Rowniez uzywalem krokusa z wyposazeniem. Nie wymienilem go jednak w poscie, bo nim nie fotografowalem gdyz byl za duzy i nieporeczny - prosze zerknac na tytul watku ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Auwo
Rowniez uzywalem krokusa z wyposazeniem. Nie wymienilem go jednak w poscie, bo nim nie fotografowalem gdyz byl za duzy i nieporeczny - prosze zerknac na tytul watku ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Auwo
Jak wielu moich rówieśników - Smiena 8m otrzymana na komunię. Sporo dzieciaków wtedy po podwórku biegało z takim aparatem. A paru z nas w piwnicy posiadało wspomniany powiększalnik KROKUS "ogórek". Ależ to była zabawa. Najlepiej było jak się udało zrobić jakieś kompromitujące zdjęcie, np. kolegę stojącego obok jakieś dziewczyny, albo jakiś inny skandal ;-), wtedy szła produkcja seryjna. A i fotomontaże się próbowało robić. Fajnie było. Skończyło się, jak się pojawiły pierwsze komputery - zrobiło się jeszcze fajniej ;-)
Ja zacząłem od "małpki" Kodaka (nawet nie pamiętam modelu), później zenith, następnie 50-ka i później do tego 30-ka. Przyszedł w końcu czas na cyfrę i zaczęło się od sony P10. Obecnie został soniaczek, 30-ka i jest jeszcze do tego 20D :)
Moje pierwsze zdjęcie wykonałem aparatem bodajże Smiena 8, nastepny był Zenith
No właśnie! Za dużo się ostatnio zrobiło numerologii a za mało w tym wszystkim obrazu.Cytat:
Zamieszczone przez Nickifor
u mnie przygoda ta byla zawila jak perypetie rodziny niechcicow a mianowicie
- smiena
- kodak jakistam gluptak
- zenit 12 xp (jedna z wielu radzieckich hybryd miedzy SLRem a mlotkiem )
- Canon 3000 n
- Canon 100 QD
- Canon 300 D
a wkrotce zloty 1D zlote eLki i zlote zymby
Z mojego profilu na plfoto:
1. Smiena Symbol (bardzo dawno temu)
2. Lubitiel (dawno temu)
3. Zenit 11 (dopóki nie zaczał rysować kliszy)
4. Olympus mju-II (sprzedałem...)
5. Minolta Dynax 3000i (pożyczona, oddałem)
6. Olympus C-4000Z (do sprzedania)
7. Canon EOS 350D (plus szkla)
:D
hehe a ja skromnie...
zaczynałem jako mały bajtel od zwykłego kompakciku na film. Potem był HP 735 no i od Marca mam 300D ^^
gdzies tam po drodze przewinął sie jakis Zenit ale chyba jak byłem mały go popsułem poznając jego budowe bo teraz nie działa :D zresztą tak samo jak HP 735 ;] mam chyba do tego talent :D
ja też skromnie
kodak kompaktowa zabawka na klisze :)
zenit 12xp
pentax mz-50 (świetny aparacik ale pożyczony)
minolta z1
300d
a teraz zbieram na szkła do canona :)
No to i ja się dorzucę:
1. Ami 12 (dostałem na jakieś urodziny to chyba średni format był nawet)
2. Smiena (ta co trzeba było przewijać film ręcznie koledzy mieli tą lepszą z dźwignią)
3. głuptak Kodaka (za co oni to robią ludziom)
4. Służbowa Praktica (od tej chwili zdjęcia nadawały się do oglądania a ich wykonywanie zmuszało do myśłenia)
5. Zenit 11 znaleziony u dziewczyny w szafie (miał zepsuty światłomierz dzięki czemu
jeszcze bardziej zmuszał do myślenia)
6. EOS 3000 kupiony bardzo spontanicznie po tym jak Zenit roztrzaskał się na poligonie
podczas jazdy w BWP-trzeba było trzymać się dwoma rękoma niestety a aparat
dyndał sobie na szyji.
7. Od niedawna 350D a w międzyczasie osprzęt jak w podpisie
pozdrawiam