Ja nie zauwazylem roznicy w tych przyciskach miedzy 350d a 5d. Wg mnie musisz sie przyzwyczaic.
Wersja do druku
Ja nie zauwazylem roznicy w tych przyciskach miedzy 350d a 5d. Wg mnie musisz sie przyzwyczaic.
a ktos mowil o 350d i 5d ? byla mowa o 10d i 5d a tu roznica jest spora
delikatny spust w 5D? to wszyscy zapomnieli już o analogowej 5-tce? tamta to dopiero sama robiła zdjęcia ;]
Do wszystkiego można się przyzwyczaić...
u mnie po wyłączeniu 5D nie wyczuwam progu dla potwierdzenia ostrości po prostu przycisk jest miękki do samego końca bez wyczuwalnego oporu. Po włączeniu body lekko przyciskając przycisk spustu migawki można bez problemu odróżnić dwa stany, ustawienia ostrości i wykonania zdjęcia. W 40D po naciśnięciu przycisku spustu migawki wyraźnie czuć kliknięcie i opór, nawet przy wyłączonym body. Reasumując także zastanawiałem się czy w moim 5D coś jest nie tak, jednak w ogóle miękki przycisk 5D mi nie przeszkadza, bardziej martwię się teraz czy wysyłać body do serwisu w związku z odklejającym się lustrem, co prawda nie zauważyłem żeby problem dotyczył mojego body ale zastanawiam się czy takie odrywające się lustro nie uszkodzi czegoś przy okazji np. matówkę lub co gorsza soczewkę obiektywu.
dokladnie tak jest, spust w 5D nie ma tego progu przy nacisnieciu do polowy. tez myslalem ze cos jest nie tak na poczatku ale to juz tak jest:)
Ja na 5D przesiadłem się z 30D i w poprzedni modelu moment blokady ostrości był lepiej wyczuwalny. Zauważyłem jeszcze, że w 5D spust migawki "lata" na boki, jest jakby od nowości taki "wyrobiony".
U mnie też spust leciuteńko rozchybotany :-D