Zamieszczone przez
milsa666
Witam
Sprawa wygląda tak, że w bardzo ciemnych miejscach wydaje mi się, że światłomierz „głupieje”. Wczoraj chciałem zrobić zdjęcia w bardzo ciemnym miejscu (na statywie). Włączyłem aparat. Miałem ustawione już wcześniej f=4, ISO 800, tryb Av. Spojrzałem na czas otwarcia migawki, a tam wartość 2s. Pomyślałem, że to trochę za mało, ale co tam może się nie znam. Zrobiłem zdjęcie i oczywiście ciemno jak w … Powtórzyłem to dla trybu M i zielony – efekt ten sam. Przekręciłem korekcję ekspozycji o 5ev no i teraz było OK. Ustawiłem ISO 100 i czas poszedł na 15s (oczywiście też za mało). W domu zrobiłem test w ciemnej łazience (ślepa, zgaszone światło) - efekt ten sam.
Mam pytanie czy reklamować aparat czy może jest to jego „cecha” i każdy z posiadaczy 6D tak ma. Dodam, że problem nie występuje, gdy światła jest wystarczająca ilość (światło żarówek, słoneczne...).
Czy może ktoś sprawdzić jak to jest w innych egzemplarzach?
Z góry dziękuję