Zamieszczone przez
dr11
Dokładnie. Łatwiej się dogadać o:
1) ostatnią sztukę
2) coś z wystawy (np. monitor, gość nawet mi pokazał menu serwisowe, ile wyświecił - niestety marża była mała więc upust też, więc nici z kupna)
3) towar z jakimś drapnięciem, nie mającym wpływu na funkcjonowanie (tu można dużo zyskać)
4) towar niechodliwy
5) towar objęty jakąś ich kampanią (to trzeba wyczuć, jaki polecają).
I nie walić: "Chcę zniżkę". Zagadać, że to ostatnia sztuka/drapnięcie/długo leży... Czy można coś zrobić z ceną... Dyplomacja :)