A wystarczyło inaczej zatytułować wątek, pomijając słowo poradnik i byłby bez burzy :grin:
Wersja do druku
A wystarczyło inaczej zatytułować wątek, pomijając słowo poradnik i byłby bez burzy :grin:
To jak napisałem wcześniej, można zmienić.A dla tych co mnie odsyłają do innych poradników, to
czytałem, mój traktuje nie o przysłonach, balansach bieli itp i miał inny zamysł. Tego właśnie w nich nie znalazłem. Stąd takie rzeczy pozostawiam profesjonalistom i chętnie ich tematy czytam, również Janusza Body.
Tytuł wątku nadaje autor.Cytat:
To jak napisałem wcześniej, można zmienić.
Autor też może zwrócić się o zmianę przedstawiając konkretną propozycję.
Można zwrócić się również o zamknięcie wątku,czy usunięcie jeśli zdaniem autora się wyczerpał czy zdezaktualizował.
Służy do tego ikonka "Raportuj zły post"[Dół postu trzecia z lewej].
Jest to kwestia decyzji moderatora gdyż np. zmiana tytułu wypaczyła by sens wypowiedzi użytkowników.
Jeśli chciałbyś dyskutować o interesujących Cię tematach nie z pozycji autora poradnika,możesz przecież zakładać inne wątki lub pisać czy czytać w innych wątkach.
Ależ dokładnie o to mi chodzi!!! Poradnik to skompensowana WIEDZA zawarta w przyswajalnej (zakładam umiejętność czytania ze zrozumieniem) postaci. Jest na tym forum wielu doświadczonych kolegów, którzy robią to w sposób perfekcyjny i ich porady nie dość, że są treściwe, to podane w konkretnej i przyswajalnej postaci. Nie będę wymieniał, ale bywalcy rozpoznają ich bez problemu.
Tytuł wątku wyraźnie sygnalizował że autor ma WIEDZĘ i DOŚWIADCZENIE, którym umiejętnie chce pomóc innym amatorom.
arturs " Przeczytaj pierwsze zdanie tego postu to się dowiesz.. Sam resztą napisałeś że to "barwny poradnik..." " - nie kupuję tego!
Poza tym ... przeczytawszy inne wątki autora, mam najdelikatniej mówiąc, pewne wątpliwości czy aby jego wiedza jest wystarczająca do pisania PORADNIKÓW (znających zagadnienie odsyłam do wątku o EX430). Czasem warto umieć nic nie powiedzieć niż klepać bzdury.
Tyle w temacie PORADNIK DLA AMATORA OD AMATORA, by nie umknęło o co chodzi...
Nie. Nie naprostuję, bo ani to temat tego wątku, ani prostowanie nie ma sensu.
Przepraszam za lakoniczne potraktowanie tematu, ale nie chcę kontynuować dalej czegoś, co wymknie się spod kontroli.
W temacie lamp proponuję czytać....dużo. Nie skrótów myślowych, ale konkretów.
Pozdrawiam !
Dobra i wystarczy tych "porad".