Przyjąłbym chociaż w dziecinstwie puzle gubiłem :mrgreen: to mogłoby mi braknąć potem części ;).Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Wersja do druku
Przyjąłbym chociaż w dziecinstwie puzle gubiłem :mrgreen: to mogłoby mi braknąć potem części ;).Cytat:
Zamieszczone przez Vitez
Diodak a uszkodzoną migawkę też naprawiasz ? z mojej 300D wypadł taki kawałek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...9f69dd999.htmlCytat:
Zamieszczone przez Diodak
kurde coś ostatnio dużo 300D padło na to samo, może to jakiś wirus w powietrzu? :D
mój też padł po ok 20000 zdjęć :)
Witam, jestem fotoamatorem, za uciułane oszczędności kupiłem sobie używanego Canona 300d z przebiegiem około 55tys fotek, po kolejnych około 5tys wykonanym przeze mnie padła mi migawka ( jak podejżewam). Objawy: czarne fotki, error 99 na wyświetlasczu, zamknięta migawka w trybie "sensor clean". mam wobec tego pytanie natury użytkowej, jaka jest żywotność matrycy w 300-kach bo nie wiem czy opłaca mi się naprawiać migawkę jeśli po pół roku ma mi paść matryca.
Gdzieś czytałem że w 10D używanym bardzo intensywnie (redakcja) po ok. 0,5 mln zdjęć (migawka wymieniana kilkakrotnie) daje się zauważyć większe szumy na wysokich iso niż w egzemplarzu o dużo mniejszym przebiegu. Po za tym jakość obrazu jest nadal perfekt :).
Także ja bym zmienił i się nie zastanaiwał :).
Dzięki, dodałeś mi wiary w mojego trabancika:) czy diodak jeszcze zajmuje się naprawami??
O ile dobrze pamietam to Diodak naprawia uszkodzone lusterko od AF a nie padnieta migawke, ktora musi byc wymieniona przez serwis,.
W 300D "firmowa" trwalosc migawki (niby gwarantowana przez producenta) to 50 tys... ja bym nigdy w zyciu nie kupil aparatu z przebiegiem ponad 50 tys bo to jasno oznacza ze migawka moze pasc lada moment i kolejne ok 600zl w plecy (a za taka doplate to juz jakies nowe body znajdziesz).
W tym sęk, że cena była bardzo okazyjna, poza tym nie wiedziałem o tak niskiej żywotności migawki w tym modelu. Jeśli zapłacę teraz jeszcze 600 złoty za naprawę to osiągnę cenę używanych modeli z allegro. Cena 600,- to rozumiem na Żytniej, nie orientujecie się ile taka naprawa kosztuje w jakimś nieautoryzowanym serwisie? A najlepiej jakby ktoś znał adres takiego serwisu w Trójmieście.
nie martw sie o 300d napewno przetrwa niejedno, sa egzemplarze co mają prawie 200tyś lapnięć i bez wymiany czego kolwiek. jeśli chodzi o serwisy inne niż w wawie to poszukaj na forum byo ich opisane pełno.
A dasz dobry przyklad zgodnie z Pkt 7 Regulaminu: http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3 ?