hmm... faktycznie nie pomyślałem o ochronie wizerunku. ups...
Podmieniłem fotę na taką na której nie widać twarzy. W tym momencie dyskusja staje się bezsazasdna gdyż nie można juz zobaczyć tak dobrze efektu twórczej pracy fotografa.
Wersja do druku
hmm... faktycznie nie pomyślałem o ochronie wizerunku. ups...
Podmieniłem fotę na taką na której nie widać twarzy. W tym momencie dyskusja staje się bezsazasdna gdyż nie można juz zobaczyć tak dobrze efektu twórczej pracy fotografa.
Hmm ale wtedy zdjęcia wyjdą tak samo / gorzej niż z niezliczonych cyfraków przyniesionych przez gości - jesli by tylko robili zdjęcia pozowane wraz z "profesjonalnym fotografem".Cytat:
Zamieszczone przez Pikczer
Naprawdę ja bym się bał analogiem cykać tak niepowtarzalne chwile :roll:
A co byś robił w czasach gdy o cyfrze nawet się nie śniło? ;)Cytat:
Zamieszczone przez ripek
Przecież w tym jak i w wielu innych zdjęciach zamieszczonych w albumie nie trzeba było żadnej filozofii aby dobrze je naświetlić. Ostre słonce - mocne cienie - dopalić lampą i po bólu.
Uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie, uczyłbym sie a potem zacząłbym na tym zarabiać ;DCytat:
Zamieszczone przez mxdanish
*uczenie = robienie fotek przy boku tego który już się nauczył ;)
Cytat:
Zamieszczone przez kocis
auwo, a ty paparazzi jestes ? :D
nastier - wg kocisa tak :D hehe
to jesli ja bede sie za pare lat zenil, to w ogole nikomu nie powiem, bo moze do ciebie dojdzie (wszak paparazzi maja swoich informatorow) :DCytat:
Zamieszczone przez Auwo
ptrk - dopiero zauważyłem, że jesteś z Bydgoszczy... może to Ty jestes autorem zdjęć ?!
Mówić możesz ale broń boże fotki mi przynosić :DCytat:
Zamieszczone przez nastier