Podobno 17-40 jest trochę przy ciemny.
24-105 obiło mi się o uszy że kupowane w zestawach z 5d są gorszej jakości. Czy ktoś ma zdanie na temat?
Wersja do druku
Podobno 17-40 jest trochę przy ciemny.
24-105 obiło mi się o uszy że kupowane w zestawach z 5d są gorszej jakości. Czy ktoś ma zdanie na temat?
A moj dobry znajomy przymierzal juz 2 szt. 24-105, ktore byly rozpakowanymi kitami, i z kazdym byl jakis problem (dokladnie nie pamietam jaki, wiec powstrzymam sie od szczegolow, zeby nie oklamac).
Oczywiscie nie mowie, zeby nie kupowac, ale bez przymierzenia i testow, podobnie jak Sigmy, bym nie wzial. Ot takie czasy...
pewnie, ze kupiony w bialym pudelku jest "gorszy". jakbym mogl sprzedac ten sam produkt w nieco ladniejszym opakowaniu za cale 50-100 EUR wiecej, to tez bym wciskal, ze Bulk jest gorszy ;) badzmy realni...
odswieze watek :)
ja kupilem 24-105 w bialym pudelku czyli kit i smiga bardzo dobrze z 5d mk2 bez FF czy BF
ale czasami mam wrazenie ze 70-200 f4 L lepiej ostrzy :)
Wyższość obiektywu w pudełku zwykłym nad takim w pudełku białym jest niezaprzeczalna. Białe pudełko tylko zaciekawia. Biało - czerwone z czarnym napisem doprowadza do drżenia kończyn! :) Jezu jakie herezje!
Mój 17-40 wykazuje pewne niedomagania na brzegu już na aps-h ale i tak lubię go za całokształt. Może nie jest mistrzem ostrości w sensie Forum ale w sensie fotograficznym jest doskonały i praktycznie go nie zdejmuję. Brak aberracji, kolor, miodność, wszystko mi pasuje.
17-40 to przesympatyczne szkiełko. Lekkie jak na L-kę, niewinietujące, oddające ładnie kolory i co ważne - mechanicznie bardzo "smooth". Rzadko go używam, bo głównie mam wpięte 24-105, którego zakres bardziej odpowiada moim codziennym potrzebom, jednak jak tylko podepnę 17-40 gęba sama się śmieje. Że nie jest 17-40 wybitnie ostre? Być może. Jednak niejednokrotnie zauważyłem, że szkła najlepsze pod względem ostrości dają obraz wręcz nieludzki - zbyt ostry, nawet z wyłączonym wyostrzaniem plików w puszce. Może to dla niektórych herezja, jednak ja tak to widzę.
Edzia79,piszesz o 17-40 "podobno",a o 24-105 że "obiło mi się o uszy".
Jeżeli czegoś nie jesteś pewien(na),to nie wprowadzaj zamieszania,bo ktoś pomyśli że to prawda:).
Widzę, że odżył wątek z moim testem porównawczym :)
Co mógłbym jeszcze od siebie dodać po tym czasie użytkowania...?
Mam nadal oba szkła i był moment, że 24-105 stał na półce, a 17-40 stanowił podstawę. Ale teraz znów mnie naszło na 24-105, więc się z nim przeprosiłem, bo jednak na spacery i wycieczki górskie z uwagi na uniwersalność jest dla mnie lepszy.
Ale może po kolei spróbuję podsumować ten okres biorąc pod uwagę tylko aspekty użytkowe i wrażeniowe pomijając tablice testowe. Oczywiście piszę z punktu widzenia "cropowca".
17-40 zdecydowanie wolę w mieście i pomieszczeniach, czyli tam, gdzie potrzeba szerokości. Krajobraz również jak najbardziej (zwłaszcza niebo). 24-105 to mistrz wygody na wszelkie spacery i inne wypady. W zasadzie w całym zakresie dobra jakość. Myślę, że gdybym miał pełną klatkę mogłoby się skończyć na tym, że nie kupiłbym 17-40. Jeśli chodzi o budowę - oba są świetne i ciężko wskazać faworyta. Oczywiście 17-40 z racji tego, że się nie wysuwa ma dodatkowy punkcik. Jak jest ciemno trochę, to 24-105 lepszy, bo ma IS (sceny statyczne).
Oczywiście są to szkła do rożnych zastosowań. Ja wtedy zrobiłem ten test porównawczy na tablicach tylko po to, żeby ktoś, kto ma jeden z nich, a myśli również o zakupie drugiego miał jakiś punkt odniesienia co do jakości w zakresach, które się pokrywają.
Na zakończenie tylko powiem, że gdybym miał jeden z nich sprzedać, to nie umiałbym podjąć szybko decyzji, bo oba spełniają moje oczekiwania.