-
Dokładnie tak. W ramach gwarancji pierwsza (która uszkodziła się po kilku błyskach) została wymieniona na drugą. Po awarii drugiej zażyczyłem sobie zwrot pieniędzy który otrzymałem bez problemów i na tym skończyła się moja przygoda z lampami firmy TUMAX.
Jeśli chodzi o użytkowanie to lampa z palnikiem w pozycji innej niż na wprost zawsze mocno niedoświetlana (ale nie wiem czego jest to wina czy aparatu czy lampy).
Na zakończenie dodam tylko że wszystko co opisałem dotyczyło współpracy lampy z aparatem marki PENTAX. Możliwe że z CANON’em lampa nie będzie się psuć i będzie naświetlać kadr poprawnie.
-
ogólnie widzę dwa przeciwne obozy - jedni mówią że spoko, wszystko ok i za niezłą cenę, drudzy że lipa, że trzeszczy, rzęzi i ogólnie nie działa.
hm. wszystko zależy od egzemplarza?
-
Mnie trafiły się dwa egzemplarze które uległy samoistnemu uszkodzeniu. Na forum PENTAX’a nie był to odosobniony przypadek kiedy to TUMAX nagle odmówił posłuszeństwa. Ja zdecydowanie odradzam ponieważ:
1. Awaryjność duża
2. Kontrola błysku słaba.
-
Dzien dobry lub dobry wieczor,
zakupilem ostatnio lampe Tumax DPT386AFZ i po podlaczeniu do aparatu probowalem zrobic testy (jestem kompletnym laikiem jesli chodzi o lampy blyskowe i ich uzywanie totez ustawilem tryb pelnej automatyki). Nie udalo mi sie zrobic ani jednego poprawnego zdjecia. Jednak wydaje mi sie ze nie jest to wina lampy a raczej komunikacji aparat-lampa. Zauwazylem ze, w trakcie wciskania jakichkolwiek "guzikow" na body, lub obiektywie, lampa samoistnie blyska. Dodatkowo przy wcisnieciu do polowy migawki (AF) lampa tez blyska. Czy to mozliwe ze body ma jakies zwarcie??
Bede wdzieczny za pomoc.
Pozdrawiam
Lukasz
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zapomnialem dodac: mam 400D
-
lengel => sprawdź dokładnie czy w stopce aparatu i lampy nie dostał się zaden paproch albo coś co może powodować złączenie styków.
sprawdź czy lampa nie jest ustawiona w tryb 'slave' (przełącznik 's-off' na dole powinien być na off)
sprawdź czy lampa tak się zachowuje bez podłączenia do body - błyśnij kilka razy pełną mocą i mniej (1/2 etc)
zrestaruj body tzn wyłącz i wyjmij baterię na ok minutę.
jeśli nadal lampa błyska kiedy nie trzeba - reklamuj.
-
Dzieki za reakcje Senner. Sprawdzilem stopke, wyjalem baterie z body, odpalalem lampe bez podpiecia. Lampa wydaje sie byc ok, pali w roznych zakreasach i wyraznie widac roznice sily blysku. W rzeczywistosci kupilem 2 takie lampy i obie zachowuja sie tak samo po podlaczeniu. Dodatkowo mam system zdalnego odpalania lamp (chinski) i po podpieciu lamp do odbiornikow, transmiter (podlaczony do body) nadal odpala lampy np. przy zmianie trybu fotografowania a nawet przelaczeniu z AF na MF. Chyba jednak problem lezy w po stronie aparatu. Jakis czas temu po podlaczeniu zarowek blyskowych spalila sie czesc elektroniki. Aparat wyslalem na Zytnia i szczerze powiem bylem mile zaskoczony jakoscia i szybkioscia obslugi. Zastanawiam sie teraz czy to, jak mniemam wewnetrzne przebicie bylo powodem wczesniejszego spalenia elektroniki, czy problem powstal po naprawie.
Pozdrawiam
-
czyli body. jednak warto byłoby jeszcze chociaż dla świętego spokoju sprawdzić jak zachowuje się przy jakiejś oryginalniej lampie canona - chociaż przewiduję że tak samo więc - żytnia again.
btw żeby nie robić więcej offtopa napisz mi na pw jak podpinałeś te żarówki do body..
-
lampę zakupiłem, testowałem na plenerowej imprezie i w domu odkryłem coś czego nie zauważyłem wcześniej - podczas chowania i wyjmowania z torby musiałą się oderwać jakaś zaślepka bo zauważyłbym coś takiego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...2adfa0b44.html
co to jest? do czego służy? gniazdo serwisowe? złącza do synchronizacji innych lamp?
:?
-
Dołączyłem do szczęśliwych posiadaczy tej lampy i mam pytanie: kiedy powinna się wyświetlać kontrolka gotowości (OK) ?
U mnie pojawiła się tylko na początku po podpięciu do aparatu, a potem już ani razu. Wszystkie funkcje, zarówno manualne jak i automatyczne wydają się działać prawidłowo.
-
dziwne. u mnie pojawia się zawsze jak jest gotowa do strzału, czy jest podłączona do body czy nie.