A temat z EOSem został rozpoczęty ponad rok temu. Myślę że zainteresowany już dawno kupił co miał kupić i pewnie był to EOS 33. ;)
Wersja do druku
A temat z EOSem został rozpoczęty ponad rok temu. Myślę że zainteresowany już dawno kupił co miał kupić i pewnie był to EOS 33. ;)
A ja mam do dzisiaj 650-tkę w stanie idealnym :). Wyjątkowo solidny sprzęt. To jeszcze czasy kiedy aparaty robili głównie z metalu. Choć ostatnio to na ogół w szafie leży :???:.
33:) nic innego.
Oczywiście, że 33. EOS 650 to aparat z innej epoki.
Thorin, co do półek to masz rację. Metalowy korpus tez ma znaczenie (sam mam fioła na punkcie aparacików typu nikoś F3, czy canon F-1). Tutaj trzeba jeszcze spojrzeć na sprawę z innej strony. Jeśli EOS 650 jest z wyższej półki (a jest bez wątpienia) to istnieje duże ryzyko, że był intensywnie użytkowany przez profi (choć znam pewnego niedzielnego pstrykacza, który foci F5)
Sorki, że wspomniałem ciut o nikonach :).
Mam 600 i 30V zaden z nich nie wyglada bardziej lub mniej profi. 600 jest solidna, a 30 tez wiele nie brakuje. Oba aparaty (jak rowniez inne 6xx i 33) sa godne polecenia.
polecam 33 lepiej lezy w dłoni ale bardziej tradycjonalistyczni canoniarze moga sie niezgodzic