Nie zajmuje sie fotografia podwodna, bo jestem za cienki w uszach jeszcze. Mam na koncie jakies 25 nurkow. W czasie szkolenia, mialem jedno nurkowanie z cwiczeniami z fotografi podwodnej. I powiem jedno: naucz sie nurkowac najpierw. Opanuj plywalnosc w stopniu DOBRYM. Bez tego ani rusz. W polskich zamulonych wodach brak plywalnosci spowoduje wokol Ciebie chmure mulu i zerowa widocznosc jak tylko dotniesz dna, lub machniesz pletwa nie tak jak trzeba. W wodach cieplych (rafy koralowe np), jak machniesz pletwa i polamiesz jakies korale, to Cie wiecej do wody nie wpuszcza i jeszcze zaplacic za szkody kaza.Cytat:
Zamieszczone przez mrSaint
Jak bedziesz potrafil zawisnac 20cm nad celem fotograficznym na minute, nie ruszajac sie kompletnie, nie podpierajac, nie machajac pletwami/rekami, no moze tylko jednym palcem delikatnie sie podpierajac, to wtedy sie zainteresuj fotografia podwodna. A obawiam sie ze to trzeba spoooro pocwiczyc.
Jestem poczatkujacym nurkiem, ale wiem, ze doskonala plywalnosc to nie taka prosta rzecz. Poczatkujacego nurka wystarczy pod woda "zapytac" o cisnienie w butli, zeby ten sie nagle znalazl 2 metry wyzej lub grzmotna w dno :-))) Doloz takiemu aparat do obslugi i bedzie tragedia do kwadratu ;-)))
Czyli plywalnosc, plywalnosc i jeszcze raz plywalnosc. Potem fotografia. IMHO.
Gratulacje i wspolczuje jednoczesnie. To wciagajace i niezbyt kurka tanie hobby jest.Cytat:
Zamieszczone przez mrSaint
W samej fotografi podwodnej jest kilka problemow:
- plywalnosc (o tym wyzej)
- swiatlo - jest go malo raczej
- balans bieli. Barwa czerwona intensywnie zanika wraz z glebokoscia. Bez flasha, bardzo trudno osiagnac zadowalajace efekty barwne. Wysoka czulosc dSLRow nie pomaga, bo rozjechane i nierowne kolory (brak czerwieni) niestety rozwalaja technicznie zdjecie.
- cena obudow podwodnych do dSLR niestety nie nastrajaj optymizmem. Sa drozsze niz same body :-((((
Marcin
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Generlanie to na rafie nie powinno sie niczego dotykac. A golymi rekami w szczegolnosci :-)Cytat:
Zamieszczone przez Zielony
Sam dostalem jakis dosyc bolesnych babli, od czego do dzis nie wiem, bo lapy trzymalem z daleka.
Rekawiczki nie sa rozwiazaniem, bo bardzo czesto ich nie wolno uzywac na rafach, z powodu ochrony....raf. Zeby tak nikogo nie korcilo se podotykac, bo to bardzo delikatne wszystko jest i niezwykle latwo to zniszczyc.
Marcin