nic niezależy od żadnego serwisanta :evil: , wszystko zależy od przepisów i tyle. Jeśli serwis Nikona będzie w stanie jasno i jednoznacznie podać na piśmie przyczynę wystąpienia usterki, a także określić dlaczego obciąża odpowiedzialnością za jej wywołanie klienta, to sprawa prosta. Jestem jednak przekonany, że to dla serwisu za dużo. Nie znają prawa, nie szanują klientów i nie zachowują się profesjonalnie (nie zawsze ale często). I to nie tylko w Polsce - odgrzebcie wątek Muflona, jak korygował FF/BF w Szwajcarii.
Jeśli jednak coś napiszą, to należy jeszcze zweryfikować co o tym myślą np. ich przełożeni w centrali europejskiej (żeby nie szli na łatwiznę i nie pisali banialuków). Przy czym ja bym poczekał na opinię i dopiero wtedy ich poinformował o jej wysłaniu gdzieś dużo wyżej. Wtedy można zobaczyć, czy nie spanikują, jeśli napisali coś w stylu - odwal się szanowny kliencie.
Ja tak zrobiłem (jak pisałem wyżej) i wygrałem.