Bez najmniejszych problemów.
Jeśli kasa nie gra roli to lepiej mieć powyższy komplet, masz wtedy dodatkową opcję błyskania (TTL, master-slave).
Wersja do druku
Albo pakowaC sie w specjalne lampy plenerowe. Widzialem fajny zestaw quantuma w sklepie funsports. Jak sie on ma do speedwayow?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chodzi oczywiście o speedlighty. Za dużo się osttatnio Golloba naogladalem haha.
Fajne zestawy quantuumów sa tez w foto-tipie.
Ale co do Nissinów... czyli gdybym chciała robic nim zdjęcia w plenerze to nie da rady?
Zalezy mi przede wszystkim na portretach ulicznych i takich z zaskoczenia równiez.
Nissin nie da rady?
Nie chce się pakowac póki co w lampke studyjną. Chce coś przenośnego.
Myslałam, że jestemmjuż blisko podjęcia decyzji a tutaj ponownie taki kocioł.:|
zrobili ci metlik
oczywiscie ze zrobisz nissinem zdjecia
kazda lampa zamontowana na sankach
w aparacie bedzie dzialac zarowno
w domu jak i w studiu czy na ulicy:P
problem jest dopiero gdy masz np 3 lampy
i chcesz je wyzwolic za pomoca zestawu
radiowego...u nissina to nie dziala...
natomiast ma on umieszczona fotocele
i gdy postawisz sobie lampe na stopce
i blysniesz aparatem stojac w jakies odleglosci
od postawionej lampy to ona tez blysnie
osobiście, także polecam tego nissina... jest to dobra firma :)
poniżej 500zł lepszej lampy chyba nie kupisz... :)
No i wiadomo-masz gwarancje,.. jak coś się zy ebie to wysyłasz i po problemie :)
Amok, wiem, że gdy kupię nówke w foto-tipie to będe miała gwarancję (i opcję osobistego odbioru w Krakowie) i to kusi najbardziej.
BRS, dobrze, że piszesz o tej współpracy z innymi lampami, bo takowe w niedalekiej przyszłosci też będę chciała kupić, a bezsensu będzie kupowac dwa razy lampę zewnętrzna, prawda? Zatem dzięki za te wskazówkę, cenna bardzo :)
Domyslam się, że 480ex z lampami studyjnymi wspólpracuje lepiej.
Jak nie masz więcej kasy narazie to kupuj tego Nissina w Foto-tipie i nie zastanawiaj się. I tak z tego co piszesz chwilowo nie stać Cię na nic lepszego a lampy potrzebujesz. W przyszłości zawsze możesz to sprzedać, dołożyć trochę kasy i kupić coś lepszego
Ja wybierając lampę miałem ten sam dylemat, ale zacisnąłem zęby i kupiłem prawie 3 lata temu 580exII, która po cashbacku wyszła mnie 1300zł. Po tym czasie uważam, że dokonałem właściwego wyboru.
IMO warto kupić na raty/za pożyczkę tą lampę, bo daje możliwości rozwoju - łatwiej jest pożyczyć 430ex od znajomego żeby używać jako slave niż 580 żeby używać jako master... :) Lampa jest bardzo solidna, szybko się ładuje, ma możliwość podpięcia battery packa (który planuję dokupić). I jeżeli dobrze pamiętam, 580 ma "karteczkę", której nie ma 430.
Za jakiś czas dostaniesz jakieś zlecenie foto, które będzie wymagało użycia lampy. Wtedy warto mieć coś solidnego i niezawodnego (chociaż ja bez drugiej lampy się nie ruszam ;-)).
Jeśli nie planujesz w ciągu 2-3 lat użycia lampy bardziej "zawodowo", to kup tańszą lampę. Jeżeli coś na poważniej - to 430/430II/580II.
tomasek,hm, twoja odpowiedź zmieniła moje podejście do zakupu lampy. dziękuję ci bardzo :)
Z twoich podpowiedzi wynika, że faktycznie powinnam jednak kupić 580ex.
Mam tylko nadzieję, że bedzie w foto-tipie na raty. Chcę kupić ja w sklepie z krakowa, dla pewności.
A powiedz mi, czy 580ex synchronizuje się z krótkimi czasami naswietlania? Nie będzie z tym problemów podczas robienia zdjęć?