Nigdy nie bawilem sie w sklejanie, a to efekt 25min naswietlania w bardzo zimna, styczniowa noc:
Mysle, ze lepiej zostawic na 30min, razem z gripem i 2x pelne aku.
Wersja do druku
Nigdy nie bawilem sie w sklejanie, a to efekt 25min naswietlania w bardzo zimna, styczniowa noc:
Mysle, ze lepiej zostawic na 30min, razem z gripem i 2x pelne aku.
to naprawdę tak wyczerpuje baterię?
najwięcej robiłem 10min i było ok
Nie zrobisz tych ekspozycji bez żadnych przerw, nawet sekundy między nimi spowodują, że linia zrobi się przerywana (oczywiście zależy od ogniskowej i deklinacji gwiazd - na biegunie poruszają się wolniej).
W tym przypadku nie jest to ten sam kadr, przecież gwiazdy się poruszają. Dłuższy czas naświetlania nie spowoduje że będzie widać ich więcej. Podsumowując lepsza jest jedna ekspozycja, a najlepiej do tego kupić analoga i kliszę :)
Gwiazdy się nie poruszają, to my się ruszamy :) (Ziemia)
Tak sobie myślę, żeby założyć 17-40 na starego kliszowego eosa 5 i postawić go na pół godziny w gwiazdy wycelowanego. Jak dobrać ISO kliszy i przysłonę tak żeby cokolwiek mi wyszło i żebym się nie wkurzał??
otwarta przysłona, iso dowolne
pamiętaj o efekcie Schwarzschielda
efekcie czego? :D
ale przyciskanie migawki 30 minut jest trochę uciążliwe, są jakieś inne sposoby ?
wężyk spustowy z blokadą (od 20zł)
Sugeruje jednak większe ISO, przy zbyt małym nie zarejstrujesz odpowiednio mocno ruchu przesuwającej się gwiazdy (a raczej przesuwającego się fotografa, bo to ziemia się kręci ;-) )
to efekt polegający na tym, że naświetlenie podczas długiego czasu nie będzie takie jak to wynikałoby z matematyki lub światlomierza ;-) Jak w praktyce wziąć poprawkę na efekt - nie mam pojęcia ;-)
Generalnie przed robieniem takich zdjęć warto za dnia wyznaczyć sobie miejsce, gdzie bedzie stal aparat i obliczyć hiperfokalną. Na koniec pamiętać o zrobieniu darka.
To tyle po moich pierwszych i ostatnich bojach w temacie krajobrazu z gwiazdami ;-)