dłuższe szkło od 70-200 było by mi potrzebne w przypadku przejścia na 5d - na 50d 70-200 jest dla mnie jak na razie wystarczające - potrzebuję tylko jaśniejszych szkieł, gdyż zostałem z samymi f/4.
janmar - a jaki był wybór w Twoim przypadku? :)
Wersja do druku
dłuższe szkło od 70-200 było by mi potrzebne w przypadku przejścia na 5d - na 50d 70-200 jest dla mnie jak na razie wystarczające - potrzebuję tylko jaśniejszych szkieł, gdyż zostałem z samymi f/4.
janmar - a jaki był wybór w Twoim przypadku? :)
Jako że jestem amatorem wybrałbym te które mi sprawiają najwięcej frajdy i te które najczęściej używam.Bo jeden lubi studio i portret inny las i stwory leśne,a jeszcze inny sport.Nie ma jednego dobrego wyboru dla wszystkich.
Wsłuchaj się w SIEBIE ,pomyśl wybierz i to będzie najlepszy wybór.Bo tylko Ty znasz odpowiedż.A z czasem tych szkieł przybywać myślę będzie.Chociaż ja kilkanaście lat używałem tylko 50 mm z różnymi aparatami i kto wie czy nie zrobiłem najlepszych zdjęć w tym okresie.Nikt nie wierzył [oprócz nich samych] w VanGogha ,Picassa i wielu ,wielu innych. Gdyby posłuchali znawców doświadczonych,[janmarów :-D ] itp.Byłoby po nich.
Ty wiesz najlepiej.Każdy Twój wybór jest najlepszy.Tak naprawdę zdjęcie wybitne to
fotograf ,praca ,trochę szczęścia i duuuużo zrobionych ujęć.Obiektyw obojętny IMHO.Pozdrawiam
Jakoś nie zauważyłem. miałem wersję 4.0, teraz mam 2.8 i na 50D oba działają wyśmienicie szybko, bez wyraźnej różnicy na nie-/korzyść któregoś.
To chyba miałeś/masz jakąś walniętą sztukę F2.8 albo wersja bez IS jest taka wolna. Mój jest (nie w sposób istotny) szybszy od wersji F4. I zauważałem to właściwie na wszystkich puszkach jakie przewinęły się przez moje ręce. Z tym że na mkIII było to odczuwalne wyraźnie.
hmm ciekawe dla mnie jest to co piszesz, postaram sie sprawdzic raz jeszcze ale jak ktos wspomnial na innej sztuce
wystarczy sprawdzic na serwo + ogniskowa 200 wtedy roznica jest zauwazalna.