Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
To co napisał Hogan, czy to o czym wspomina od czasu do czasu Johnston (lub inne osoby piszące na jego blogu), to prosta obserwacja, że technika fotograficzna dokonuje właśnie kolejnej istotnej przemiany, a nie kazanie dla ludzi, że mają koniecznie iść w stronę bezlusterkowców :-)
Istotna przemiana - nie wiem co znaczy istotna ale dla mnie było oczywiste od początku pojawienia się cyfry w fotografii że prędzej czy później wywalą mechanikę z aparatów - to jest naturalna i nieunikniona ewolucja tego typu sprzętu. No ale fakt ja to nie jakiś profesór czy inny łucony i może to dopiero taki ktoś musi napisać żeby reszta uwierzyła ;).
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Było i jest wiadomo od dawna że pozbycie się mechaniki z aparatów jest dla producentów okazją z której skorzystają. Kwestia tylko czasu żeby wmówić ludziom że to dla nich lepsze 8-)
Ale to jest lepsze, a u ciebie to brzmi jakoś pejoratywnie. Dzieki pozbyciu sie mechaniki spadnie awaryjność, wzrośnie zdecydowanie ilość fps itd. To ma sporo zalet.
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Pragmatycznie nie pejoratywnie 8-). Po prostu producenci nawet jak coś nie jest jeszcze dopracowane będą to wpychać, bo jest tańsze w produkcji - co do tego nie mam złudzeń.
A co do lepszości hmm... zdania wciąż podzielone :smile:.
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
Jacek_Z
(...) Dzieki pozbyciu sie mechaniki spadnie awaryjność, wzrośnie zdecydowanie ilość fps itd. To ma sporo zalet.
Nie tylko.
Nie ma drgań kłapiącego lustra i nie potrzeba opcji wstępnego podnoszenia lustra.
Pozbycie się mechaniki lustra i (w przyszłości - trwają prace nad electronic shutter) mechanicznej migawki umożliwi bardzo dużą ilość klatek na sekundę (jeśli procesor wyrobi). Będzie z tego można np. zrobić HDRy "w locie" gdy aparat zrobi np. fotki z czasami 1/4000, 1/2000, 1/1000, 1/500, 1/250 i połączy je w jedną całość by podnieść DR.
Nie ma problemów front focus / back focus.
Wizjer elektroniczny może być duży przy małych gabarytach i umiejscowiony gdziekolwiek na body. Obraz z niego można wyświetlać np. na ekranie smartfona (przez Wi-Fi) i ustawiać ostrość po kontraście.
Na wizjerze elektronicznym można wyświetlić dowolne informacje, wykresy, focus-peaking, prześwietlone i niedoświetlone obszary, widać od razu efekty korekcji EV czy zmiany balansu bieli, wpływ ustawionych filtrów artystycznych - wszystko przed zrobieniem zdjęcia.
Na kontraście ostrość można ustawiać w dowolnym miejscu, bez ograniczenia sztywnymi punktami AF. Wszystkie dodatkowe funkcje typu wykrywanie twarzy, rozpoznawanie konkretnej twarzy, czy ostrość na oko (lewe, prawe, oba) też nie są przywiązane do sztywno zdefiniowanych puntków.
A przede wszystkim mniejsze jest samo body i mniejsza jest optyka.
PS.
Więcej ludzi wymienia lustro na bezlusterkowca.
Np. tu forumowicz wymienia 5DmkII na bezlusterkowca (i sobie to chwali):
Said Good Bye to my Canon 5D MK II today.: Micro Four Thirds Talk Forum: Digital Photography Review
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr_0602
Nie tylko.
Pozbycie się mechaniki lustra i (w przyszłości - trwają prace nad electronic shutter) mechanicznej migawki umożliwi bardzo dużą ilość klatek na sekundę (jeśli procesor wyrobi). Będzie z tego można np. zrobić HDRy "w locie" gdy aparat zrobi np. fotki z czasami 1/4000, 1/2000, 1/1000, 1/500, 1/250 i połączy je w jedną całość by podnieść DR.
Co ma nie wyrobić. W tej chwili już Nikon V2 bez problemu strzela 60 klatek na sekundę z ponad 14MPix matrycy. Oczywiście właśnie dzięki elektronicznej migawce.
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
Piotr_0602
Nie tylko.
Nie ma drgań kłapiącego lustra i nie potrzeba opcji wstępnego podnoszenia lustra.
Pozbycie się mechaniki lustra i (w przyszłości - trwają prace nad electronic shutter) mechanicznej migawki umożliwi bardzo dużą ilość klatek na sekundę (jeśli procesor wyrobi). Będzie z tego można np. zrobić HDRy "w locie" gdy aparat zrobi np. fotki z czasami 1/4000, 1/2000, 1/1000, 1/500, 1/250 i połączy je w jedną całość by podnieść DR.
Nie ma problemów front focus / back focus.
Wizjer elektroniczny może być duży przy małych gabarytach i umiejscowiony gdziekolwiek na body. Obraz z niego można wyświetlać np. na ekranie smartfona (przez Wi-Fi) i ustawiać ostrość po kontraście.
Na wizjerze elektronicznym można wyświetlić dowolne informacje, wykresy, focus-peaking, prześwietlone i niedoświetlone obszary, widać od razu efekty korekcji EV czy zmiany balansu bieli, wpływ ustawionych filtrów artystycznych - wszystko przed zrobieniem zdjęcia.
Na kontraście ostrość można ustawiać w dowolnym miejscu, bez ograniczenia sztywnymi punktami AF. Wszystkie dodatkowe funkcje typu wykrywanie twarzy, rozpoznawanie konkretnej twarzy, czy ostrość na oko (lewe, prawe, oba) też nie są przywiązane do sztywno zdefiniowanych puntków.
A przede wszystkim mniejsze jest samo body i mniejsza jest optyka.
PS.
Więcej ludzi wymienia lustro na bezlusterkowca.
Np. tu forumowicz wymienia 5DmkII na bezlusterkowca (i sobie to chwali):
Said Good Bye to my Canon 5D MK II today.: Micro Four Thirds Talk Forum: Digital Photography Review
Dodałbym że niedługo nie trzeba się będzie ubierać i wychodzić z domu.Po przebudzeniu ,nie wstając z łóżka ,jednym przyciskiem pstrykniemy obrazek z hologramu tkwiącego przed łóżkiem z widokiem ulicy.Z szybkoścą milion/x fps.Czyli streetphoto .
I nie bedzie cięzko...:lol:
5d II cięzki...:shock:[Czasy stalowych kobiet i papierowych mężczyzn nadchodza brrr....]Nie będzie żal umierać:mrgreen:.
Bezlusterkowiec leży pod siedzeniem samochodu.Ds w torbie na siedzeniu.Bo przeciez potrzebne[ jest i będzie] jedno i drugie.
Zawsze będą większe i lepsze systemowe aparaty jednocześnie z mniejszymi i mniej potrafiącymi kieszonkowymi.
To kwestia indywidualnych potrzeb.
IMHO nie co od czego lepsze ,tylko co jest najlepsze w swojej klasie i co komu potrzebne.
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
janmar
Bo przeciez potrzebne[ jest i będzie] jedno i drugie.
Zawsze będą większe i lepsze systemowe aparaty jednocześnie z mniejszymi i mniej potrafiącymi kieszonkowymi.
To kwestia indywidualnych potrzeb.
IMHO nie co od czego lepsze ,tylko co jest najlepsze w swojej klasie.
Podejrzewam, że w 1914 jak Leica wypuściła mały obrazek, ówcześni ślubni to samo mówili o aparatach wielkoformatowych - czyli wtedy "FF". Kwestia czasu ...
--- Kolejny post ---
A w technologii czas płynie coraz szybciej
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
jotes25
W tej chwili już Nikon V2 bez problemu strzela 60 klatek na sekundę z ponad 14MPix matrycy.
A ja dziwię się, że nie wzięli do V2 tej wersji sensora: http://s3.amazonaws.com/movies.dprev...11HS_flyer.pdf
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Cytat:
Zamieszczone przez
Bahrd
Na razie nic nie wiemy o sensorze z V2, więc nie dziwmy się na zapas ;)
Odp: Testy DXOmark i Sony RX 100
Test na Optyczne.pl:
Test Sony DSC-RX100 - Podsumowanie - Test aparatu - Optyczne.pl
Teoretycznie rewelacja, wg parametrów technicznych, ale w praniu wychodzą wady.
Oceny nie są rewelacyjne, same czwórki...
Może następna generacja - RX200 - będzie bez wad?