Jak to dobrze, że zwyciężyło lenistwo. Miałem nastawiony budzik na 4.00 rano i nie posłuchałem go.
Troszkę mieszacie Panowie, jeden pisze, że 27.12, drugi, że 28.12.
Na forum będę pewnie zaglądał do około 22:00, tak więc jeżeli sytuacja się wyklaruje, to jutro przyjadę.