Tu musisz sam pokombinować co wolisz. Są tacy co wolą ok 200mm są tacy co wolą szerzej. Ja skłaniam się ku czemuś szerokiemu...
Wersja do druku
Na Twoim miejscu skłaniałbym się ku 10-22 canona, przyszłościowe jeżeli planujesz przejście na FF a widzę, że planujesz. A jeżeli stałka to 14 2.8 samyanga się bardzo dobrze sprawdza i wypada dobrze cenowo.
To, że taka sigma 10-20 oferująca podobną jakość i jest chyba ciutke tańsza nie jest pod pełną klatkę. A to szkło canona ma bardzo dobre opinie, no chyba, że kasy nie żal to brałbym 16-35 ;)
Rzecz jest w tym, że o ile sigmę pod pełną klatkę podepniesz (to bez sensu ale się da), o tyle ef-sa już nie bardzo. Chyba tokina robi coś od 12mm co kryje mały obrazek (z akcentem na chyba) i tu ewentualnie bym rozważał.
Co do dylematu czy zmieniać 400d, ja zmieniłem i se chwalę. Tylko u mnie wynikało to z faktu, że 400d miał pewne uciążliwe wady, ale to znowu uciążliwe były dla mnie.