Jeśli pijesz do tego wątku - 70-200 f4 a 17-40,
to czasami się kłania czytanie ze zrozumieniem, bo chłopak wyraźnie podkreśla
Pozdrówka!
Wersja do druku
Jeśli pijesz do tego wątku - 70-200 f4 a 17-40,
to czasami się kłania czytanie ze zrozumieniem, bo chłopak wyraźnie podkreśla
Pozdrówka!
A czy ja to gdzieś zanegowałem???
Jasne, że literówka, w przykładzie nie chodziło mi o samo porównanie, ale powstajacych często bezsensownych tematów. Czasem ktoś wpada na pomysł typu: aparat czy rower?
P.S. Nie bierz tak tego do siebie, piszę tak, bo znam oba szkła, 24-105 znacznie lepiej, bo używam od ponad 3-ch lat, 15-85 miałem 2 razy w ręku, ale w wielu względach więcej je dzieli niż łączy. Zresztą piszesz, że biegałeś z obydwoma, to powinieneś wiedzieć.
Nie do tego wątku piję, ten akurat jest bardzo logiczny i gościa rozumiem, sam nawet napisałem ostatni post w tym wątku - wypadało zajrzeć przed wytknięciem ;). Mam na myśli inne bezsensowne pytania, nie chce mi się teraz wyszukiwać, to był taki przykład, a że niechciący trafiłem, to inna sprawa :).
Co do gramów - tak w górach np. każdy ma znaczenie. Co do uchwytu - przecież to tylko chwilka - na samo zrobienie zdjęcia. Jestem w stanie dalece poświęcić moją wygodę robienia zdjęcia ponad ból pleców :cool:.
Zresztą moja małżowinka ;) bardzo często robi zdjęcia 70-200/2.8 IS z 350-tką i jej to bardzo odpowiada, a 40-tkę z gripem do tego szkła traktuje jako zbędny balast. Także to na prawdę sprawa mocno indywidualna.
Szanowni koledzy a w kwestii obiektywów jak zapatrujecie się na kwestie
15-85 + 50 1.4 vs 17-55, pozdrawiam