Jak nie można dostać podkolanówki moro, to można zrobić prowizorycznie, jak jeden z forumowiczów tego forum: http://www.fotoprzyroda.pl/ukrycie-b...tywu-vt831.htm
Wersja do druku
Jak nie można dostać podkolanówki moro, to można zrobić prowizorycznie, jak jeden z forumowiczów tego forum: http://www.fotoprzyroda.pl/ukrycie-b...tywu-vt831.htm
wersja zimowej skarpety :lol: dobrze ochrania przy padającym sniegu i podkradaniu sie na kucaka w jakims błocie przysypanym śniegiem
przydała by się trochę jaśniejsza ale z braku to i ta z kauflandu jest ok
Model Walentynkowy
Jak masz 400mm 5,6 to skarpeta a jak masz np 300mm 2,8 albo 500mm???:mrgreen:
moregun nieźle to wygląda wow, prawie jak w mw2.
do 300 mm polecam dopasowany rękaw z polara moro z markietu lub bazarku
Ja używam czarnej elastycznej chusty takiej jaką na głowie często noszą motocykliści jeżdżący na Harleyach. Do dostania w sklepach High Mountain firma Heuer. Dłuższy obiektyw x2.
@moregun jak się pojawisz w takim stroju i z takin sprzętem w pobliżu antyterrorystów to możesz mieć problemy :).
Podlasie spokojna kraina - tu najwyżej można uciekać od żubrów
chciałem podłączyć się z pytaniem do starego tematu: czy do maskowania obiektywu lepiej użyć taśmy elastycznej czy jednak takiej z klejem? Mam na oku taśmy firmy Mil-tec.
Ja mam: taką Do mojej 400-tki starcza w zupełności. Mimo, że nie ma ona kleju bardzo dobrze przylega do powierzchni obiektywu. Jest ona także lekko podgumowana co powoduje, że stanowi dodatkową ochronę szkiełka. Używałem jej wielokrotnie i nie traci ona swoich właściwości leptycznych.
Dokładnie o takiej taśmie myślę :-) Czy taką taśmę trzeba nieco naciągnąć żeby uzyskać efekt przylegania czy też normalnie owijam a podgumowanie robi swoje?