Lampa w kościele - NIEEEEE!!! :)
Wersja do druku
Lampa w kościele - NIEEEEE!!! :)
Szeroko i jasno na cropie - tylko sigma 20mm/f1.8. Wszystkie zoom-y z f2.8 są i tak za ciemne. Jeśli nie musi być tak szeroko to może też być sigma 30/f1.4 albo canon 28/f1.8. Niestety wszystko powyżej 1000zł. Pozostaje tylko lampa.
Kiedyś robiłem chrzciny canonem 400d+sigma 30/f1.4 w bardzo ciemnym kościele i jakoś poszło:)
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i pomoc. Zawsze robię w RAWACH bo czasami można uratować zdjęcie :) Temat do zamknięcia :)
ja robiłem 350d i sigma 50mm 1.4 w kosciele na iso 1600 z lampą. lampe starałem się odbijać i dodatkowo miałem założony odbłyśnik. jak sufit wysoko to można zrobić dyfuzor np ze styropianu w który pakuje się jedzenie. robisz cos na kształ litery "L" tyle, że z gładszym przejściem. Dobrze rozprasza światło. Jak robisz foty na papier to iso 1600 po odszumieniu będzie ok. Ja akceptowałem odbitki z 350d do 15x21, a na ekran 1mln pix po zmniejszeniu nie bedziesz mieć pytań. jedynie jak będziesz robić cropy 1x1 to może być kłopot. moje czasy na 350d przy iso oscylowały między 30, a 40. f ustawiałem od 2 do 3,5 i strzelałem seriami. Część fotek kosz bo ruszone - po to seria. brak zooma to kłopot przy takiej akcji i trzeba sobie miejsce wywalczyć, lub kazać rodzicom zająć z góry upatrzone miejsce - ja tak zrobiłem. dziecko i rodzice mi weszli w kadr, a nie ja się dostosowywałem.
a i tylko RAW i tryb manual. warto przestrzelić aparat i zobaczyć jak ustawia się ekspozycja i potem ją zblokować, żeby czas ci nie szalał i wprowadzić ew. korekcje EV
problemem z lampą może być balans bieli. szczególnie gdy kościół oświetlony jest światłem żarowym. jak nie zastosujesz na lampę filtra CTO to przód będziesz mieć biały a tło pomarańczowe.
ja robiłem chrzciny bardzo prymitywnym sprzętem bo miałem lampe canon 380ex, która się łamie tylko w jednej płaszczyźnie. ale jak porównałem fotki z profi, który robił obok mnie to byłem usatysfakcjonowany uzyskanym efektem.