Wersja do druku
Miałem Kelby'ego do LR2 i rewelacja to to nie była. Może warto się zainteresować
http://helion.pl/ksiazki/adobe-photo...ing,phlr3f.htm
Kolega strideer chyba pisał recenzję tej książki o ile dobrze pamiętam i była ona pozytywna.
Niestety więcej nie mogę nic powiedzieć bo sam dopiero dobiorę się do niej na święta :)
Już raz pisałem tutaj http://www.canon-board.info/showthre...MNI#post991415Cytat:
Zamieszczone przez serafin
Z książek do Lightrooma w wersji 3 Helion ma 3 pozycje:
Lightroom 3 Oficjalny podręcznik - i po zapoznaniu się z przykładowym rozdziałem miałem wrażenie że nie podręcznik a ładnie wydana instrukcja obsługi. Ale za to jest najtańszy.
Lightroom 3 Kelbiego jest drugi pod względem ceny.
Lightroom 3 - podręcznik dla fotografów - najdroższy i chyba najlepszy. I jak pamiętam jako jedyny ma część poświęconą kalibracji.
Ja osobiście po porównaniu jakość cena kupiłem Kelbiego. I generalnie mi się podoba (przy czym facet ma dość specyficzny styl). Tyle tyko że jest to moja pierwsza książka o obróbce fotografii więc wymagań nie mam zbyt dużych.
Jako, że dostałem od Mikołaja wskazaną w tytule książeczkę i dotarłem już mniej więcej do jej połowy - pokuszę się o kilka słów na jej temat - być może nasunie się komuś pomysł, by kupić na prezent lub poprosić "Gwiazdkę" o takowy.
Generalnie jestem amatorem, mam 430EX II od pewnego czasu i mam/miałem dużo problemów z jej używaniem. Oczywiście w związku z moimi ograniczeniami w wiedzy. Z książek traktujących na temat lamp czytałem wcześniej (a dokładnie przez czytaniem Siły Fleszy) Lampa błyskowa w fotografii ślubnej NEIL VAN NIEKERK.
Uważam, że Siła Fleszy to bardzo dobra pozycja dla osoby takiej jak ja - amatora. Piszę tak, gdyż wydaje mi się, że profesjonaliści (osoby, które nie mają problemów z uzyskiwaniem zamierzonych i prawidłowych ekspozycji z lampą/lampami), aż tak dużo z tej pozycji nie wyciągną, aczkolwiek będzie to dla nich na pewno dobre podsumowanie wiedzy.
W książce jest wszystko bardzo ciekawie i przystępnie opisane, praktycznie od podstaw (zagadnienia ogólne dotyczące fotografii) do bardzo drobnych szczególików używania różnych lamp Canona (aha - właśnie tylko ten system jest przedmiotem książki). Są też dość fajne ciekawostki techniczne. Dużo zdjęć i przykładów konkretnych efektów, w konkretnych okolicznościach.
Bardzo fajne jest wg mnie to, że np. autor poleca na początek (dla laika) pracę w trybie namulnym lampy jako coś najlepszego. Ja właśnie robiłem większość fotek w trybie ETTL i jak zacząłem robić w manualu to zacząłem uzyskiwać efekty, które przestały mnie rozczarowywać :)
Książka, co prawda nie należy do najtańszych (od ok. 75 PLN + dostawa) w necie), ale wg mnie stosunek cena/ jakość (merytoryczna oczywiście) jest zachowany.
Mogę polecić :)
P.S. Jestem osobą zupełnie prywatną i nie związaną z żadnym wydawcą, sklepem, i tym podobnym przedsięwzięciem.
Powyższe nie jest intencją reklamowania czegokolwiek.
Podzielam opinię przedmówcy. Obowiązkowa pozycja dla lubiących błyskach, zarówno początkujących jak i tych bardziej zaawansowanych bo ci drudzy też znajdą w niej coś dla siebie. Przystępnie napisana i co ważne wszystko omawiane na Canonach.
DuChemina mam "W kadrze" i bardzo mi się spodobała. Mało techniczna, sporo ciekawych tematów o podejściu do robienia zdjęć. Mówi bardziej o tym po co niż jak - po co mała/duża GO, etc.Cytat:
Zamieszczone przez serafin
Ciekawie koleś pisze.
"Twarzą w twarz z obiektywem" Rick Sammon
Jestem bardzo,bardzo....zawiedziony. 70zł za ~300 stron, a informacji bardzo mało, komentarze autora bardzo denerwujące, z zdjęć zawartych w książce mało które mi się podobało. Temat o zdjęciach grupowych, a zero informacji jak ludzi w tej grupie ustawić, zostaje porada o równomiernym oświetleniu i zwróceniu uwagi na otwarte oczy. Autor informuje nas, że robiąć zdjęcia pod słońce zostaniemy uznani za artystów...? Denerwuje mnie też dziwne podejście do zdjęć, zaleca robienie większośći ujęć na szerokim kącie aby potem móc wycropowac interesujący nas fragment? Rozdział o obróbce to istna reklama software od NIK-a , "jednym kliknięciem możemy uzyskać interresujący nas efekt". Zdjęcia po obróbce tego pana wg.mnie wyglądają gorzej niż przed, kiczowate ramki i "artystyczna" obróbka, jak to określa sam autor. Dużo tekstu o niczym, absolutnie nie warto za tą cene.
Jestem po lekturze "Adobe Photoshop Lightroom 3. Podręcznik dla fotografów".
Co do samej książki to jest napisana o wiele lepiej niż książka Kelby'iego do LR. Fajnie, że poświęca on rozdział kalibracji monitora, opisuje też zalety/wady fotografowania z bezpośrednim importem na komputer.
Jednak osobiście się trochę zawiodłem. Lektura zajęła mi jakieś 4 godziny (~670 stron) i prócz kilku mało istotnych szczegółów nie dowiedziałem się nic czego bym nie wiedział (ale to też może wynikać z tego, że wcześniej czytałem książkę Kelbiego o LR2).
Za kilka dni zabieram się za książkę o Photoshopie CS5 tego samego autora :)
Znacie może jakiś ciekawy tytuł traktujący o fotoreportażu ? Chodzi mi o formę poradnikową
Ta pozycja M.Eveninga jest o wiele ciekawsza, ale nie da się jej przestudiować nawet w tydzień :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez gadget_zary