mega trudne pytanie. musisz polegać na własnych potrzebach bo wszystkie wymienione szkła są ekstra. ja bez względu na na wszystko nie wyobrażam sobie życia bez 135 i zdecydowanie wybrałbym 24 i 135 mając w pamięci to , że siakąś tam 50 masz.
Wersja do druku
mega trudne pytanie. musisz polegać na własnych potrzebach bo wszystkie wymienione szkła są ekstra. ja bez względu na na wszystko nie wyobrażam sobie życia bez 135 i zdecydowanie wybrałbym 24 i 135 mając w pamięci to , że siakąś tam 50 masz.
[QUOTE=xxkomarxx;1033860]Forum ma opcję edytuj :)[/QUOTEA duże L ma?
24L + 135L to za duża dziura w środku, ale 16-35 + 85L to już jakas alternatywa :)
24 + 85 zdecydowanie. 35mm będzie trochę bardziej uniwersalne ale nie daje tak fajnego połączenia płytkiej GO i dynamiki jak 24.
Ciekawe czy autor wątku chce te 2 stałki kupić czy tylko poznać nasze zdanie :)
Chcąc mieć 2 stałki trzeba z czegoś zrezygnować. Albo z szerokiego kąta, albo ze standardu, albo z ogniskowych "portretowych".
35+85 to wg mnie najbardziej uniwersalny zestaw.
Jeśli miałbym mieć tylko 1 obiektyw to z pewnością wybrał bym 35mm.
24mm też super, ale akurat ja używam częściej 35tki.
Dobór ogniskowych zależy od sposobu pracy.
Dla jednych nada się 24+85 j/w :), a inni omijają ogniskowe poniżej 50mm. To już sprawa indywidualna.
35mm i 85mm, mam tak w wersji budżetowej (2.0 i 1.8).
Miałem dość krótko 28mm i jak dla mnie było za szeroko.
Można dobierać jak się chce, ale uważam, że obiektyw standartowy czyli o długości ogniskowej zbliżonej do przekątnej matrycy to podstawa, ze względu na klasyczną perspektywę.
24l II + 85l II... jeśli ja miałbym ograniczać się do dwóch stałek...
a pewnie każdy z nas i tak wypowiada się mając swój "skrzywiony" obraz ;)
...autor chce kupić chce :) i kupi ale ciągle ma jakieś rozterki głównie z 24L vs 35L i dlatego chciał poznać wasze opinie - im ich bedzie więcej tym lepiej:)
no - jeśli dolar bedzie stał lepiej to kto wie, może autor wróci z USA z 3 stałkami, aczkolwiek mała na to szansa:)