Wersja do druku
... dlatego Canon stworzyl 1d na dwie karty :D
Ja mam 2, 4 i 8GB. Po serii zdjec od razu zgrywam kopiuje na kompa aby miec tu i tu tak na wszelki, do czasu az nie wywolam RAWow, wtedy dopiero archiwizuje i formatuje karty :)
Poza tym z SD chyba nie ma problemow. To raczej czesciej CF siadaja...
Generalnie sama konstrukcja CFa powoduje, ze mozna ja uszkodzic bardzo latwo. Nawet mocne scisniecie obudowy karty moze ja uszkodzic...
Hmmmmm.... ciekawe, ciekawe... W większości nowoczesnych "czarnych skrzynek" wkładają CF 2 Gb.Cytat:
Zamieszczone przez flankerp
Czytałem gdzieś o tym (jakis service internetowy), ale szczerze mówiac nigdy nie mialem do czynienia z CF. Moj kolega mial problem ale ze szpilkami, ktore przy nieumiejetnym obslugiwaniu potrafia sie giac w aparacie :)Cytat:
Hmmmmm.... ciekawe, ciekawe... W większości nowoczesnych "czarnych skrzynek" wkładają CF 2 Gb
Pozdrawiam,
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
...
Wydaje mi sie rowniez, ze karty CF w dobie miniaturyzacji odejda do lamusa... ale to moje skromne zdanie... (w 1D MIV mamy dwa sloty dla SD i CF czyzby przygotowanie na koniec CF? :D :D )
Tyle że to już tak z dekada - coś długo jak na przygotowanie do zakończenia :wink:.Cytat:
Zamieszczone przez flankerp
Witam, w moim przypadku karty nie szło ruszyć niczym - ani format w aparacie ani w komputerze. Zdjęcia przepadły. Wysłałem to gdzieś na Taiwan do producenta i się poddali. Dodam że w moim przypadku była to najprawdopodobniej wina karty ponieważ uszkodziła się tydzień po zakupie podczas przeglądania zdjęć w aparacie. Z innymi kartami (4x Sandisk 8 GB) nie było nigdy problemu, jak również z kartą która wymieniono mi w ramach gwarancji. Karta, która mi padła to Pretec 32GB 667x.
Karta wróciła z gwarancji, diagnoza serwisu CSI - karta uszkodzona, wymiana na nowy egzemplarz. Jeśli nadal będą problemy z wymienioną kartą to znaczy, że coś w tym na pewno jest że 7D i 5mkII nie współpracują dobrze z Sandiskami 8, 16 i pewnie 32 z nowych serii :( Jak wcześniej wspominałem stare karty bezproblemowo działają. Rozmawiałem dziś ze znajomym i wspominał, że 3ech kolegów z 5mkII również miało problemy z nowymi kartami od S
Była możliwość porozmawiać na targach z panami z serwisu Canona oraz z przedstawicielem Sandiska, to naturalnie trzeba było skorzystać i wypytać o problem z tymi kartami. Czego się dowiedziałem:
Sandisk:
Karty serii Ultra są przystosowane bardziej w stronę niższych modeli, które mają mniej ważące pliki. Jeśli pracujemy powiedzmy 7D/5DmkII z Sandisków dobrze będzie współpracowała seria Extreme z prędkością 60mb/s, a nie 30mb/s. Jakoś tak jest rozwiązana elektronika przy tych nowych modelach niestety. Bufor nie wyrabia itp
Canon:
Znane są problemy ze współpracą tych modeli kart z 7D i 5DmkII. Zwłaszcza jeśli jedziemy powiedzmy serię RAW/RAW+Jpeg i bufor nie wyrabia. Wymienili też u jednego klienta praktycznie całe body, jak się potem okazało problemem była jednak karta i przez nią wyskakiwał błąd. Szybsze karty i zazwyczaj po problemie.
Przez ostatnie 3tygodnie sprawdzam kartę Sandisk 8GB Extreme 60mb/s UDMA i do tej pory żadnego błędu, więc wydaje mi się że wszystko się zgadza i trzeba zmienić Ultra na Extreme :) Czekam na wersję Hardcore
To nie jest reguła. Ja używam Sandisk Ultra 8GB, EXTREME 4 i 8 GB w moim 7D i żadnego błędu nigdy nie zauważylem :)
a ja z doswiadczenia wiem że:
1. problemy ze Scandiskiem
2. zero problemów z Lexarem
wniosek: Lexar, dobra, szybka karta, cena porównywalna
Ja przyzwyczajony do Sandiska z małym niesmakiem kupiłem Lexara 16 GB 400x. Ogólne wrażenia dobre, bez zastrzeżeń, tylko jakieś wewnętrzne poczucue zdrady Sandiska :):):)
A tak serio to nowy firmware 1.2.5 do 7D ponoć naprawia problemy z kartami, zwłaszcza tymi większymi. Ktoś mający z tym problem mógł by zupgradować soft i powiedzieć czy problem dalej występuje.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
PS
Odnośnie Lexar vs Sandisk to Sandisk zawiódł mnie jedną rzeczą, nowa seria dość wąska, bowiem jeśli chcemy mieć Extreme'a to tylko wersja 60 mb/s wchodzi w rachubę. Nie wszyscy potrzebują takich szybkości, bo przecież seria Extreme to nie tylko duże prędkości, a nie każdego stać lub też chce wyrzucać tyle pieniędzy za 60 mb/s. Tutaj Lexar w odpowiedniku serii Extreme ma dużo większy wybór prędkości. Ceny są zbliżone, bo kiedyś Lexar był zauważalnie droższy.