na szyi zamiast cięć na skorze od zyletki. Trzeba miec opdpowiednie podejscie.... a jak chcecie podupcyc - to wystarczy isc gdzies na jakas "dyskoteke" zasunac 200zlotowka na blat stolu i gotowe :P
Kropelko ale to są natuaralne i prawidłowe odruchy - my w dekold a w na pupy (tak podejrzewam)
Jak juz ktoś napisał nie musi być d aby był ładny i bylo na czym oko zawiesić a zreszta D nie jest aż takie atrakcyjne.. (bynajmniej dla mnie)
Wiec nie masz się czym martwić ze nie masz D :D
Potwierdzam!!
Haha Ciekawe jak kobieta bedzie podrywać..
bo męskie podrywy już podły..
a kobiety chyba aż do tak prostych metod się nie zniżą..
Gunia masz jakieś pomysły?
Daj znać aby wiedzieć przed czym się bronić:P
Mnie biała elka oszpeca:/ Przez co podryw słabszy.