oczywiście że nie ma co porównywać stałek do zoomów ale autor tematu szuka raczej bardziej uniwersalnego obiektywu
Wersja do druku
jeśli więc nie potrzebuje światła to L4is bo lżejszy i poręczniejszy, a przy tym najostrzejeszy
Czy zamieniając 70-200 4 IS na wersje 2.8 (bez IS) warto zatrzymać 100/2.0? Czy obrazek z 70-200 na 100@2.8 i dłuższych ogniskowych nie będzie do portretów na tyle atrakcyjny, że 100/2.0 nie wyjdzie z torby? Tak sobie głośno dywaguję ;) Setka fajne szkoło, może ktoś podpowie, czy w takim układzie warto zostawiać...
100/2 to tak niewielkie pieniądze ze lepiej go zachować
wole nim robić portrety
Może się okazać, że po krótkim okresie fascynacji to właśnie 70-200/2.8 wyjdzie z torby i zalegnie na półce, używane jedynie okazjonalnie. A to ze względu na fakt, iż trzeba to nosić !! ;)
A setka, jak setka. Dobra setka nie jest zła. Zresztą niektórzy bez setki nie ruszają się z domu ;)
Mam 135mm F2 i Tamron 70-300 VC ,a chętnie bym go zmienił na białego z tym że bez IS F4 lub 2.8 Waga przemawia za F4 pytanie czy w sporcie i czasem jakaś wiewiórka i ptaszek da rade? Do portretu bokeh z 2.8 będzie ładniejszy bo rozmycie większe tylko ta waga. Oglądając youtube F4 dostajemy fajne szkło za mniejsze pieniądze ehh dylematy. Zarezykowalbym jeszcze Sigmę ,ale różnie z kundlami bywa
nie bez powodu kosztuje "mniejsze pieniądze"
wszystko jest kwestia priorytetów