Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
nie wiem co Wy chcecie od jasnych stałek względem grzybów. nie wiem czy koniecznie jest tu potrzebny sprzęt macro, który daje skalę 1:1. widziałem mnóstwo nawet spoko zdjęć robionych 50 1.4, opcjonalnie 1.8 z jakimiś tam pierścieniami pośrednimi, bez skali 1:1... przecież za ok. 300zł nic więcej się nie da wymyśleć... (oczywiście statyw obowiązkowy, ale przecież powtarzać tego nie trzeba). inaczej by było, gdyby autor wątku miał z 2k zł, rozmowa byłaby inna...
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Mordować? Rozłożenie statywu to coś około minuty czasu, tętno też gwałtownie nie idzie w górę więc nie rozumiem po co takie filozofowanie. O istnieniu wizjerów kątowych tudzież możliwości podpięcia aparatu pod tablet, przez litość zmilczę.
Przez litość nie zasugeruje jednak czytania ze zrozumieniem, całościowego oraz również trzymania się założeń zakładającego wątek ;)
Wybacz, podtrzymam jednak swoje osobiste stanowisko, iż robienie zdjęć grzybom ze statywem gdzie aparat jest odwrócony do góry nogami i w mało wygodnej pozycji jest mordowaniem się i osobiści przy założeniach budżetowych wybrałbym inne rozwiązanie, które opisałem wcześniej... Być może zakładający wątek posiada tablet ale jeśli nie to myślę, że w kwocie 300 zł ciężko będzie kupić tablet oraz statyw razem (na wizjer kątowy też może nie starczyć ;)
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Cytat:
Zamieszczone przez
kmeg
Przez litość nie zasugeruje jednak czytania ze zrozumieniem, całościowego oraz również trzymania się założeń zakładającego wątek ;)...
Rozumienie jest proste jak włos indianina - człowiek chce zrobić swój prywatny atlas grzybów ( ... i cytuję "i w sumie nic poza tym"). Rozłożenie statywu z odwrotnie mocowaną kolumną i sfotografowanie grzyba z 'poziomu gleby' nie jest ani niczym niezwykłym, ani żadną mordęgą. W każdym razie znam wiele czynności bardziej wycieńczających. Co do woreczków z grochem to jest rozwiązanie zastępcze - a co będzie jak autorowi wątka zachce się sfotografować ślicznego borowika z wysokości 70 cm? Złoży sweter na 16X i podłoży pod worek? Może zabraknąć wysokości :|
Przy okazji wspomnę, że te 300zł to pierwsza z wielu rat do zapłacenia podczas przygody z foto. Nawet jak tematem są banalne leśne grzyby.
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Podobno nie da się złożyć więcej niż 7 razy.
Ciekawe co Zakładacz wątku wybierze z tylu pieknych możliwości.
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
Podobno nie da się złożyć więcej niż 7 razy.
....
Ale to karki papieru ;)
Zakładacz jakiegoś wielkiego manewru nie ma.
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Do wszystkego jest optymalne narzędzie. Wojski na niedźwiedzia brał rohatynę, a na muchomory przy kropie przykręcał Ef-s 60 mm. Światło niezłe do szerszych ujęć i makro šwietne.
A realnie to kit. Z doświetleniem jak trzeba. Można podejść do grzyba bardzo blisko jeśli o to chodzi.
50 mm 1.8 też dobre, bo makro tak naprawdę chyba nie potrzeba, a jaśniej może być. Albo nawet 40 mm (nawet conieco lepsze powiększenie). Kit bije 50 mm powiększeniem ponad dwukrotnie większym (.34 vs. ..15; stary kit .28). CHociaż na 50 jest niby żółty kwiatek. :roll:
A w ogóle to w lesie statywów ustawiać nie wolno, ze względów bezpieczeństwa, bo się jelenie i jeże potykaja. Poza tym na wnoszenie do lasu sprzętu profesjonalnego (lustrzanka, tym bardzej statyw) trzeba mieć pieczatkę od gajowego.:o
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Dziękuje za porady i wskazówki.
Chyba macie rację, przy przysłonie f2 czy zbliżonej na zdjęciu grzyba raczej nie wiele będzie widać, a już na pewno nie będzie cały ostry i wyrazisty.
Chyba jednak pójdę w stronę statywu i wężyka do wyzwalania.
Ogólnie obecnie posiadam statyw Velbon Sherba 6000r lecz do grzybów to się raczej nie nadaje (jest za duży) Do grzybów musiałbym się uzbroić w coś mniejszego.
Możecie coś polecić w niezbyt wygórowanej cenie?
Słyszałem coś, że dobre są statywy gorillapod, tylko czy taki statyw byłby odpowiedni do lustrzanki Canon 450d ? Patrząc na Allegro to widzę, że raczej na ilustracjach na tym statywie są małe małpki...
Druga sprawa to przydałoby się kupić wężyk spustowy.
Patrząc na Allegro cenowo nie wygląda sprawa źle, może ktoś polecić jakiego producenta wybrać czy może to raczej bez różnicy?
http://allegro.pl/listing/listing.ph...=category-8845
Także na razie chyba trzeba sobie odpuścić zakup tego obiektywu, jak rozumiem korzystając z statywu lepszy do grzybów będzie obiektyw kitowy niż ten 1,8 50mm ?
Czy może warto też pomyśleć jednak i o tym obiektywie 1.8 II + statyw?
Jeśli chodzi o zdjęcia to mniej więcej oczekuje rezultatów zbliżonych do tego na tym zdjęciu, jednak oczywiście bardziej ostre i lepsze jakościowo bo prezentowane zdjęcie było robione zwykłą małpką
http://images37.fotosik.pl/2087/808701360d825f89.jpg
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
1) Twój statyw nie jest za duży tylko nie ma możliwości przełożenia kolumny bądź nóg w drugą stronę, tak ja na zdjęciu zamieszczonym przez jacek_73
2) Z Gorillapod nie mam doświadczenia ale jeśli już to ten największy z największym udźwigiem (Gorillapod focus) ewentualnie SLR-Zoom. Chociaż i tam moim zdaniem lepiej tradycyjny statyw. Przy użyciu Gorillapod nie ustawisz chyba aparatu tuż nad ziemią. Nóżki wyglądają na za krótkie trochę. A może się mylę - nie wiem. W tej sytuacji można co prawda radzić sobie woreczkiem z grochem czy kulkami styropianowymi ale to druga rzecz do noszenia.
3) Wężyk jakikolwiek. To niesłychanie proste urządzenie, nie ma co się popsuć. Dwustopniowy mikroprzełącznik, kabelek, wtyczka.
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Worek z grochem to koszt 2 zł. :) Zamiast wężyka, rozważ zakup wyzwalacza yn rf-603 (koszt ok 100zł), będzie na przyszłość (bliżej nieokreśloną i niepewną, lecz wielce prawdopodobną).
Odp: Jaki obiektyw do Canona 450d - Przeznaczenie las-> grzyby
Używam od kilku lat dwóch wyzwalaczy (wężyków) Phottixa:
PHOTTIX przewodowy
PHOTTIX radiowy
Najpierw kupiłem pierwszy, dlatego mam dwa, bo ten drugi "zawiera" w sobie pierwszy - może też robić jako przewodowy. Nigdy nie miałem z nimi kłopotu. Jak powiedział Piast9 jest to prostsze niż cep i nie ma co się tam popsuć, a już na pewno nie jest tyle warte co oryginały naszego ukochanego Canona.