Pamiętam, jak do mojego 350D podpiąłem Sonnar'a 200/2.8. Na początku wystraszyłem się, że bagnet mi wyskoczy z korpusu. Potem już wszsytko było ok ;-)
Wersja do druku
Pamiętam, jak do mojego 350D podpiąłem Sonnar'a 200/2.8. Na początku wystraszyłem się, że bagnet mi wyskoczy z korpusu. Potem już wszsytko było ok ;-)
Zdaje sobie sprawę że dyndajacy aparat jest zagrozony ale niestety będą tez momenty gdzie nie bedę go mogła trzymać w ręku sta moje pytanie
To wtedy najlepiej schowac do torby, ale z tego co pisża ten jupiter nie jest ciężki wiec nie powinno być żadnych problemów na szyi..
Mam taka nadzieje że obejdzie sie bez problemów
No własnie na podstawie tego zdjęcia wolałam zapytać
Jak to sie mówi " strzezonego Pan Bóg strzeże"
Tak, tylko to body raczej wyglądało jakby spotkało sie z czołgiem a nie wisiało luźno na pasku..
a ma ktoś to foto moze wrzucicie w ten post?
zaraz poszukam może znajdę
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
proszę bardzo
czy to nie wygląda strasznie ?
To chyba to co dostało piłką golfową czy coś takiego..