przed chwilą sprawdziłem i czas wydłużył z 1/20s. do 1/6 - zawsze coś. I jeszcze jedno filtr polaryzacyjny mają nieomal wszyscy, a filtr szary jest dokupywany dużo później. Normalna kolej rzeczy.
Wersja do druku
Wpływa chyba tak samo jak normalny filtr ND. Jak ciemno, to AF słaby albo wcale. Przy fotografowaniu w mocnym świetle na dużym otworze światła wystarczy na AF, a przy krajobrazie jest czas na ustawienie ostrości. Można ustawić ostrość, a dopiero podkręcić fadera. Najlepiej spytaj tu. Ja nie używałem tego filtra jeszcze.
Bo wiesz..." nie chodzi o to by złapać króliczka, lecz by goooonić gooo"
zawsze będzie coś do dokupienia.
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać:
robione kompaktem Fuji FinePix S5800 (wiem, wiem to forum canona, ale takiego kompakta posiadam, a nie zawsze chce mi się dźwigać ciężary)
http://ifotos.pl/img/210-TATRY_sqrahq.jpg polana chochołowska przed samym wejściem do schroniska, statyw pożyczała mi pewna sympatyczna parka :)
http://ifotos.pl/img/210-TATRY_sqraxp.jpg - gdzieś w dolinie kościeliskiej, a może w chochołowskiej - aparacik został umieszczony na plecaku i jakoś się dało.
A canon 550D jest konstrukcją duuużo lepszą :)
Jeżeli nie chce Ci się marznąć w polarze, weź filtr ND400 (szary, ściemnia o 9 działek), osiągniesz na nim czasy rzędu parunastu sek przy normalnym świetle. Tu jest przykład (w południe, w lekko zaciemnionym miejscu - 30 sek):
http://img156.imageshack.us/img156/9872/img2730h.jpg
Plus oczywiście statyw i wężyk.
Tylko trekkingowe, bo w kaloszach zimno jak cholera :-)
Po co szmaty na obiektyw?