Z racji, że masz jeszcze trochę czasu polecam:
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
tu znajdziesz wszystkie odpowiedzi na gnębiące Cię pytania...
nawet na te jeszcze nie zadane :)
Wersja do druku
Z racji, że masz jeszcze trochę czasu polecam:
http://canon-board.info/showthread.php?t=5085
tu znajdziesz wszystkie odpowiedzi na gnębiące Cię pytania...
nawet na te jeszcze nie zadane :)
:) dzięki. Od jakiegoś czasu zgłębiam to kompendium wiedzy.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Przepraszam, że mój temat nie jest za mądry, odkrywczy itp i miałem świadomość Waszego burzliwego podejścia do niego ale nic już nie poradzę. Stało się i trzeba iść dalej.
W tym momencie śmiem twierdzić iż bez róznicy czy kupił byś to pół roku temu czy w dniu ślubu...i tak niewiele to zmieni w efekcie koncowym jakim będą zdjęcia prawdopodobnie.Cytat:
NIe kupię sobie zapasowego body tydzień przed ślubem, super lampy czy obiektywu bo ich nie wykorzystam tak jak mógłbym gdybym miał je znacznie wcześniej
To że wydałeś o 8k na 5d nie znaczy że on sam za ciebie slub obskoczy na auto(bo nawet takiego nie ma )a wątpie zebyś w tej chwili posiadał wiedze na temat odpowiedniego posługiwania się nawet głupią lampa w warunkach kościelnych czy w czasie przyjecia tak zeby to wygladało dobrze,wiesz zawsze możesz walić na wprost po oczach(metoda fotoziutków na ślubach i co gorsza na chrzcinach) więc jak jesteś tak uparty i uważasz że wszystko da się zmienić tu sie sprzeda tu się kupi itd to polecam najpierw długie wieczory na forach i może jakieś książki
I sorry że nie jestesmy do końca mili,ale ile razy mozna czytać że mam canona 450d i kit i chce sie zajac slubami,albo odwrotnie,mam 40 tysiecy co kupić do robienia ślubów...
A efekty są takie jak ostatnio kolega ktoryś na forum pisal że fotoziutek zgarnął tysiaka a zrobil 400 zdjec jakimś kitem z odległości 30m o efekcie chyba nie musze wspominać,więc mam nadzieje ze wiesz o co chodzi,i nie miej nam tego za złe tylko sobie,bo jak byś chciał to byś najpierw poczytał a pozniej zadawał pytania,może ciut madrzejsze
Swoja drogą, jestem pełen podziwu, ze w odróżnieniu od innych, którzy zaczynali swoją bytność na forum w ten sam sposób, kolega Horak wytrzymał nerwowo i nie 'wyjechał nikomu z dyńki" :)
Byli tu tacy, i to calkiem niedawno, którzy na podobne sugestie odpowiadali agresją i złym wychowaniem. A tu proszę, luzik i opanowanie.
Doceniam :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jak to nie ma auto? Oczywiście, ze ma. Taki zielony prostokącik.
Ma auto, twórcze auto i P - prawie auto. Ok skoro twierdzisz, że nie ma znaczenia bo moje zdjęcia i tak będą spieprzone to masz do tego prawo.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Bartek_902 Tak jak wiesz, pewnie, że nie mam dużego doświadczenia i po to idę na ślub, wesele żeby się czegoś nauczyć. Żeby mieć choć trochę pojęcie jak tam się robi zdjęcia. Mam wrażenie, że za wszelką cenę chcesz odwieść mnie od tego co pokochałem :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Najprościej byłoby się poddać i olać wszystko.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Macie rację pewnie idę nie od tej strony bo najpierw muszę zgłębiać wiedzę teoretyczną ale jak mam taką możliwość to czy nie lepiej zgłębiać wiedzę i od razu uczyć się jej wykorzystania w praktyce. Czy nie prostszym jest czytać o obsłudze sprzętu, kadrowaniu itp itd i jednocześnie macać ten sprzęt, mieć go fizycznie w ręku. Mam wrażenie, że gdybym go nie miał to cały fotograficzny tekst byłby dla mnie czarną magią.
Czytaj, oglądaj zdjęcia, patrz co Ci się w nich podoba i próbuj dojść w jaki sposób to zostało zrobione. Oglądaj zdjęcia i rób zdjęcia. Pytaniami zajmiesz się później :)
Dinderi ma dużo racji w tym co napisał. Szacunek... chociaż taki momencik był ;)
No ale spoko, jeśli to pasja i chcesz się temu oddać - nic na to nie poradzimy ;)
Ucz się od lepszych i będzie dobrze :D
Sorry moje niedopatrzenie,nie używam i dla mnie może nie istnieć...Cytat:
Jak to nie ma auto? Oczywiście, ze ma. Taki zielony prostokącik.
Nie,chcę trochę Cie naprowadzić na odpowiedni tor,nie myśl że jestem jakimś guru czy coś bo ja też wiele rzeczy nie umiem jeszcze ale w tym temacie mam trochę obycia bo już trochę aparatów przerobiłem,3 nikona teraz canon tyle że w canonie idę już ostrożnie i nie kupuje pod presją chwili bo nie mam na fotografie dużo czasu więc szkoda żeby sprzet leżał mało używany i żeby była w nim zamrożona duza suma...są inne ważniejsze wydatki niż chęc samego posiadania dla własnej podnietyCytat:
am wrażenie, że za wszelką cenę chcesz odwieść mnie od tego co pokochałem
Temat może nie grzeszy mądrością ale nie żałuję bo chociaż już było itp. to zawsze coś z niego dla mnie zostanie. Dobrze porozmawiać z kimś co ma bogate doświadczenie nawet jak jedzie po całości bo i z tego można wyciągnąć lepsze lub gorsze dla siebie wnioski.
horak, zamiast wdawać się w bezsensowną dyskusję z ludźmi, którzy piszą tu nie dlatego, żeby Ci pomóc, tylko po prostu nie mają nic ciekawszego do roboty i chcą narobić trochę dymu, zastanów się, czego Ci brakuje w sprzęcie. Jak już będziesz wiedział, to będziesz wiedział też, co kupić.
Nikt nie chce dymu tylko stali bywalcy tego forum mają dosyć zalewnia forum codziennie tego typu wątkami....Cytat:
horak, zamiast wdawać się w bezsensowną dyskusję z ludźmi, którzy piszą tu nie dlatego, żeby Ci pomóc, tylko po prostu nie mają nic ciekawszego do roboty i chcą narobić trochę dymu
A jak ty taki dobrodziej jestes chętny do pomocy to dołóż koledze do kompletu szkiełek i temat zamknięty :)