Zamieszczone przez gonzo44
Co tak ostatnio uparliscie sie, ze jak sie ma aparat za XXk PLN to nie mozna/nie wypada/nie uchodzi/nie..potrzebne skreslic, stawiac/przypinac/nosic, go w czyms za 0,Xk PLN?? Co to ma za znaczenie? Przeciez to Wy macie fotografowac, a nie Was! I to czy postawie aparat na wlasnorecznie wystruganym statywie z listewek czy na jakims duraluminonikielplastik cos tam za 2000 nie ma najmniejszego znaczenia, jezeli z tego pierwszego zrobie lepsze zdjecie... Was wysmiewajacych moj statyw :D