Zamieszczone przez
GMHusky
nie... przyzwyczajony jestem do zmiany obiektywów, żonglerka szklarnią idzie mi szybciej niż puszkami :D . Pas i jest ok, drugą puchę mam w razie "w" ale spoczywa w torbie. Tak się nauczyłem i tak pracuję... dla mnie szybciej, lepiej, wygodniej, milej...
24-70 odpada, miałem przez 1,5 miesiąca na próbę od znajomego i oddałem - spoczywał cały czas przy pasie i wykorzystałem z dwa razy na jakiś szeroki kadr, tak to głównie przekładka pomiędzy 50 a 70-200...
Może nie wyjaśniłem dokładnie, 70-200 chcę zostawić jako spacer zoom, czasem do wykorzystania w plenerze lub gdzie indziej gdzie gabaryty nie przeszkadzają... dlatego potrzebuję szkło do portretów z jasnym światłem do wnętrz.
Dlatego zastanawiałem się nad tymi dwoma opcjami.
A nie wiem co wybrać - droższą 35 i tańszą 85
czy: 135 i 17-40 ( bo już można kupić w granicach 1600pln ) czy tańszą szeroką stałkę. Do focenia postaci w całym kadrze wystarcza mi 50 - lubię ją ( chociaż nie wiem bo nie robiłem 35, ale czytałem tutaj że jest nudna :D ) ...
I te szkła zagościły by na stałe na pasie... docelowo będzie 35l (lub 16-35 ) i 135l ale w tej chwili muszę trochę pokombinować :) ... i kurde jakoś ciągnie mnie do 135 :D
... u mnie nie ma nawet dobrego sklepu żeby przymierzyć jakieś szkła :( a ciężko mi się ostatnio gdziekolwiek wyrwać bo trzeba robić zdjęcia :)
Dlatego pytanie do osób które używają takiego sprzętu do takiej pracy... jakie rozwiązanie chwilowe jest najlepsze...
Przeczytałem chyba z 500 stron tego forum i innych... i dalej jestem w d...