Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Wszystko to racja, ale w przypadku obiektywu to nie są elementy, które można kupić na wolnym rynku w Tajwanie, ani nawet w Japonii. Odlanie i oszlifowanie soczewek - szczególnie wykonanych z bardziej szlachetnych minerałów, szczególnie soczewek typu asferycznego - kosztuje. Powłoki też raczej tanie nie są - trzeba je wyprodukować i w odpowiedni sposób napylić na szkło. Mosiężne czy aluminiowe tubusy są pewnie niedrogie w produkcji jeśli chodzi o materiały, tyle że w hi-endowych szkłach (takich jak Distagon 55) tolerancje nie są pewnie ustawione na dziesiąte ale na setne czy nawet tysięczne części milimetra, tak żeby zapakowane w metal soczewki dawały równie dobry obraz w zakresie temperatur gwarantowanym przez producenta obiektywu. I tak dalej. Coś wyjdzie nie tak, to cały produkt jest wyrzucany albo przerabiany o ile jest to możliwe. I teraz taki typowy Seba może powiedzieć, że co go interesuje odrzut przy tego typu produkcji, ale wytwórca musi sobie te straty wkalkulować w cały koszt, a to się przekłada na końcową cenę - to jest oczywiste. Pytanie jest takie: czy potrzebujemy jakości, jaką daje na obrazku gotowy produkt? (bo mamy takie widzimisie, bo klient wymaga, bo lubimy łechtać swoje ego, cokolwiek). Jeśli tak to kolejne pytanie: czy nas na to stać? Jeśli tak, to pełen luz. Jeśli nie, to chcąc mieć daną ogniskową trzeba poszukać czegoś tańszego i najpewniej mniej dokładnego (o ile jest to możliwe).
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Idąc Twoim tokiem rozumowania Zeiss powinien wybierać 1 z 10 (zamiast 1 z 5) i wtedy ten obiektyw powinien kosztować 26.000 i byłby jeszcze lepszy. Do mnie to nie przemawia. Wszystko można uzasadnić, podobnie jak kabel do sprzętu audio za 10.000 za mb.
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
Idąc Twoim tokiem rozumowania Zeiss powinien wybierać 1 z 10 (zamiast 1 z 5) i wtedy ten obiektyw powinien kosztować 26.000 i byłby jeszcze lepszy. Do mnie to nie przemawia. Wszystko można uzasadnić, podobnie jak kabel do sprzętu audio za 10.000 za mb.
Dla mnie pełen luz - nie jesteś w targecie tego obiektywu. Ja w sumie też nie jestem, mi wystarcza Planar 50 z jego niedoskonałościami - właśnie dlatego, że one w nim są :-)
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Ja miałem raczej na myśli ceny niektórych szkieł filmowych - tu cena jest troszkę inaczej kalkulowana niż wynikałoby to z kosztów wykonania soczewek czy nawet najdokładniejszej mechaniki. Przy tym ceny Cajsów z bagnetem Canona to budżetówka ;).
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
A tak, przepraszam, w tym kontekście najpewniej masz rację. Ale z drugiej strony te produkty są kierowane na rynek o pewnych ściśle określonych i rozumianych przez uczestników rynku regułach. W produkcji rzadko kiedy kupuje się w ramach budżetu cały sprzęt. Tak jak napisałeś, zdecydowana większość zleceń realizowana jest na sprzęcie pożyczanym. Trudno to przenieść w świat fotografii, ponieważ tutaj te kwestie realizowane są inaczej. Duże studia foto mają zwykle własny sprzęt, który udostępniany (odpłatnie) jest fotografom. Sporo zawodowców ma też pewnie własne średnie formaty, szkła, wyposażenie - bo to na dłuższą metę im się bardziej kalkuluje niż stałe pożyczanie, a z rentali bierze się najwyżej raz na jakiś czas jakiś brakujący instrument.
Dla mnie ten Distagon jest trochę jak prototyp supersamochodu. Zeiss podnosi poprzeczkę i pokazuje, że potrafi - być może w odpowiedzi na ostatnią Leicę 50 bodaj f/2, reklamowaną jako najlepszą 50-tkę ever, kosztującą z tego co pamiętam przynajmniej 30 tysięcy (co to jest w porównaniu do nędznych 13 kawałków za Distagona, jeszcze do tego jaśniejszego o jeden stop :-) )
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
mi wystarcza Planar 50 z jego niedoskonałościami - właśnie dlatego, że one w nim są :-)
A mnie wystarcza 50/1,2 Canona, właśnie dlatego, że jest pozbawiona niedoskonałości Planara.
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
A mnie wystarcza 50/1,2 Canona, właśnie dlatego, że jest pozbawiona niedoskonałości Planara.
Ma za to własny zestaw niedoskonałości jak najbardziej chimeryczny w systemie autofokus, plastikowy pierścień z przodu obiektywu, który potrafi pęknąć, etc :-)
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
najbardziej chimeryczny w systemie autofokus
a to akurat nie powinno Ci przeszkadzać (chyba, że masz jakąś specjalną wersję tego Planara) :-)
Mam ten obiektyw 5 lat i to jest szkło, którego najczęściej używam. Mechanicznie nie do zdarcia. Af na 5d mk II był faktycznie kapryśny (ale lepszy taki nisz żaden ;-) Po przesiadce na marka III nie mam uwag.
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
sven
a to akurat nie powinno Ci przeszkadzać (chyba, że masz jakąś specjalną wersję tego Planara) :-)
Mam ten obiektyw 5 lat i to jest szkło, którego najczęściej używam. Mechanicznie nie do zdarcia. Af na 5d mk II był faktycznie kapryśny, ale po przesiadce na marka III nie mam uwag.
Mi nie przeszkadzało (no, umiarkowanie), ale powinieneś kiedyś poczytać jakieś fora fotograficzne, tam dużo piszą na ten temat :-)
Odp: Zeiss distagon 55mm f/1.4
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Mi nie przeszkadzało (no, umiarkowanie), ale powinieneś kiedyś poczytać jakieś fora fotograficzne, tam dużo piszą na ten temat :-)
No i pewnie po lekturze tych wpisów na forach przesiadłeś się na tego bieda Zeissa :-) Przykro mi, sam sobie jesteś winien.