Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Uwielbiam fotografować 35 f/1,4 Canona. Mam też 50 f/1,8 II. Ta mała pięćdziesiątka nie ustępuje trzem egzemplarzom 50 f/1,4, będących w posiadaniu moich kolegów, dlatego jej nie zmieniam. Jeśli chodzi o 35, to jest niezwykle uniwersalna. Doskonale sprawdza się w kościele, na ślubnym plenerze i w wielu innych miejscach. Najczęściej używam jej w zakresie 1,6-2,8. Wspaniale odcina pierwszy plan od tła. Nie rezygnowałby z 50 mm. Dla wielu motywów daje najbardziej naturalną perspektywę, zbliżoną do tego jak postrzegamy oczyma otaczający nas świat.
Bardzo interesująca jest nowa Sigma 35 f/1,4. Sporo o niej na forum.
Poniżej zdjęcie z 35 na f/2,0.
https://www.dropbox.com/s/jcc5tz6dpxk1zk9/_MGX_3128.jpg
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Urzekło mnie. :D
(nawiązanie do wątku z Sigmy).
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Urzekło mnie. :D
(nawiązanie do wątku z Sigmy).
Ta fotka oczywiście z 35/1,4 L USM, ale z Sigmy nie była by gorsza, a może nawet ostrzejsza w oparciu o testy jakie czytałem.;)
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
dzięki za foto na szybko- chociaż oglądałem mase fotek z 35 canona i sigmy.
zobaczymy jak uzbieram :)
dzięki za pomoc
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Duda
Koraf przyznam, że 85 mi zdecydowanie lepiej pasuje. Bardzo mi się podoba to, że jestem w bliskim kontakcie z modelką.
100 to już 2.8 a w ciemniejszych pomieszczeniach, będzie ciemno.
Duda, koraf dysponuje 100/2,0 na rzecz której zrezygnował z 85/1,2 i 135/2,0 :-)
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Jak się robi tylko portrety to 85 jest najważniejsze. 50 jest najbardziej uniwersalne. Wg mnie szkło podstawowe.
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Cytat:
Zamieszczone przez
welury
Jak się robi tylko portrety to 85 jest najważniejsze. 50 jest najbardziej uniwersalne. Wg mnie szkło podstawowe.
Zależy o jakim portrecie mówisz. 85 może być zbyt wąskie lub zbyt szerokie... To samo ma się do 50tki ;)
Ta cała dyskusja ma sens tylko zaznaczając, że mówimy o własnych preferencjach. Przecież nie ma lepszej lub gorszej ogniskowej. Można zrobić widokówkę z 200mm i portret z 24mm a nawet fishem. Wszystko zależy od perspektywy jaką chcemy uzyskać.
Osobiście popełniałem dwa duże błędy na początku mojej fotografii. Po pierwsze to próbowałem robić wszystkie możliwe rodzaje zdjęć. A drugi, to aż wstyd się przyznać. Po cichu wierzyłem że potrzeba mi lepszego sprzętu i zamiast robić zdjęcia, zastanawiałem się co będę mógł zrobić z nowym obiektywem na który muszę uzbierać... A jak ktoś mnie zatrudnia do zdjęć okolicznościowych to i tak biorę 24-70 bo nikt nie widzi "lepszej jakości" wynikającej ze stałek. Szczerze ja też specjalnie nie widzę. Można powiększać zdjęcia do 200% ale kto tak robi?
Jeżeli ktoś nie wie jakie ogniskowe mu najbardziej pasują to przecież mamy duży wybór w zoomach.
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
5 powodów, dla których potrzebujesz 50mm... :)
Filmik po angielsku ale Chińczyki z HK podlegali brytyjskiemu szkolnictwu i ten brytyjski akcent jest jak muzyka, do tego ułatwia zrozumienie tekstu... :)
http://www.youtube.com/watch?v=PwmCrGVS3ZQ
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Też miałem, a właściwie i nadal mam dylemat czy nie zamienić 28/1.8 i 50/1.4 na 35/1.4. Właśnie najbardziej ze względu na ograniczone zadowolenie z efektów uzyskiwanych 50tką. No i dochodzę do wniosku, że problem tkwi we mnie ;-) wybór 35tki to trochę pójście na łatwiznę ( w moim przypadku ), nadzieja że zamknę 2 szkła w jednym, chociaż 28/1.8 bardzo lubię. Ze zdjęć z 50tki nie do końca jestem zadowolony bo nie opanowałem jej na tyle (na FF) żebym powiedział sobie - "tak, zrobiłem co mogłem lecz to nadal nie to". 50tka jest z jednej strony bardzo "normalna" i może czasem przez to nudna, z drugiej jednak strony właśnie chyba dlatego wymaga sporo - jeżeli się nie postarasz, nie wniesiesz chociaż trochę kreatywności (zmniejszanie GO nie jest jednak właściwą ścieżką...;-) ) to fotografie będą po prostu ładne, poprawne i nic poza tym. Jasny szeroki kąt zawsze wniesie wrażenie przestrzenności, trójwymiarowości, teleszkło spłaszczy plany i/lub bardzo ładnie odseparuje a 50tka... chyba muszę się bardziej postarać ;-) Więc pomimo, że strasznie kusi mnie 35tka jednak dam sobie szansę...skupienia się na zdjęciach a nie na sprzęcie:???:
Odp: Czy 50 jest potrzebna ?
Dla mnie niestety ale 50mm nie istnieje. Robilem kilka podejsc ale jest to dla mnie ogniskowa na FF nijaka.
24mm mam jak trzeba szerzej, 85 i 135, to piekne portreto-zoomiki :mrgreen: a na kazdy inny dzien i okolicznosc 35mm. 50 w pomieszczeniach za waska a ja najczesciej zdjecia robie ludziom i sytuacjom tak do 3-4 metrow, dlatego piecdziesiatka mnie zupelnie nie kreci/interesuje ;-)