ja robię na manualu i analogowej lamie :) .. jest troszę bawienia się ale efekty raczej ok.... zresztą mały sampelek.... lampka w sufit... pełen błysk a lampa to sunpak 4000 :)
iso 200, f5, t=1/200, ogniskowa 31mm x1,6
Wersja do druku
To poniżej to chyba jest błąd... Ustawienie czasu naświetlania nie wpływa
w jakikolwiek sposób na moc błyskania lampy (?)
"Można ustawić po prostu czas synchronizacji. To wymusi na lampie błyskanie z możliwie dużą mocą, co jest korzystne z punktu widzenia zamrożenia ruchu."
Nie masz racji..
Załóżmy że żeby naświetlić poprawnie obiekt potrzebujesz następujących parametrów(takie samo ISO):
- przysłona f4, czas 1/200 i lampa błyśnie z mocą X
wtedy jak wydłużysz czas np 2 razy parametry muszą być takie:
- przysłona f4 (czyli w wyliczeniach pomijamy bo jest to samo), czas 1/100 (czyli 2 razy dłuższy - czyli 2 razy więcej zastanego światła wpadnie ) - to z prostej matematyki żeby wyszło to samo naświetlenia lampa musi błysnąć z mocą X/2 czyli 2 razy mniejszą - żeby zrównoważyć większą ilość światła..
W przykładzie napisano o ustawieniu czasu synchronizacji - to najkrótszy czas na którym nie będzie widać zamykającej się migawki - czyli im czas będzie krótszy to moc musi być większa..ale jednocześnie większa szansa na zamrożenie ruchu - czyli lampa musi mocniej błysnąć - czyli im większy zapas mocy w lampie tym lepiej ;)
Mam nadzieję że nie za bardzo zamotałem ;)
Pozdrawiam
Artur
to się wszystko zgadza - ale dotyczy obiektu na pierwszym planie..
jak jest duża sala to lampka błyskowa niewiele pomoże (w oświetleniu tła).
Ale zasadniczo masz rację.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ja po prostu mam pewne doświadczneia w fotografowaniu duzych sal.
I wiem, że lampka taka jak 430 jest dobra, ale żeby dopalić obiekt na pierwszym planie, ewentualnie można walnąć od sufitu ale w małym pomieszczeniu.
No, fizyki się nie oszuka - nie można oczekiwać od umieszczonej na aparacie lampki, zasilanej czterema paluszkami, oświetlenia (choćby na krótką chwilę) np. dużej sali widowiskowej, czy sportowej.
Zdaje się (pewności nie mam, bo naukę fizyki zakończyłem dawno temu w szkole średniej), że ilość światła maleje proporcjonalnie do KWADRATU odległości od źródła. Stąd ograniczenia w zasięgu lamp.
Co do kwestii wpływu czasu naświetlania na moc błysku, to została ona wyjaśniona przez artursa.
Nikt nie pisał że dotyczy to tła tylko oświetlenia forografowanej sceny (czyli motywu głównego).. Ja właśnie po doświadczeniu z 430ex (nie moją) którą miałem za parę dni kupić jak poszedłem do szkoły na imprezę córki to zobaczyłem że niestety brakuje jej mocy.. szarpnąłem się na 580 bo mocy nigdy na wiele ale na dużą halę oczywiście to mało chociaż jak ISO podbije się na 800 lub więcej to nie jest tak źle..
Kurka, dzięki za informacje :) Chciałbym mieć takie umiejętności...
Generalnie staram się teraz ćwiczyć to, co radzicie. Dokładam mocy lampie, czasem używam FEL (aczkolwiek w trochę inny sposób - kieruję aparat na ciemniejszy obszar, wciskam * i dopiero potem kadruję i uruchamiam AF, to mi generalnie działa), odbijam światło od sufitu, mimo wszystko nie zawsze z tym wszystkim wceluję. No ale tryb "P" porzuciłem kilka dni temu, więc chyba wszystko jeszcze przede mną ;)
Tutaj jedna z moich dzisiejszych foci, co powiecie? :oops:
http://www.temp78.republika.pl/IMG_7794.jpg
Zauważyłem tu dwie tendencje - jedni ciągną ISO w górę, inni w dół. Powyższe zdjęcie było zrobione na ISO 800, 1/40 f5,6 85 mm, lampa w sufit z FEC bodajże +1EV - jak Ty byś to zrobił Pirx na ISO 100 (chodzi mi o komplet ustawień)?
Przy okazji: z pewnością każdy z Was ma imponujące osiągnięcia, ale odniosę się do sampla paulususa - jak uzyskać taką ostrość? Czy to 40D, eLki, obróbka? Ja nawet ze statywem nie mogę wycisnąć takich efektów... :(
ładna fotka, piękne dziecko.
ja dorzucam więc swoje - zrobione dzisiaj.
Bez lampy, obiektywem manualnym m42 w trybie manual.
Światło z okna.