Ostatnio moim ulubionym szkłem do portretu jest 70-200/f4 na ~200mm i F nawet większym niż 4 (na FF). Jak jest jasno, to ta elka daje bardzo ładnie radę, przy dobrym dobraniu perspektywy i odległości od tła bokeh potrafi nieźle zaskoczyć. Moja 50/1.4 całe lato nudziła się w torbie :)