Proponje autorowi watku aby dobrze zapoznal sie z pojęciem "odległośc hiperfokalna".
pzdr
Wersja do druku
Proponje autorowi watku aby dobrze zapoznal sie z pojęciem "odległośc hiperfokalna".
pzdr
Witam was wszystkich. Chciałbym zapytać czy jest mozliwość zrobienia sensownych zdjęć w pokazów laserów lub sztucznych ogni ale w nocy i bez uzycia statywu? Wiem że ze statywem mozna to zrobić o wiele prościej ale niestety mój statyw "zanimógł" wiec jeżeli macie jakies pomysły to proszę o radę. Pozdrawiam
Bez statywu da się jak masz w miarę sztywne ręce i nie trzęsą ci się;) Ja ostatnio cykałem na wiankach sztuczne ognie bez trójnoga;) A jak nie, to można oprzeć o jakiś murek:)
Bez unieruchomienia aparatu nie zrobisz takich zdjęć.
Masz dwie możliwości:
1. Kupujesz lub pożyczasz statyw
2. Ustawiasz aparat w "sztywnej" pozycji i masz bardzo styczny statyw. Rozwiązanie niestety bardzo nie elestyczne.
Napisz jeszcze jakim aparatem chcesz wykonać takie zdjęcia.
W ostatniego sylwestra robiłem zdjęcia bez statywu w naprawdę trudnych warunkach (jakby to powiedzieć... zewnętrzych i wewnętrzych;p). Artystyczne foto to nie było na pewno, ale nieporuszone i wystarczająco jasne. Iso 1600 w canonach daje radę, nawet wbrew pozorom w 400d :)
Można też spróbować zastąpić statyw woreczkiem wypełnionym kaszą gryczaną (oczywiście przed ugotowaniem) - kładziesz na czymś płaskim, da się nawet wykierować obiektyw w górę i masz w miarę stabilna podstawę jednakże musi być na czyś to położyć i to jest minus.
400D i kitem można zrobić udane zdjęcia, ale bez dobrej podpory się nie obędzie. Jeżeli zależy Ci na zdjęciach, to najlepiej załatwić jakiś statyw. Pewnego razu nie miałem dostępu do statywu, a fotografowałem burze, ratowałem się barierką. Nie poraziło Mnie na szczęście, ale barierka to mało komfortowa podpora.
Znajomy ratował się raz dachem samochodu przy fotografowaniu architektury i wyszło Mu całkiem nieźle. Zależy od tego kto jakie ma ręce i jaka podpora, ale to są półśrodki, z których czasami trzeba korzystać. Najlepsze wyjście to statyw, niekoniecznie za wielkie pieniądze