Kieruje sie tutaj głownie kursem walut. wiec logiczna jest zmiana ceny kiedy za odnosnik wezmiemy sprzet weceniony w obcej walucie, dolar amerykanski badz euro. zatem wyzsza cena dotknie najnowszy sprzet 5D MkII i 50D
Wersja do druku
Kieruje sie tutaj głownie kursem walut. wiec logiczna jest zmiana ceny kiedy za odnosnik wezmiemy sprzet weceniony w obcej walucie, dolar amerykanski badz euro. zatem wyzsza cena dotknie najnowszy sprzet 5D MkII i 50D
A to gdzieś nastąpiło?
Pytam bo mój znajomy jest na kupnie 50D (zresztą nie tylko - chce w zasadzie kupić cały zestaw) i ma właśnie podobny problem jak opisywany. Czekać, kupować teraz za miesiąc, dwa? To co piszesz to są takie dywagacje teoretyczne. Zresztą truizmy typu jak dolar zdrożeje to będzie drożej zna niemal każdy obywatel mający dostęp choćby do działu waluty w onet.pl. Problemy zaczynają się wtedy gdy rzeczywiście trzeba podjąć decyzję i brać odpowiedzialność finansową.
to się nazywa efekt spekulacyjny macie 4 możliwości :D rhhrhrhrhrhrh wszystko jest tak naprawdę jedną niewiadomą ;p
bedzie drozej, takie moje zdanie
Ciekawe kiedy sklepy w USA i HK zaczną podnosić ceny, bo dotrze do nich info że społeczność canonierów się tego spodziewa, a wręcz (ba!) oczekuje :mrgreen:
Sprawa jest bardziej skomplikowana, niż się wydaje, bo na sytuację walutową nakłada się sytuacja rynkowa. I tak np. w sklepach internetowych trwa bezpardonowa walka o klienta, o którego teraz będzie coraz trudniej, co zmusza do obniżania marży, dotychczas bardzo wysokiej. Sprzedawcy mają z czego opuszczać. Wyjątkiem jest tu branża komputerowa, w której podobno marże są najniższe
Wiele sklepów internetowych, nawet wysoko notowanych, jak np. HOOPLA, padło, co jeszcze zaostrzy walkę o klienta.
Pozdrówka
Tak jeszcze w temacie kryzysu i jego genezy: "Bankier z Wall Street: Spieprzyliśmy sprawę. Pardonsik"
Prosto i jasno :D. Doskonały tekst - warto zajrzeć :D.
Na moje też będzie nieco drożej. Dolar idzie w górę, bo banki nie chcą między sobą pożyczać pieniędzy, więc jest na dolca ssanie na rynku (korzystne lokaty mające przyciągnąć ciułaczy i inwestorów). A jak dolar w górę, to i ceny też chyba nie? ;-)
Dolar atakuje linię średnioterminowego trendu, CHF (może nie związane ze sprzętem, ale dla mnie z wiadomych względów zmienna interesująca) już ją praktycznie przebił. Jeśli na dniach nie będziemy mieli powrotu do kanałów spadkowych to perspektywy są kiepskie.
PLN od dawna był spekulacyjnym balonem, a że do niedawna agresywny kapitał wraca do US, to mamy to co mamy.
Polska słabiutka, dziś znów czerwono na giełdzie mimo, iż zakończenie wczorajszej sesji w Stanach dawało podstawy do krótkiej korekty po wczorajszej wyprzedaży. Ogólnie średnio ciekawie to wszystko wygląda.
A żeby nie było za bardzo OT, to powiem, że spodziewając się osłabienia złotego, kupiłem miesiąc temu 40D (za 2200), nie czekając na 50D i spadek cen starej wersji. Po prostu założyłem, że przy słabnącym PLN i tak wyjdzie podobnie, a przynajmniej będę miał nową puchę zanim nadejdzie zima i ciemnica...
Ja Wam powiem jak będzie: wiatry będą wiały skąd będą chciały. ;)