Wersja do druku
Jeśli jest z Poznania to kupiłem u gościa ... niecałe 4 lata temu Panasonica FZ30. Odbiór osobisty, nówka sztuka, wszystko w porządku... poza gwarancją, którą mi wydał ale nie podstemplował z tekstem "jak coś się stanie to podbijemy."
Głupi małolat byłem, ale na szczęście gwarancja minęła a aparat żyje. Właśnie zamierzam go wystawić pod młotek, może znajdzie się chętny. Dobrze mi służył :)
Ja w kontakt z gosciem wszedlem inna droga i przy okazji tez sie co nieco dowiedzialem skad ten sprzet bierze.
Sprzedawalem na allegro obiektyw kitowy 18-55. Gosc wylicytowal u mnie najwyzsza cene, powiedzialbym ze nieco kuriozalna biorac pod uwage jakosc 18-55 bo prawie 170 zl. No ale wolny rynek. Jednakze kontaktu z gosciem zero, maile, telefony..minely dwa tygodnie, zrezygnowany juz troche ze gosc nie reaguje. Dopiero gdy w mailu ode mnie pojawily sie slowa-klucze typu "negatywny komentarz" wplynela kasa. Podejrzewam ze niektorzy wplacajacy mu na konto uzywali slow "policja", "sąd" czy "pozew". Skonczylo sie pozytywnie, ale gdybym chcial u niego cos kupowac, to tylko z odbiorem osobistym..
Po tym jak obiektyw do niego dotarl zostal wystawiony jako nowy, chociaz uzywalem go dobry rok. Fakt, byl w bardzo dobrym stanie, ale na pewno nie nowka. Pylki za soczewkami itp. Mialem pewnosc, gdyz w zdjeciach przedmiotu na jego aukcji widnialy dokladnie te same numery seryjne co mojego obiektywu...
Dla mnie to się nadaje na sprawę dla organów ścigania. Teraz nawet nie będziesz mógł ostrzec gościa, który wygrał, bo widać tylko pierwszą i ost. literę nicku. Zgłoszenie na policji tego typu sprawy może zaoszczędzić wielu potencjalnym klientom kłopotów.Cytat:
Zamieszczone przez Matt_K-K
Szczerze to jestem zdziwiony, że tak wiele osób, skuszonych niskimi cenami, daje się mu naciąć. Wszystko, co potrzebne by przeszła ochota na "promocje", widnieje w jego komentarzach. Wielokrotnie klikałem w jego aukcje po czym rezygnowałem jak tylko przeczytałem z kim mam do czynienia.
Witam dołączam się do wątku ponieważ zostałem oszukany przez tego sprzedawcę. Wylicytowałem aparat Canon 40d za 2200zł dla mnie duża kasa, pieniążki przelałem od razu, wysłał mi aparat dopiero po 2 tygodniach, a płaciłem za kuriera. Po otrzymaniu aparatu byłem zadowolony, że nie musze już mieć do czynienia z tym klientem, ale niestety po 3 tygodniach użytkowania, aparat sie zepsuł, odesłałem go na gwarancję i to był mój błąd, minęło juz 1,5 miesiąca i zero kontaktu od sprzedawcy pisałem do niego bardzo często, dopiero dzisiaj odpowiedział na mojego emaila. Odpowiedź nastąpiła po moim emailu w którym musiałem go straszyć policją allegro, krajowym rejestrem dłużników i sprawą cywilną, obiecał, że odeśle mi go za tydzień - mam nadzieję że w końcu go dostanę. Więc reasumując jak masz za dużo kasy, za mało nerwów to skorzystaj z jego aukcji, JA NIGDY WIĘCEJ- i będę go odradzał wszystkim.
Pozdrawiam
Piotr
Ten gostek z tego co mi wiadomo ma dwa konta na Alledrogo :)
Kupiłem u niego ładowarkę do canona 450d miała być orginalna.....Tak się składa że ja mam kilka ładowarek właśnie do tego aparatu lecz jednak jednej mi brakuje. Ładowarka którą mi sprzedał jest podrobiona. Wygląda jak oirginał ale to podróbka.......Zastanawiam się czy nie zgłosić sprawy na policje za WYŁUDZENIE, OSZUSTWO, I HANDEL PODROBIONYM TOWAREM. MOGĘ JESZCZE ZGŁOSIĆ SPRAWĘ DO CANONA I WTEDY BĘDZIE MIAŁ WIĘKSZE PROBLEMY. Ogólnie mówiąc ODRADZAM GO KAŻDEMU
Po takich właśnie ludziach widać o co chodzi w tym całym serwisie Allegro.
Zależy im tylko na kasie za prowizję od sprzedaży :)
To może coś dopiszę. Kartę odesłałem krótko po zakupie w sumie. Wraz z nią ów akumulatorek, co się nie zgadzał z opisem. Zwrócił pieniądze, nawet za koszty przesyłki. Ale musiałem naprawdę ostro przycisnać, by wreszcie wpłynęły na konto. Chyba z 2 tygodnie zeszło. :/ NIE POLECAM!Cytat:
Zamieszczone przez Triplex
Właśnie sprawdziłem konto Cyfroman na alledrogo i się okazało że jest ZAMKNIĘTE na nasze szczęście :-)
Wyrazy współczucia za użeranie się z takimi typkami.