Chyba się na kwiatki jutro prżejadę po fajrancie :)))
Wersja do druku
Chyba się na kwiatki jutro prżejadę po fajrancie :)))
:mrgreen: Zapomniałam, że tym samym krokusem "świecę" od ... ponad 5 lat
Ale to taki... hmmm ceperski ;)
To opisze jak u mnie z krokusami jest, ale ja góralka nizinna prawie :lol::mrgreen:
Poniedziałek rano - 10 cm śniegu, popołudnie - czubki jasno-żółtych widać
wtorek - jasno-żółte
środa - ciemno żółte
dzisiaj + 15 C i wszystkie kolory zakwitły.
Przy tych temperaturach do soboty pewnie niewiele zostanie.
Pozostał tydzień , generalnie do wyjazdu. Więc jak na dzisiaj prezentuje się Dolina Chochołowska ?
Rozpoczynamy Akcję "Krokus - Dolina Chochołowska 2013" ;)
czyli wychodzi, że powiedzmy niedzielna "wyprawa" bedzie OK?
Szambonur, powiedz mi ile gdzieś tak one tam będą? Czy w weekend 26-28 jeszcze mam szanse je zobaczyć?
To jest dopiero sam poczatek krokusow. Przy takiej pogodzie to szczyt na poczatek maja sie zapowiada. Sniegu w Dolinie jest sporo. Nawet Siwa Polana zasypana. Poki co tylko na Polanie Chocholowskiej pod schroniskiem sie przebijaja...
Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2
W każdym razie wiosna postępuje błyskawicznie. Ja co prawda byłem dziś na nartach 8-) ale temperatury tu są praktycznie letnie. Więc może być różnie, bo śnieg znika w oczach, a obecna sytuacja pogodowa nie ma wzorca wiele lat wstecz.
Najdziwniejsze w tym wszystkim że w latach poprzednich pierwsze krokusy pojawiały się na Siwej Polanie i tak z biegiem czasu przesuwało się to w górę. W tym roku jest całkowicie odwrotnie...
Jeszcze jeden widoczek na zachętę :)
Czyli jest szansa ,że w Sobotę przywiozę z sobą część, związaną z realizacją planu :)) jakim będą owe kwiatki :D