Nigdy nie miałem problemów (nietrafionej foty) z zestawu 5D2 + 17-40. Trafia zawsze tam gdzie trzeba. Mikro kalibracja/regulacja również nie była potrzeba.
Wersja do druku
Nigdy nie miałem problemów (nietrafionej foty) z zestawu 5D2 + 17-40. Trafia zawsze tam gdzie trzeba. Mikro kalibracja/regulacja również nie była potrzeba.
Moja rada - odpuść temat, i szukaj szkła trafiającego tam gdzie trzeba. Sporo tych 17-40 na serwisach. Pozdrawiam
Tak jak sie spodziewalem, a nie mialem ochoty robic afery. Sprzedajacy robil wszystko zeby mi nie sprzedac obiektywu zeby nie ponosic kosztow kalibracji na zytniej :p
Takze odpuscilem i szukam sobie dalej :)
to jest niemozliwe.
czegos takiego nie ma.
oni zle cos zrozumieli , zle przetlumaczyli
FF/BF nie zalezy od przyslony.
wprawdzie to nie zmienia Twojego problemu , ale poszkiwanie przyczyn w przyslonie swiadczy o nizrozumieniu w ogole problematyki. Jak maja dobrze te wade usunac? Przeciwnie , jesli uwazaja ze zalezy od przyslony , to starajac sie ja korygowac , jedynie zwiekszaja blad.
A słyszałeś kiedyś o czymś takim jak focus shift (lub aberracja sferyczna)?Cytat:
Zamieszczone przez Bechamot
slyszalem, ba - nawet czytalem
Wystarczy pogooglować by się przekonać, że użytkownicy 17-40 raportują takie symptomy, więc istotnie BF wzrasta wraz z domykaniem przysłony ;-)
udało mi się w końcu kupić dobrą :mrgreen: co prawda zapłaciłem trochę więcej (nadal w rynkowej cenie) ale za to mam sztukę jeszcze na gwarancji, z której chyba nie skorzystam, bo nie ma potrzeby wysyłania do kalibracji :mrgreen: