A ty widziałeś kiedyś te napisy z .org? Znaczna część z nich ma dopisek "tłumaczenie ze słuchu". Poniał?
Wersja do druku
A ty widziałeś kiedyś te napisy z .org? Znaczna część z nich ma dopisek "tłumaczenie ze słuchu". Poniał?
heh, juz chyba z 10 razy bylo ze tlumaczenie nie jest nielegalne, sam ogladajac film po angielsku tez sobie tlumaczysz w glowie. Nielegalne jest natomiast jak to tlumaczenie wrzucisz do pliku i wyslesz na serwer w celu udostepnienia, a ci goscie nie zostali zlapani bo tlumaczyli, tylko ze tlumaczenia UDOSTEPNIALI NA SERWERZE. Podejrzewam, ze kazdy z nich mial konto, pod ktorym publikowal napisy i w miare latwo bedzie to udowodnic.
Nalezy pamietac, ze z inetu mozesz legalnie sobie sciagnac WSZYSTKO, nie mozesz natomiast wszystkiego UDOSTEPNIAC.
Ja nie twierdzę, że upoważnia; jedynie tłumaczę dlaczego jest tak, a nie inaczej.
I wszystko się zgadza, ale właśnie dość łatwo można zaobserwować, że wszelkiego rodzaju piractwo (i inne złodziejstwo) kwitnie na Świecie najbardziej w krajach, gdzie siła nabywcza w społeczeństwie jest najmniejsza.
Zgoda, ale z Twojej wypowiedzi zrozumiałem, że uważasz, że piratów powinno się ścigać dopiero wtedy, kiedy poziom zamożności społeczeństwa się zrówna z zachodnimi standardami. Pozwól, że zacytuję:
"dodam jedynie taki mały warunek: przed aresztowaniem wszystkich użytkowników proszę mi tu najpierw zrównać siłę nabywczą złotówek i dolarów amerykańskich, tak aby za przeciętną pensję w Polsce można było kupić tyle samo płyt, filmów i oprogramowania, jak za przeciętną w USA."
I nie mogę się z tym zgodzić. Uważam, że skoro jesteśmy biedniejsi, to mniej mamy, a nie, że resztę, na którą już nas nie stać możemy sobie "wziąć".
Drogi Arra - całe prawo autorskie o tym mówi - o twórcach :)
Myli się niekiedy tłumaczenie tekstu oryginalnego (i tu się pojawiają problemy copyrightowe) z często niedosłownym tłumaczeniem mowy.
a jezeli posiadam oryginalny film DVD ale mam taka wada zwroku ze wole odpalic ten film z divx'a i wrzucic sobie napisy to tez lamiem prawo? :>