wlasnie zwierzyniec ! i jeszcze Pan Kracy :lol:
Wersja do druku
wlasnie zwierzyniec ! i jeszcze Pan Kracy :lol:
ja juz ledwo pamietam Slodowego. ale McGyver moglby sie od niego niejednego nauczyc :)Cytat:
Zamieszczone przez bundy
ze starych czasow to pamietam Pana Misia: "a teraz moje drogie misie, mam was wszystkie w dupie, i ide sobie na piwko" :)
No i po co Ci to? Dostanisz dwie blachy i parola i po rozmowie :-) ;-)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
... A teraz kochane dzieci pocałujcie Misia w du*e...Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
taki cwany jestes... przyjade do Ciebie z bratem z wojska i porozmawiamy :twisted: :-DCytat:
Zamieszczone przez bundy
Jasne że Krecik rulez ;) Bolek i Lolek, Miś Koralgol, Reksio, Wróbelek Elemelek, Miś Uszatek :) Ale bajki z zachodu były taką niesamowitą nowością i w pierwszej chwili o nich pomyślałem :)
upps Akustyk - przepraszam - już się poprawiam: Pszczółka Maja is the best!!! ;d
dobra, dobra...nie musisz, bo ja już sam się przewróciłem na podłogę :-) ;-) Jak mawiają teraz małolaty - "rozjebało mnie na czynniki pierwsze" :-)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
A co do "przychodzenia z bratem z wojska/tatą z więzenia", to jak byliśmy szczeniakami, to wklepaliśmy ostro jednemu kolesiowi i on rzucił hasłem, że zaraz przyjdzie z ojcem. No to my w śmiech i dostał jeszcze parę butów na drogę. I przyszedł z ojcem... 2 metrowym kryminalistą z dziarami na całym ciele i bez przednich zębów. Przyznam, że to był jeden z momemntów mojego życia, kiedy się solidnie bałem :-)
Jako dobranocka to tak. Ale z teleranka to i tak rządzi "Załoga Dżi" Zawsze chciałem być Markiem czy Jasonem. A kochałem się w "Dżanie z Dżungli" :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Naked.Photo
jeszcze mi sie jedna rzecz przypomniala z lat szczeniecych: zegarki na komunie :)
jak mozna bylo o tym zapomniec :) obowiazkowo elektroniczny, z kalkulatorem i mnostwem guzikow, tani syf z Peweksu, na ktory skladalo sie pol rodziny :)
przez cala komunie robilo sie co 2 minuty zagladanie na zegarek, zeby sprawdzic, ze jeszcze tam jest :)
z wczesnej podstawowki pamietam tez "Bitwe pod Grunwaldem" na podworku. jakos po ktorejs projekcji w telewizji poszedl pomysl po gnojkach (a bylo nas na podworku ze 20-tu w podobnym wieku), ze urzadzimy wielka bitwe. oczywiscie, kazdy chcial byc Krzyzakiem :)
bitwa wypadala w sobote, wiec w piatek wieczorem odbylo sie obrywanie drzew z galezi. czytaj: przygotowywanie oreza :) i chowanie go potem po krzakach na drugi dzien
no i w sobote rano odziani w trampki i krotkie majtki "rycerze" staneli na placu boju dzierzac ow orez. jeden cwaniaczek przyjechal na rowerze (marki Reksio) dumnie zadzierajac glowe, ze on jest konnica.
no i "konnica" byl pierwsza ofiara bitwy, gdyz zostal zwalony ze swego rumaka. ze szkoda dla obu. ktos po prostu szybko doszedl do wniosku, ze kij (ups... miecz :) ) wlozony miedzy szprychy skutecznie zatrzyma szarze konnicy :) bardzo zreszta slusznego wniosku :)
skonczylo sie poobdzieranymi lokciami, paroma obiciami, i spuszczonymi nosami gdy matka "konnicy" przyszla nas op...ic...
ale wspomina sie fajnie :-D
Mili Państwo! Finałem tego wątku powinno być jakieś spotkanie dyskutujących tutaj 30-latków :-) Pooglądamy stare dobranocki, pożujemy Donaldy, pociupiemy na Atari i popijemy to wszystko browarem :-) Co wy na to? Robimy Zjazd Sentymentalnych Emerytów Przed Czterdziestką? ;-)
jestem za :) Donaldy moze byc ciezko skolowac, ale moze chocaz jakies gumy-kulki sie kupi, zeby byla namiastka PRL :)Cytat:
Zamieszczone przez bundy
i co? w pokera na Swierczewskich/Warynskich pogramy?
eee...no teraz to już jesteśmy starsi, to możemy grać na "Szopeny" :-)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
i nie w pokera, tylko...Cytat:
Zamieszczone przez bundy
w wojne :)
ewentualnie może być makao :-) ze strzelaniem blach przegrywającym :-)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
A tak w ogóle to ja sobie ten cały wątek zbiorę do kupy i wyprodukuję "kompendium pokoleniowej wiedzy" :-) Może moderatorzy zrobią wtedy z tego "podpięty" :-)
najblizszy "prawie zlot" niesentymentalny w ta niedziele w Warszawie ;-)
Akustyk, mam dziwne przeczucie, ze "teraz dzieci pocalujcie misia w dupke" to Ty mozesz pamietac, ale raczej z opowiesci rodzicow ;-)
W kwestii punkow i grania: ma ktos linka do "punkowej szkoly gry na gitarze"? Bo nie moge wygooglac :)
No i własciwie dla czegoby nie:mrgreen: co to nam wapniaką się nie należy, czy jak:?:Cytat:
Zamieszczone przez bundy
Ale, ale, muszę wam powiedzieć że ostatnio mój 9 letni syn wprowadził mnie w osłupienie. Podchodzi do mnie i pyta, tato a co to znaczy "rzucić wapno na druty"???? Ciekaw skąd gnojek zna takie słownictwo????:lol: :lol:
Hehe, to ja się jeszcze wtrące ciekawostką:Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Otóż od niedawna gościmy w firmie załogantów z chińskiego oddziału. Przy okazji jakiejś luźnej pogadanki tematy zeszły na kreskówki i zgadnijcie jakie kreskówki pamiętają ze swojej młodości Chinczycy (mniej więcej moi równolatkowie) ?
Tak, tak - wymienili wśród jakichś tam chińskich wynalazków:
-Krecika
oraz
-Pszczółkę Maję
I nie ściemniam
Chinczycy Maję mogli znac, bo to japońska bajka i leciała na calutkim świecie. Osstatnio w TV widzialem program z Wodeckim, opowiadał jak to było.... Hiszpanie, Czesi i wszyscy - wszyscy Maję znają i kochają, a Japońcy chyba najbardziej bo to ich kultowa bajka, o której popularnosci mangowe pokemony moga pomarzyć ;)
ta tak, Pszczólka Maja to wynalazek japoński i w oryginale nazywała się:
みつばちマーヤの冒険 Mitsubachi maaya no Boken)
Serio...
Update: znalazłem, potweirdzenie:
http://www.animenewsnetwork.com/ency...me.php?id=1415
Był jeszcze Wilk i Zając, jedyny przyzwoity i przyjazny produkt braci z ZSRR.Cytat:
Zamieszczone przez pyciu
A wiesz, że teraz jak mysle to aleksander (ta mysz z Maji) miał jekieś takie skośne oczka jak zdjął okulary:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez pyciu
I na całym świecie śpiewa Wodecki? ;-) :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez leiho
:mrgreen: No że nie wspomnę o Sztyrlicu....Cytat:
Zamieszczone przez Przemoc
Dodam jeszcze "cuda" w Centralnej Składnicy Harcerskiej w Wwie, kolejkę po bobofruty, ryż prażony, oranżadę w torebkach, wodę z sokiem z syfonu na naboje, cale armie plastikowych żołnierzy wszelkich rodzajów wojsk, proce, łuki z gałęzi ... saturatory nawet pamiętam.
wiesz... mozesz miec racje... bo programu TV z Pawlikiem to nie pamietam...Cytat:
Zamieszczone przez muflon
tak czy siak, zacytuje, zeby mlodsza czesc publicznosci wiedziala o co kaman :)
nie no... raczej na pewno nie pamietam :)Cytat:
Nic to jednak przy wpadce Bronisława Pawlika, który przez swoje "oryginalne" pożegnanie z dziećmi stracił pracę. Prowadził on dobranocki z cyklu "Miś z okienka" - do czasu, kiedy po odegraniu swojej i misia roli, nie zwróciwszy uwagi na to, że mikrofony są nadal włączone, wypalił: "A teraz, drogie dzieci, możecie mnie pocałować w d…." Dziękuję.
http://nostalgia.starzaki.eu.org/ind...=86&Itemid=118
LOL :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Przemoc
Za to tera w TV leci stary dobry Zorro - tyle że pokolorowany - jak sobie przypomnę ile razy wszyscy na podwórku byli Zorrami to na samo wspomnienie bolą mnie ręce i łydki - przeciesz szpada zrobiona z kawałka patyka bolała jak diabli i nikt z tego powodu nie robił chisterii, a jak się do szkoły przychodziło z siniakiem pod okiem to nie było podejżenia, że rodzina patologiczna.....
Wilk i Zając był naładowany ideologicznie, tylko my jako dzieciaki nie dostrzegaliśmy tego :-) Wilk to był wywrotowiec, wróg systemu, element szkodliwy i do tego przesiąknięty modą z zachodu (jeansy, nonszalancki sposób bycia, słuchanie głośnej muzyki). A Zajączek to był koleś poprawny politycznie, pionier, grzeczny i układny i nie sprzeciwiał się władzy. Morałem miało być pokazanie, że ideologia sowiecka i tak ostatecznie wygrywa :-)Cytat:
Zamieszczone przez Przemoc
Kapsle, oranzada w woreczkach, czeska bajka Sasiedzi (Pat i Mat) i... puste polki w sklepie Spolem gdzie stal tylko ocet (pamietam!)
Ale kto pamieta jak w 1986 w szkole musial pic jód? Takich przezyc juz nam nikt nie odbierze. Choc wolalbym zeby sie juz nie powtorzyly...
Nieoficjalna szkoła punkowego grania "Trzy akordy i darcie mordy" mówi: E dur, D dur i A mol :-)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
\A dla bardziej wtajemniczonych jeszcze F7:mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez bundy
tja... i finisz Wyscigu pokoju w Kijowie "zeby pokazac swiatu, ze nic sie nie stalo"...Cytat:
Zamieszczone przez djtermoz
a Mistrzostwa w Meksyku 1986 pamietacie? boskiego Diego Maradonne i jego bramke reka?
nie no... F7 to juz wyzsza szkola jazdy...Cytat:
Zamieszczone przez Avadra_K
aczkolwiek to i tak brzmialo zaawansowanie. bo disco polo teraz to tylko C a F G, ew. jakies permutacje :)
He, he ja pamietam MŚ'82 w Hiszpani i Polska-Peru 5:1Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Ja tam pamiętam Boskiego Diego kilka lat później, jak zrobił się spasionym wieprzem i w tv pokazali jak policja wyprowadza go po jakiejś ostrej jatce w nocnym klubie :-)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Teraz znowu wrócił do formy i nawet wystąpił w Tańcu z Gwizdami :-) :-)
Co do piłkarzy to nigdy nie zapomnę specyficznej fizjonomii Buncola :-) Pokazywali go chyba przed meczem z Niemcami - nic się koleś nie zmienił :-)
a ja Wam powiem ze kupilem komp 4 lata temu ale przedtem mnie to nie rajcowalo Pogralem sobie czasami u kolegi na kompie ale szkoda bylo mi czasu i chyba teraz nadrabiam to wszystko hihihihii
Ale byla tez wersja "drukowana", lezy to gdzies na sieci, zeskanowane 4 strony.Cytat:
Zamieszczone przez bundy
A od Wodeckiego spiewajacego Pszczolke Maje lepszy jest tylko Karel Gott :-D
Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Tak ale tylko z duecie z Wondraczkową:mrgreen:
Z pepickich szansonistów pamiętam jeszcze niejakiego Jiri'ego Korna :-)Cytat:
Zamieszczone przez Avadra_K
Miło było za tej komuny, lugolę można było wypić, później winko, pięknie. ;-)
Pamiętam, jak gdzieś w 88/89 roku milicja zatrzymała mnie i kolegę za to, że mieliśmy pofarbowane na czerwono jeansy, chcieli nas za to pałować, zdarzało się też, że na koncert w jakimś klubie wchodził patrol Zomo i kończył imprezę. To była prawdziwa władza, nie było się nawet komu poskarżyć.
W Sopocie triumfy święcił zespół Hareys (nie pamietem jak to się pisało).Cytat:
Zamieszczone przez bundy
Spokojnie, w Rzeczypospolitej Kaczej to też niedługo będzie :-) Historia lubi się w końcu powtarzać, prawda?Cytat:
Zamieszczone przez Przemoc
:twisted: :twisted: Ja kiedyś dostałem za napis na koszulce. Z p[rzodu było "Nie lubię ruskich.... a z tyłu pierogów" ale pan zomowiec nie wnikał, sieknął mnie pałą po nogach i grzecznie poprosił żebym spi...... do domu.:eek:Cytat:
Zamieszczone przez Przemoc
Ale on naprawde spiewal Pszczolke Maje w czeskiej (i niemieckiej) wersji! Mam gdzies MP3 :)Cytat:
Zamieszczone przez Avadra_K
hehe... slynna czeska linia napastnikow hokejowych: Popil, Poruhal i Smutny :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez bundy
a swoja droga, Karel Gott wyjechal jakos po zmianach ustrojowych do Niemiec. nawet go kiedys na jakims ARD slyszalem jak spiewal po niemiecku. z czeskim akcentem, wiec mozna bylo pekac ze smiechu :-D
dawaj...Cytat:
Zamieszczone przez muflon
ja zaraz odpalam DC i sprawdze, czy ktos przypadkiem ma odcinki Mai do sciagniecia... :)
EDIT: nie ma. jest za to kilka odcinkow Krecika... ech... bedzie dzisiaj wieczorem browar i ogladanie czolowego dzialacza podziemia. srac mundial! :mrgreen:
Przecież nie mówię że nie spiewał:mrgreen: Tak tylko se napisałem, bo mi się Vodraczkowa przypomniałaCytat:
Zamieszczone przez muflon
Powiedzcie mi gdzie dzisiaj mogę kupic gumę Donald i Turbo... :D
Sorry Winetou, ale pozostaje ci tylko wehikuł czasu :-) (np. ten zespołu Dżem ;-) )Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
Guma Turbo suxx. To byl poczatek konca dobrych czasow (glupie reklamy w TV itp.)
A ja jakis czas temu widziałem podróbki Donaldów - tzn. Papierek taki sam i nawet była historyjka, ale nie o Donaldzie a sama guma była tak pieknie wykonana, że kazałem ją dzieciakowi wywalić przed użyciem..... Bez Time machine - ani rusz
A to takie dobre było... :(
Cytat:
Zamieszczone przez canis_lupus
No i przy okazji bardzo zdrowe, zreszta piliśmy wodę z hydrantów i saturatorów, jedliśmy orenżadę w proszku i jakoś zyjemy, więc to niemogło być takie do końca "trujące":mrgreen: